
Ogród zielonej
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród zielonej
Soniu podziwiam u Ciebie przepiękne iryski , kwitną tak obficie i nie tylko one , ale chyba jest u Ciebie cieplej niż i Nas pozdrawiam 

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, już cudowną wiosnę u Ciebie widać. Iryski cudowne są!
Cięłaś już róże? Ja w przyszły weekend będę wycinać (odmładzać) kilka, to podobno dobry czas na takie działania, ale z radykalnym cięciem, poczekam jeszcze trochę. Poidełko super!
Cięłaś już róże? Ja w przyszły weekend będę wycinać (odmładzać) kilka, to podobno dobry czas na takie działania, ale z radykalnym cięciem, poczekam jeszcze trochę. Poidełko super!

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Przepięknie pokazane kępki irysów
To prawda że ostatnio pogoda nieźle daje nam w kość 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, podziwiam kępy kwitnących irysków.
Moje jakieś mizerniutkie, jestem zawiedziona, bo nasadziłam ich bardzo dużo, a pokazało się ledwie kilka i w dodatku strasznie wynędzniałe w tej mojej mokrej glinie.
Poidełko prima sort
, ptaszęta będą Ci wdzięczne.
Widać, że lada moment i narcyzy zakwitną.
Moje ledwo noski z ziemi wytykają.
Ty już dużo pracy w ogrodzie wykonałaś, ja próbowałam dzisiaj, ale ziemia jest bardzo zimna i rozmokła, a do tego wszystko mokre i zgniłe.
Nic się nie da robić, muszę cierpliwie poczekać na lepsze czasy.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę, zwłaszcza dzieciaczkom.



Moje jakieś mizerniutkie, jestem zawiedziona, bo nasadziłam ich bardzo dużo, a pokazało się ledwie kilka i w dodatku strasznie wynędzniałe w tej mojej mokrej glinie.

Poidełko prima sort

Widać, że lada moment i narcyzy zakwitną.

Ty już dużo pracy w ogrodzie wykonałaś, ja próbowałam dzisiaj, ale ziemia jest bardzo zimna i rozmokła, a do tego wszystko mokre i zgniłe.

Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę, zwłaszcza dzieciaczkom.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
jestem pełna zachwytu nad tym błękitem u mnie jeszcze w pieluchach) 


