Świerk (Picea) - choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Świerk - choroby

Post »

Witam, przeglądałam cały wątek ale czegoś podobnego nie znalazłam.
Proszę o radę.
Na świerku nidiformis jesienią pojawiły się jasne przebarwienia na igłach w formie pasków. Pryskałam na grzyby, na szkodniki ale nie wiem czy to cokolwiek dało. Igły ciągle są takie same i chyba jest takich coraz więcej. Nawet w tym tygodniu zauważyłam na sąsiadującym świerku serbskim gałązkę z podobnymi przebarwieniami. To wycięłam ale tego malucha musiałabym całego wykopać bo jest prawie cały w takie paseczki.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Coś mi podpowiedziało : wilgoć. No i chyba mamy sprawcę :

http://www.encyklopedia.lasypolskie.pl/ ... wa-swierka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Świerk - choroby

Post »

Robert dziękuję za sugestię.
Co prawda u mnie nie ma ziemi tylko szary piach, ale zeszłego roku prawie cały czerwiec lało bez większych przerw i to może być przyczyną tej rdzy.
Wygląda na to że będę musiała się pozbyć tego malucha zanim się to dziadostwo rozsieje. Obok serbskiego rośnie jeszcze tam świerk pospolity ohlendorfii, 3 malutkie szczepione sosenki i 4 żywotniki woodwardii choć z tego co wyczytałam to ten grzyb Chrysomyxa abietis (Basidiomycotina, Uredinales} żeruje tylko na świerkach.
Wyciąć nie ma co bo musiałabym wyciąć prawie wszystkie gałązki, a chemię to nie wiadomo jaką zastosować.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168

Mirek miał sposób/ można spróbować. Chociażby Amistarem - wgłębny i systemiczny

Ps. Dzięki za identyfikację świerka, obok szkółki rosnie od lat a ja się zastanawiałem jak się nazywa . Ohlendorfii :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Świerk - choroby

Post »

Popatrz a ja to czytałam jak szukałam coś o tych paseczkach, ale zdjęć nie było to mi wyleciało z głowy.
Mam Score, jak nie będzie wiało to jutro opryskam a po niedzieli kupię Amistar i poprawię po tygodniu.
Ohlendorfii bardzo mi pasował do Nidiformis, fajnie kontrastują ze sobą :lol:
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Dozer pisze:Ziemie mam taka jak na wikipedii dla swierka pospolitego (endemiczne rejony). Gliniasta i wilgotna. pH będę mogl sprawdzic za jakis czas, bo czekam na urzadzenie. Nie mam nigdzie blisko modrzewi, ale ogolnie slysze, ze ludzie w powiecie maja problemy z ochojnikami. Mam tez na dzialce ~15 letnie swierki pospolite, ktore sa na moje oko zdrowe. Jest ich z 6. Najwiecej swierkow posadzilem w jednej czesci dzialki okolo 60-70, sadzonek co 2m oraz co 10 sadzonek 4m przerwy. Mam jeszcze jeden pas okolo 40 swierkow, ale to w innej czesci i dosc daleko. Sadzone sa w taki sam sposob co 2m i 4m przerwy co 10. Poziom wod gruntowych zalezy od pory roku - ogolnie mam wode w studni :)) Drzewka w doniczkach sa na podmiane dla tych, ktore sie nie przyjma lub ewentualnie oddanie znajomym. Musze te doniczki wkopywac do ziemi ? Co ile trzeba podlewac ?

Pochwalilem sie zby wczesnie. Postanowilem przyjzec sie tym 15 letnim swierkom i sie okazlo, ze maja naprawdopodobniej ochojnika. Prosze o potwierdzenie po zdjeciu, czy mam racje. Dodatkowo będę wdzieczny za podanie jakiegos zrodla zakupu confidoru 250ml, bo chyba nie ma sensu mniej kupowac, biorac pod uwage, ze mam okolo 150 mlodych sadzonek. Nigdzie nie moge go znalezc - ciagly brak. Ewentualnie moze sa jakies inne srodki do podlewania ? Swoja droga 10 litrow wody z 10 ml confidoru wystarczy na jednego 15-letniego swierka ?

Przy okazji ktos cos moze powiedziec o ciper pulvizoo ? Uzywam tego na kleszcze. Moze miec jakies zastosowanie w walce z ochojnikiem ?

Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Ochojnik

Co do sprzedaży w sieci brak. Dużych opakowań. Musiałbyś poszukać w jakiejś hurtowni . Confidor najlepszy, bo systemiczny, polecają inną drogę/ czy łatwiejszą ? / Promanal 12 st cel , potem środek taki jak Karate Zeon / z tymże one krótko działają i odpowiednia musi być temperatura 15 st najmniej około / no i tak czy siak to jest problem.

Swoją drogą raz, że nie ma Confidoru a dwa pełno cwaniaków co sprzedają z 2010-11 roku :lol: cena kosmiczna.

