Byłam na spotkaniu ogrodowym, przywiozłam tyle, że ogród będzie powiększony

. Było bardzo miło. A ogród powitał nas pięknie już rozwiniętymi Marcinkami i chryzantemkami.
Marysiu nigdy tak nie robiłam, bo nie mam gdzie, ale może Ty mogłabyś wcześniej podpędzić dalie w tunelu? Moje też późno zaczęły, ba , nawet jeszcze nie wszystkie zakwitły.
Ewuniu dziękuję, w sumie to w dzbanku tylko tak włożone, a efekt jest. Jednak ciągle mnie kusi pomalować ten dzbanek.
Aniu cleome to samosiejka, z sianych do skrzynki nie wzeszło nic. Onętki już przekwitają, tylko te od Lodzi dopiero zaczęły, ale kiepsko.
Lodziu jak na razie pogoda nie jest najgorsza, wczoraj były dość silne burze, ale jakiś zniszczeń nie widzę.
