Witajcie!
Wprawdzie słoneczko nie zawiodło i pięknie świeciło, ale wstrętny północny, bardzo zimny wiatr sprawił, że grillowanie znacznie skróciliśmy z powodu zimna.
Syn i synowa pochwalili się dzisiaj swoim nowym członkiem rodziny.

Oto on. Słodki Cziko.
Lisico - zapewniam Cię, że są na naszym forum jeszcze weselsze ogródki, bogatsze w różnorodne rośliny,

nie mniej dziękuję ślicznie za tak miłą sercu ocenę moich ukochanych kwiatuszków.
Przykro mi, że Twój ogród dotknęły przymrozki.

U mnie jeszcze ich nie było, ale po dzisiejszej zimnicy istnieje prawdopodobieństwo, że najbliższe noce mogą być
mrożące krew w żyłach.
Misia to już bardzo grzeczna dziewczynka.
Dorosła. Po działce chodzi za mną jak piesek.
Szczerze mówiąc, nie przepadam za gołębiami, ale przecież są to żywe stworzenia i swoje wymagania też mają.

Czasami trzeba im sprawić przyjemność, pozwalając wałęsać się po rabatach.
Dziękuję za dobre życzenia
Pozdrawiam cieplutko.
Iguniu - ja po prostu kocham kwiaty,

a ponieważ mam dobre warunki uprawy, robię, co mogę, by na tym moim malutkim poletku zmieścić ich jak najwięcej. Często eksperymentuję i, jak to bywa w takiej sytuacji, bywam
raz na wozie, raz pod wozem. Mimo wszystko nie rezygnuję i staram się wprowadzać coraz to nowe roślinki, najczęściej na miejsce tych, które nie chcą u mnie rosnąć.

Właściciel gołębi serdecznie dziękuje za pochwałę.

Aż się boję, by w dumę zbyt mocno nie urósł.
Także i moje ego mile połaskotałaś, za co serdeczne dzięki.
Dmuchaj te chmury, dmuchaj, bo z deszczem u mnie krucho.

Całe szczęście, że wodę do podlewania mamy za parę groszy, przy tym idealną, bo ze wszystkimi mikroorganizmami, prosto z pobliskiej rzeczki.
Dziękuję za dobre życzenia.

Jeszcze będzie przepięknie.
Halszko - krzewuszka variegata lubi powtórzyć kwitnienie, zatem Twoja może jeszcze pokazać swoją urodę, czego życzę Ci z całego serca.
Swoich pomidorów w gruncie nawet nie zabezpieczyłam przed ewentualnym przymrozkiem, ale jak eksperyment to eksperyment.

To tylko cztery sztuki, a do wysadzenie mam ciągle za dużo.

Nie zrobiłam im namiotu w tunelu. Niech się hartują.
Ślicznie dziękuję za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków.
Deszczyk przygarniam i dziękuję.

Może popada....
Oby Twoje wszystkie życzenia się spełniły, bo są wspaniałe.
Miej, ciepłej, słonecznej niedzieli.
