Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
coron3r
50p
50p
Posty: 83
Od: 9 paź 2010, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Nie zrażam się ale chciałbym wiedzieć co poszło nie tak. Na starcie zrobiłem oprysk miedzianem. Podwiazalem je a potem trochę zaniedbalem bo nie przycinalem. Mocno sie rozrosły, miały wiele owoców no i chyba za wiele bo nie wyrastały większe tylko dostawały te parchy jak na wcześniejszym zdjęciu. W tym roku mieliśmy niesamowite deszcze i miały one bardzo mokro i podejrzewam że to też mogło mieć na to wpływ - mogło? ZZ - co to? Zapewne jakaś zaraza?
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Coron, przecież sam piszesz, że zaniedbałeś swoje pomidory, sam wiesz co zrobiłeś nie tak. ZZ to zaraza ziemniaczana, choroba, którą nazywasz parchem.
Awatar użytkownika
coron3r
50p
50p
Posty: 83
Od: 9 paź 2010, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Aria: pytam bo chcę się upewnić :wink:
Aczkolwiek. Oprysk na zarazę dałem, z tymże w zaleceniu było 3x w odstępach czasowych a zrobiłem chyba raz. Pytanie czy brak systematyczności w opryskach czy zaniedbanie w przycinaniu ma większy wpływ na ZZ która się u mnie pojawiła?

Ps. Może ktoś wstawić zdjęcie krzaczków hodowanych pod chmurką?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Ps. Może ktoś wstawić zdjęcie krzaczków hodowanych pod chmurką?
Zapraszam tutaj :arrow: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=102375 ,
ten wątek niech pozostanie bez zbędnych dyskusji :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
x-M-75

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

ekopom pisze:ABan, dla mnie także jest sygnał, gdy pojawiają się grzyby w lesie, że trzeba uważać, aby zaraza ziemniaczana nie zniszczyła uprawy. Są grzyby w lesie, to ja wczoraj opryskałem Polyversum, pomidory i maliny. Bo jednak jak jest sprzyjająca pogoda dla grzybów , to też inne grzyby chorobotwórcze atakują warzywa i owoce.
Kolego, chciałbym Cię zrozumieć. Na jednej stronie znajdują się dwa Twoje posty, wzajemnie się wykluczające. Raz podajesz metodologię stosowaną o wyższości foliaka ponad wszystko. A teraz czytam, że wystarczy że grzyby w lesie rosną, a chemię wytaczasz. Tak się zastanawiam czy aby dobrze stawiasz tezy. Wiesz, każdy pretekst dobry aby pryskać, a potem że cud nad Wisłą i sam foliak wystarcza. Strasznie zagmatwana ta Twoja uprawa. Nie prościej napisać, że lejesz raz na tydzień, i tak idzie na handel to Ci wszystko jedno i tak ty tego jeść nie będziesz?
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Polyversum jest ekologicznym środkiem, brak karencji. Maliny uprawiam tylko dla siebie, a że przez deszcze nasiliła się szara pleśń, to wykonałem oprysk. Pomidory zostały opryskane zapobiegawczo, też tym środkiem, przedtem były opryskiwane octanem wapnia i wyciągiem z tymolu, nawet w czasie oprysku jadłem pomidory prosto z krzaka. Dlaczego mi zarzucasz, że to tylko na sprzedaż i dlatego tak postępuję. Nie rozdzielam uprawy dla siebie i na sprzedaż, a wyższość uprawy pod folią dla mnie jest. Gdy próbowałem coś posadzić w gruncie, to zawsze kończyło się porażką, bo stosowałem podobną ochronę, jak pod folią. W ostatnim poście wstawiłem zdjęcia z tunelu uprawy jesiennej, w której był stosowany oprysk octanem wapnia, ale szczególnie po to, żeby nie wystąpiła sucha zgnilizna wierzchołkowa, a przy okazji ochroni nieco przed chorobami.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

coron3r tak jak zobaczyłeś, zagęszczenie, zaniedbanie nie służy uprawie pomidorów nawet w gruncie.Sama też to kiedyś przerabiałam. Wszystko też zależy od otoczenia i mikroklimatu w jakim są hodowane pomidory oraz oprysków. Ja też się tego uczę :D U mnie kryzys z pomidorami następuje już od połowy VIII a i tak w tym roku na koniec VIII grunciaki miałam posprzątane. Szara pleśń być może z ZZ po jednym deszczu i ciepłej parnej nocy załatwiły grunciaki w parę dni. Natomiast te które mam w foliaku jakoś się trzymają choć były tylko parę razy opryskane.