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12066
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Piękny, słoneczny dzień.
Popracowałam od czternastej do zmroku w ogrodzie. Przycięłam większość ostnic i turzyc. Siewki ostnic nie chciały wymarznąć, więc napełniłam nimi wiaderko 10 litrowe, szkoda że powędrowały do kompostownika.
Miskanty czekają na cięcie z męską pomocą.
Wycięłam też wszystkie werbeny patagońskie. Pewnie około 90% przeżyło. Po raz pierwszy od siedmiu lat werbena zachowała się w naszym klimacie jak bylina.
Miałam usunąć ją z kilku miejsc, ale postanowiłam sprawdzić, jak zakwitnie, skoro jest już dobrze zakorzeniona. Może mrozów ekstremalnych nie będzie i eksperyment się powiedzie.
Mam tylko kilka odmian krokusów, ale rosną w 18 kępkach. Kolejne dziś otworzyły płatki.
Pszczoły szalały na wszystkich kwiatach.
Krokusy zostawiam w spokoju, ale czeka mnie wykopywanie irysów, ponieważ zagęściły się bardzo i potrzebują przestrzeni na kolejne lata.
Aniu dzisiaj było tak piękne światło, że krokusy w najbardziej słonecznych miejscach pięknie się prezentowały.
Dziękuję za dobre słowa.
Poidełko specjalnie zrobiłam takie mało wygładzone, żeby nie wyglądało jak ze sklepu. Kolejne zrobiłam jeszcze większe. Mam żeliwne i kamionkowe, ale dość małe, więc woda zbyt szybko paruje.
Tereniu dziękuję.
Irysy mnie zaskakują, ponieważ co roku kępy się rozrastają. Trochę zostało zniszczonych przy zmianie trawnika, ale powoli odradzają się odmiany, które już spisałam na straty. Czasem to dwie, trzy sztuki, ale może wezmą przykład z niebieskich i zagęszczą się.
Niestety ciepła w marcu niewiele doświadczyłam, ale u nas na południu chyba rzeczywiście szybciej wiosna przychodzi.
Basiu niby takie maluchy, ale mam ich tak dużo, że z okien widzę kępy irysów i krokusów. Nawet cebulice się rozmnożyły i tworzą ładną skarpetkę koło pnia miłorzębu.
Przycięłam róże, nie mam ich za wiele, a poza tym to wytrzymałe egzemplarze, więc chyba im się krzywda nie stanie.
Muszę wywozić przycięte pędy, a jak już miałam transport, to wszystkie żywopłoty i krzewy potraktowałam sekatorem lub piłą.
Natalio dziękuję,
dziś cieszyłam się słońcem i widokiem kolorowych maluchów cebulowych. Jutro ma padać, ale w czwartek prognozy przewidują kilkanaście stopni. Mam wolne tylko po czternastej, ale już cieszę się, że popracuję na rabatkach.
Lucynko dziękuję.
Niby takie nic, a po szarzyźnie zimowej, kolorowe irysy i krokusy wyjątkowo cieszą. Szkoda, że Twoja ciężka gleba im niespecjalnie służy.
U mnie rozmnażają się ładnie.
Poidełka już trzy własnoręcznie zrobiłam. Lekkie, więc łatwo przenosić tam gdzie ptaki będą najlepiej z nich mogły korzystać. Kusiły mnie kamienne, ale zdecydowanie za ciężkie dla mnie, a przecież trzeba je umyć i schować na zimę.
Reniu miło Cię witać znowu.
Co roku ciepło chyba wcześniej do mnie dociera. Kolejne dni po kilkanaście stopni, pewnie u Ciebie też przyśpieszą wegetację i będziesz mieć kolorowo na rabatach.






Wycięłam też wszystkie werbeny patagońskie. Pewnie około 90% przeżyło. Po raz pierwszy od siedmiu lat werbena zachowała się w naszym klimacie jak bylina.


Mam tylko kilka odmian krokusów, ale rosną w 18 kępkach. Kolejne dziś otworzyły płatki.

Krokusy zostawiam w spokoju, ale czeka mnie wykopywanie irysów, ponieważ zagęściły się bardzo i potrzebują przestrzeni na kolejne lata.
Aniu dzisiaj było tak piękne światło, że krokusy w najbardziej słonecznych miejscach pięknie się prezentowały.
Dziękuję za dobre słowa.


Tereniu dziękuję.


Basiu niby takie maluchy, ale mam ich tak dużo, że z okien widzę kępy irysów i krokusów. Nawet cebulice się rozmnożyły i tworzą ładną skarpetkę koło pnia miłorzębu.

Przycięłam róże, nie mam ich za wiele, a poza tym to wytrzymałe egzemplarze, więc chyba im się krzywda nie stanie.

Natalio dziękuję,

Lucynko dziękuję.


Poidełka już trzy własnoręcznie zrobiłam. Lekkie, więc łatwo przenosić tam gdzie ptaki będą najlepiej z nich mogły korzystać. Kusiły mnie kamienne, ale zdecydowanie za ciężkie dla mnie, a przecież trzeba je umyć i schować na zimę.

Reniu miło Cię witać znowu.





Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Ale masz dużo kolorowych kwiatuszków. U mnie jeszcze buro i ponuro.

