Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[Marconi_exe]

Musiałaś coś innego widzieć. Nikt nie sprzedaje tego i nawet w archiwalnych nie znalazłem.

Co do Peppadew to zastanawiam się czy zimować. Nigdy papryk z tego gatunku nie zimowałem.

[Marconi_exe]

W lodówce zaczynają dojrzewać lub jak to pisze kaLo zapalają się chili odmiany Rain forest. Na nasiona nie liczę bo zrywałem je niedojrzałe, a mam jeszcze sporo oryginalnych sprzed roku. Powinienem we wrześniu wykopać całe rośliny z gruntu i przenieść do tunelu.

[SandraABC]

Musiałaś coś innego widzieć. Nikt nie sprzedaje tego i nawet w archiwalnych nie znalazłem.

Co do Peppadew to zastanawiam się czy zimować. Nigdy papryk z tego gatunku nie zimowałem.

Widziałam - ale nie na all tylko na ali ... U chińczyków

[marcinbb]

Przyszedł i czas na Habanero Orange.




Jeszcze na krzakach w gospodarczym wiszą jakieś papryczki na kilku krzakach ale sezon można powiedzieć ma się ku końcowi.

[Wojteck]

Witam,
coś się przyplątało moim paprykom. Były mszyce - zastosowałem Mospilan.
Ale coś nie tak jest z liściami:
pojawiają się kropki -

żółkną -

schną na końcach -

i mocno opadają.

Dziwne kropki pod liściami - może to jaja mszyc?



Proszę o pomoc.

[kaLo]

Pewnie przędziorki.Mszyce są żyworodne.

[whitedame]

Może wciornastek, podłóż kartkę pod krzaczek i spróbuj czy nie spadną maleńkie gryzonie ( 1-3 mm).
Na ostatnim zdjęciu widzę białe naloty. Może to być efekt srebrzenia liści po żerowaniu wciornastka lub wełna wełnowców.
Kup KOHINOR 200 SL i popryskaj bo stracisz krzaczki.

[kaLo]

Sorki ale Kohinor nie działa na przędziorki i jest neonikotynidem podobnie jak Mospilan, który działa również na wciornastki, dlatego je wykluczyłem. Najlepiej któryś z akarycydów , np Nissorun (zarejestrowany na paprykę i pomidory).

[Marconi_exe]

Takie są efekty zimowania papryk w temperaturach pokojowych. Dobra wg mnie temperatura to około +10 st.C, co jakiś czas podlewać i to wszystko, a jak jakieś pasożyty są to się nie wylęgną. To taka moja opinia na temat zimowania papryk i nie musi to być żaden wyznacznik. Po prostu mam już dwie zimy u siebie za sobą z capsicum.

[whitedame]

Zgadza się Janusz, ale ja tam przędziorka nie widzę, brak jakichkolwiek pajęczynek.
Co do temperatury zimowania to specjaliści z ostrego forum piszą o minimum 15 stopniach dla chinense ale że ja takiego pomieszczenia ze stabilną temperaturą nie posiadam bo w nieogrzewanych budynkach gospodarczych temperatura jest tylko o kilka stopni wyższa niż na dworze a w piwnicach za mało światła, muszą im wystarczyć parapety mieszkania.
Dobrze, że jeden mam bez kaloryfera pod spodem.
Na razie rosną dobrze i niedługo trzeba będzie poobrywać papryczki i zrobić oprysk zapobiegawczy bo w mieszkaniowych temperaturach zawsze coś się przyplącze.
A potem czas będzie na przycięcie i wtedy przydałoby się zmniejszyć temperaturę.

[kaLo]

Moje miały przędziora. Zrzucanie liści to również sprawa fizjologiczna.Żółknięcie świadczy o wycofywaniu substancji zapasowych.Jest źle jak zasychają i opadają całkiem zielone.

[Wojteck]

Krótkie wyjaśnienie - papryczki są doświetlane i sprawdzam ile pociągną:)


Niestety liście opadają zielone....


ale najpierw dziwnie zasychają na końcach...


Pojawiają się młode listki na szczęście....

[Marconi_exe]

Przy tej lampie to nic nie widać, więc trudno coś wywnioskować. Być może przesuszyłeś podłoże i stąd jesień.

[anulab]

To moja papryczka ,ja ją nazywam czereśniowa . Krzaki wycięte przed przymrozkami , leżą
w garażu . Papryczki sukcesywnie dojrzewają .Odmiana ostra , ale marynowana w oleju
jest super .

[RingoJelcz]

Po zrzuceniu liści, przyciąłem pędy, przeniosłem habanero white do kotłowni, do temperatury ok 15 stopni, postawiłem na małym okienku i oto efekt...