Doświadczalnie teraz trzymam 2 krzewy na skraju foliaka które są narażone na zacinający deszcz. Zgodzę się z hodowcami którzy mają pomidory pod osłonami czy zadaszeniem że, taka hodowla minimalizuje występowanie chorób a tym samym strat.
Ponieważ pod obserwacją mam szczególnie 1 krzew ,,white dame" który rośnie na wejściu i jest puszczony na 2 pędy. Jeden pęd jest bardziej wewnątrz foliaka i ma zdrowe dorodne pomidory gdy tymczasem drugi z brzegu, narażony na bezpośrednio na warunki atmosferyczne ma pęd cały w brązowych plamach a młode przyrosty brązowieją i więdną. Owoce wyglądały podobnie jak z ,,parchem". Nawet zerwane zielone pomidory z tego pędu zaczęły brązowieć nim dojrzały. I tak podsumowując, niby jeden krzak a jak różne reakcje na stworzone warunki.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

U nas jest podobnie jak pisał Aban.

Zarazy można powiedzieć nie było,ale grzybów w lesie też nie ma.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Liście pomidorów i owoce w tunelu po opryskach PW (20ml/l) i IF są zdrowe do dziś. Opryski tymi preparatami wykonywałem co 5 - 7 dni od maja dodając od lipca saletrę potasową (5 g/l). Wyglądają tak:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Erazmie!

Zastanawiam się nad sensem takiego częstego opryskiwania pomidorów w folii.
W/g mojej oceny wystarczyły by najwyżej 3-4 opryski na cały sezon.
Bo pewnie ma to też wpływ na smak owoców.
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

U mnie koniec sezonu. Pomidory pod chmurką zaatakowała zaraza ziemniaczana. Dzisiaj zebrałem resztę pomidorów ale pewnie wszystko pójdzie do lamusa. Jutro powyrywam i wyrzucę krzaki. Jak to bywa 3 dni i czarno. Ale ogólnie i tak sezon mogę zaliczyć do udanych. Przecieru starczy na 2 zimy. Następny sezon tylko szklarnia. A zresztą w tym sezonie 2 krzaki udało mi się zmieścić pod folię także akurat te będą aż do przymrozków. :lol:
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maraga, środki Pomo.oro są kontaktowe, stąd częstotliwość oprysków. Mają chronić nie tylko przed ZZ ale i innymi chorobami grzybowymi i bakteryjnymi.
U mnie ten rok był trudny, musiałam zastosować kilkakrotnie ŚORy.
IF nie użyłam właściwie ani razu, za to PW jako uzupełnienie wapnia i fungicyd raz w tygodniu.
ZZ pojawiła się ale zawsze ją udało mi się zdusić w zarodku i zasuszyć, więcej problemów sprawiła mi Szara Pleśń.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

whitedame co stosujesz na szarą pleśń i w jakich odstępach w gruncie i pod folią.. O ile z roślinami ogrodowymi sobie radzę z tymolem o tyle nie mam zielonego pojęcia o środkach na tą ,,szarą" czy mączniaka na pomidory, nie chciała bym się podtruć :wink: Praktycznie to u mnie atakuje od wiosny a teraz w dużej ilości to babka lancetowa i drzewa ją mają, są aż białe .Ostatnio potraktowałam też pomidory pod folią tymolem i to powstrzymało ,,szarą". U mnie pierwszym poważnym wyznacznikiem na szarą są azalie.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Jolek, na szarą najlepiej sprawdza się u mnie Switch i Signum. Ale sądzę z tego co opisujesz, że Ty masz mączniaka prawdziwego a nie szarą pleśń.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Dziękuję za odpowiedź, zapisałam sobie ;:136 Sama nieraz już nie wiem co mam :roll:
Dlatego czytam i wiem że, przy takim środowisku jak moje, wilgoć i zacienienie nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty w hodowli roślin.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”