Ale masz dużo kolorowych kwiatuszków. U mnie jeszcze buro i ponuro.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
O ja cię, faktycznie te kępy irysów mogłyby być ilustracją pod hasłem "zagęszczanie"
Też jestem ciekawa jak będzie wyglądać taka starsza werbena w porównaniu z jednoroczną

Też jestem ciekawa jak będzie wyglądać taka starsza werbena w porównaniu z jednoroczną

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu ale pięknie przezimowała u Ciebie werbena. Pamiętam, że u mnie jedna kwitła.Może znajdę ją u siebie?
Kępy irysów niesamowicie pomnożone, cudnie to wygląda
Kępy irysów niesamowicie pomnożone, cudnie to wygląda

- DorotaH
- 50p
- Posty: 51
- Od: 23 lut 2020, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Wielkopolski
Re: Ogród zielonej
Witam Soniu, piękny ogród. Hostensje, berberysy, derenie i mnóstwo traw po prostu moje klimaty
. Więc melduję się jako stały bywalec! A poidełka dla ptaszków bajka, chyba pozwolę sobie troszkę odgapić, jeśli można?

Pozdrawiam, Dorota
Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, werbena mi równie dobrze przezimowała i właśnie zastanawiałam się na jaką wysokość ją przyciąć. Może nie przy samej ziemi tylko trochę wyżej.
Hortensje już przycięte. Najmocniej przycięty Bobo. Miał bardzo dużo cieniutkich gałązek. Ciekawe czy zakwitnie w tym roku, bo zdarza mu się nie kwitnąć.
Hortensje już przycięte. Najmocniej przycięty Bobo. Miał bardzo dużo cieniutkich gałązek. Ciekawe czy zakwitnie w tym roku, bo zdarza mu się nie kwitnąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Musiałam sobie najpierw poczytać co to jest ta hypertufa, bo to dla mnie zupełnie obce pojęcie
Wygląda super
Wiosna się u Ciebie rozszalała na całego, a widok takich ilości kwitnacych irysków żyłkowanych po prostu powalił mnie na kolana. Jakie one cudne
Cieszę się, że wstawiłaś zdjęcie obciętych werben, bo właśnie zastanawiałam się co z nimi zrobić. Jak będę na działce to też je tak potraktuję
Jestem ogromnie ciekawa, jak ona sie rozrośnie, jak będzie kwitła w takiej ilości. Po prostu nie mogę się tego doczekać
Jak świeci słonko, to od razu wszystko jest weselsze i nam od razu poprawia się nastrój
Zdrówka życzę


Wiosna się u Ciebie rozszalała na całego, a widok takich ilości kwitnacych irysków żyłkowanych po prostu powalił mnie na kolana. Jakie one cudne

Cieszę się, że wstawiłaś zdjęcie obciętych werben, bo właśnie zastanawiałam się co z nimi zrobić. Jak będę na działce to też je tak potraktuję



Jak świeci słonko, to od razu wszystko jest weselsze i nam od razu poprawia się nastrój

Zdrówka życzę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Łany irysków są niesamowite
U mnie wyginęły, została zaledwie jedna sztuka.
Też przycięłam większe egzemplarze werbeny, a sporo widziałam takich, które w sezonie nie zdążyły zakwitnąć, więc będą miały okazję w tym roku. Mam nadzieję

Też przycięłam większe egzemplarze werbeny, a sporo widziałam takich, które w sezonie nie zdążyły zakwitnąć, więc będą miały okazję w tym roku. Mam nadzieję

- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu iryski żyłkowane przepiękne! Marzą mi się właśnie takie kępki
U mnie tylko jeden rodzaj jak na razie się przyjął
Pszczółki widzę latają na całego u mnie było podobnie tylko jeden wielki bzyk było słychać 



- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, i u mnie werbena podobnie przezimowała. Jeszcze nigdy tak po zimie nie wyglądała. Zdarzało się że odbijała od korzeni, ale żeby cała zielona była, to nigdy. Dużo jej powyrywałam i wyrzuciłam, bo zarosła by cały ogród. Pewnie jeszcze i tak dojdą liczne samosiewy, więc jeszcze trzeba będzie przerzedzać.
Kępami irysów się zachwyciłam. Przepiękne i aż niemożliwe żeby tak się rozrastały.
Kępami irysów się zachwyciłam. Przepiękne i aż niemożliwe żeby tak się rozrastały.
