




Więcej fotek potem dodam bo muszę już na razie kończyć.


mam tak samo - na co dzień nie dostrzehga się piękna niektórych miejsc, a dobrze jest czasami spojrzećna otoczenie na świeżo.ja tez jak gdzies jeżdżę robie fotki z myslą o forum to już chyba nasze skrzywienie pozdrawiam Isia
A u nas sie mowi ze to kanadyjskie kaczki wiec teraz to juz sama nie wiemcoccinella pisze: Ja za to wrzucę Ci niemieckie kaczki ;) Mieszkają u nas w parku, ta woda, to taki minizalewik strumyka, który zaczyna się jakieś 100m od okien mojego mieszkania. Wielke osób chodzi tam i karmi ptaki, więc nie boją się praktycznie wcale. Gołębia przy odrobinie cierpliwości można złapać w ręce, a kaczki podchodzą jak na komendę na 5cm od zasięgu dłoni.Zdj robione komórką i na zoomie, więc ciut niewyraźne...
a tak w ogóle, to w tym parku jest dużo wiewiórek, często widzę jedną,jak idę z Magdą do pzedszkola, ale jest taka szybka, ze jeszcze mi się nie udało zrobić wyraźnego zdjecia. Raz teżmiałam pięną okazję na sfotografowanie dzięcioła, ale nie miałam aparatu...