A czy nie rośnie tam modrzew w znacznej liczbie , jak to u Ciebie jest ? Bo to trochę ciuciubabka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Świerk - choroby

Post »

Mszyca na wiosnę składa jaja w takich zielonych naroślach a jesienią właśnie tak wyglądają , są puste bo młodzież poleciała na modrzewie . Na wiosnę pryskam karatem lub decisem a galasy obrywam i palę .U mnie są na zwykłym świerku i mayera ,na innych nie zaobserwowałam .
Pozdrawiam :wit Beata
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

robertP2
Zawsze przed zakupem pytam o datę ważności - to podstawa, ale dzięki za ostrzeżenie. Napisz mi jeszcze jakie dawkowanie stosować na duże świerki - podlewanie. Chodzi mi tu o ilość ml Confidor na 10L wody i ile tej wody z Confidorem wlac pod swierka ?

W sprawie dostępności postaram skontaktować się z producentem.

Parę lat temu były modrzewie w okolicy 100-150 metrów, ale już je wycieli. Generalnie pochodzę jeszcze po okolicy w poszukiwaniu. Z racji tego, ze o te drzew nikt nie dbał i na 100% nic nie zrywał, czy to może być kilku letnia narośl ?

Ps. Tych dużych świerków nie mam jak opryskać, bo są za wysokie. Musze lać coś w korzenie.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

W nawozach to sobie sypię na oko, ale ulotka dla oprysków to dla mnie jak 11 przykazanie. 10 ml na 10 l wody. Nie masz co tam litrami lać przyjmij dawkę od 200-300 ml pod sztukę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
jakrena

Re: Świerk - choroby

Post »

Obrazek

witam pomóżcie w kwestii choroby świerka nie pamiętam jaka to odmiana ale jest to dość kłująca odmiana lekko srebrzysta ale na pewno nie jest to srebrny świerk. poz zimie wygląda fatalnie.. posadzony w ub roku na wiosnę jakoś sie trzymał ale na jesien zaczał brązowieć dzis zastanawiam się czy go nie wykopać.. fakt nie był zbyt czesto nawożony może mój błąd, był również dosc czesto podlewany moze zbyt bo włączaliśmy podlewaczke i chodziła niemal codziennie bo mamy południowo wschodni ogród .. szkoda mi roślinki ale nie wiem czy coś z tego bedzie. parę dni temu podlałam humusem ale nie wiem co dalej..jest po prostu brunatny ..
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Za mokro.

Tak jest to świerk kłujący. Kilka uwag :
1. I nie będziesz podsypywać pod świeżo posadzone rośliny, nigdy nawet przez myśl niech to nie przejdzie
2. Mogę sobie odpuścić nawożenie w całym sezonie
3.Podlewam gdy jest naprawdę sucho, upał i to wieczorem lub rano , małym strumieniem wody dużo a po mału
4.Podlewam po posadzeniu i potem czekam. nie leję wody jak szalony
5. Więcej grzechów nie pamiętam

Mam jeszcze pytanie jaką masz ziemię ?

Ps. tego możesz wykopać. Lub uciąc przewodnik i jak jeszcze żyje posadzić gdzieś na ugorze / ja tak robie i potem rosną sobie takie trochę wybrakowane ale rosną.
A i jeszcze jedno , jak roślina choruje to nie LEJE SIĘ NAWOZÓW bo to dobija już ostatecznie. Korzenie jak chcą coś tam jeszcze powiedzieć to nawozy zabija . Bo zamiast regenerwoać się korzeń próbuje podciągnąć nawozy i .......................................
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
jakrena

Re: Świerk - choroby

Post »

Dzięki chociaż kiepska wiadomosc:( czyli juz nic z niego nie bedzie? Ziemia u nas kiepska było takie pobojowisko pobudowlane zostawione przez dewelopera i prawdę mówiąc jest dalej co sie próbujemy wkopać to wyciągamy jakas cegłę..zwiezlismy wywrotkę ziemi takiej z pola troche sklepowej i tyle by było.. Czyli jak juz zakupie nowe drzewko zakopać i zostawić bez nawozów zbytniego podlewania itp. Sąsiad mnie zwiódł z tym nawożeniem bo ciągle podlewal swojemu humus i wygląda to nieźle wiec raczej myślałam ze za mało nawozu..skoro świerk radzi sobie w lesie to chulyba trzeba go zostawic w spokoju..

-- 31 mar 2014, o 21:14 --

A pod świerka kupowaliśmy jakas dedykowana pod iglaki ziemie
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Dedykowana ziemia pod iglaki to tylko wyzysk pieniędzy.
Jak nie ma gliny albo iłu to jest dobrze :D bo urośnie wszystko. A już na pewno świerki / z tymże trochę mniej opieki :wink:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

robertP2 pisze:W nawozach to sobie sypię na oko, ale ulotka dla oprysków to dla mnie jak 11 przykazanie. 10 ml na 10 l wody. Nie masz co tam litrami lać przyjmij dawkę od 200-300 ml pod sztukę.
Jeszcze nie mam ulotki, ale teraz już wiem, ze 250ml nie będzie mi potrzebne. Żeby jeszcze dokładniej przewidzieć ile ml mogę potrzebować, muszę wiedzieć jak często i w jakich miesiącach najlepiej stosować CONFIDOR ?

PS. Jak odliczacie mililitry preparatów ? Strzykawką ? A może są jakieś dedykowane "sprzęty" do tego ? A może CONFIDOR ma już jakąś miarkę ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”