Jagoda kamczacka cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
phrix
100p
100p
Posty: 114
Od: 10 kwie 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Czy to różnice odmianowe
loeb

Co do wielkości liści to wszystko zależy od odmiany. Posiadam w ogrodzie 5 odmian jagody kamczackiej i praktycznie wszystkie krzaki są inne. Część wygląda jak małe drzewko, pozostałe jak borówka amerykańska. Największe liście mają długość ok. 8 cm, pozostałe ok. 3-4 cm. Jagoda jest bardzo prosta w rozmnażaniu dlatego często jest sprzedawana przez "amatorów" - Czasami sami sprzedawcy nie wiedzą co dokładnie sprzedają :D
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Nawet w Castro w zeszłym roku nie wiedzieli co sprzedają.
Liście mogą być podłużne, ale też mięsiste, owalne. Zależy od odmiany.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2553
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Jagoda kamczacka

Post »

U mnie jagody już dojrzewają :D i niestety zaczynają opadać :?
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Aha, czyli z dużym prawdopodobieństwem mam 3 siewki i kolejnych 5 odmianowych, miejmy nadzieję.. każda inna, faktycznie u tych starszych widać trochę różnicę w stylu wzrostu. Phrix, a nie masz może zdjęć, oraz nazw odmian tego co masz? Jeśli to nie siewki oczywiście:) Ciekawią mnie zwłaszcza te o których piszesz, że są jak małe drzewko. Moje starsze to raczej małe, geste krzaczki. O wiele gęstsze od borówek, które mam..
Awatar użytkownika
phrix
100p
100p
Posty: 114
Od: 10 kwie 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Zamieszczam fotki młodych roślin, niestety nie mam już możliwości zrobienia fotek starszych krzaków.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


PS: Mam nadzieje że nie poprzekręcałem nazw i oznaczenia. Roślinki około 2 letnie.

W 2-3 roku zaczynają owocowanie ( część jagód ze zdjęć już ma owoce) Mam u siebie 6 odmian, z bardziej popularnych nie mam tylko Wojtka.


Jedyne czego się obawiam, to to że zrobiłem zbyt małą odległość na boki i krzaki zaczną wchodzić na przyszły nowy chodnik :roll:

Obrazek
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka

Post »

To przytniesz;) Tylko moja Dlinnopłodnaja wyglada podobnie, ze starszych.. z młodych Czelabinka. Masz piękną perspektywę w ogródku:)
Awatar użytkownika
phrix
100p
100p
Posty: 114
Od: 10 kwie 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka

Post »

loeb Jeżeli jest tak jak piszesz to będzie ok. Dlinnopłodnaja z Czelabinką zapyla się bardzo dobrze :)
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
jata
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 24 sie 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice częstochowy

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Czy dobrze zrozumiałam, że do Sinogłaski muszę dokupić Czelabinkę, Dinnopłodnają lub inną starą rosyjską odmianę , a już te nowe Atut, Duet itp. odpadają, bo mają inny termin kwitnienia i nie będzie wzajemnego zapylenia? Kupiłam Sinogłaskę dopiero potem doczytałam, że powinien być zapylacz, ale też i doczytałam, że te rosyjskie są bardziej kwaskowate, a nowe odmiany Atut, Duet słodsze. A ja wolałabym słodszą...
Pozdrawiam
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka

Post »

One nie są kwaśne, owocowały u mnie i są ok, delikatnie kwaskowate i słodkie zarazem:) Kwaskowaty to nie to samo co kwaśny. :)
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Stare rosyjskie kwitną kilka dni wcześniej, ale jak przyjadę po kilku dniach na działkę to obserwuje jednoczesne kwitnienie wszystkich krzaków. Atuty i duety rosną na bardziej słonecznych stanowiskach i to chyba wystarczy aby dogoniły te wcześniej kwitnące.
Dość na tym, że tego problemu dotychczas nie zauważyłem.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
koczisss
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 maja 2011, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Witam.
Jestem tu nowy, a do zarejestrowania skłoniło mnie słabe owocowanie moich jagód.
Mam Wojtka, który rośnie u mnie 3 rok. Gdy kupowałem były to sadzonki chyba 2 lub 3 letnie.
Krzaki w tym roku mają potężne przyrosty, niektóre ponad półmetrowe, w kwietniu było sporo kwiatów, ale owoców praktycznie nie ma.
Zawiązków owoców była masa, ale tylko nieliczne będą dojrzewały, 99,9% wcale nie urosło i opadnie.
Co może być tego przyczyną?
Zbyt młode krzaki?
Gleba myślę, że dość dobra, nie jest sucho, rosną w półcieniu, część w pełnym słońcu.
Nie ma to znaczenia, praktycznie nie ma owoców.
Jak z 14 krzaków zbiorę pół szklanki owoców to będzie sukces.
Do Wojtka mam dokupionego zapylacza, był bez nazwy.
Chyba, że mi w sklepie źle sprzedali, choć w to wątpię.
Posadziłem co metr, to zrobił się taki gąszcz, że nie da się przejść.
Niektóre rośliny mają teraz po 1 m wysokości i tyle samo szerokości, oczywiście z tegorocznymi przyrostami.
Jestem nieco rozczarowany tymi jagodami, bo miejsca zajmują masę, a korzyści żadnej nie ma z nich.
Do kupna skłoniło mnie rzekome obfite owocowanie, a okazuje się że jest gorzej niż źle.
Rozumiem, dwa lata, rok temu mogło nie być owoców, ale kolejny i nic?
O co tu chodzi?

W zeszłym roku zebrałem garść owoców, było ich tak gdzieś z 20 sztuk.
Myślałem, ze wreszcie doczekam się większej ilości, a tu znów nic.
koma
50p
50p
Posty: 74
Od: 27 mar 2011, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Koczisss
Jeśli przeczytasz kilka stron wstecz, , a najlepiej wszystkie strony w tym temacie, to będziesz wiedział, że Wojtek potrzebuje zapylacza, a najlepiej kilku zapylaczy. :D
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Jak miło spacerować po ogrodzie i skubać już owocki :D Pierwsze owoce najlepsze.
Ale i tak w tunelu truskawki były wcześniej :D
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jagoda kamczacka

Post »

koczisss, a ten Twój zapylacz kwitnie wtedy co Wojtek? Bo podobno rosyjskie odmiany jagody kwitną wcześniej i jako zapylacze mogą się nie nadawać. A może ten zapylacz to też Wojtek, jeśli nie miał etykiety to to może być wszystko. Ja bym chyba proponowała dokupienie Duetu albo Atutu. Co inni o tym sądzą?
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
koczisss
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 26 maja 2011, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Francesca pisze:koczisss, a ten Twój zapylacz kwitnie wtedy co Wojtek? Bo podobno rosyjskie odmiany jagody kwitną wcześniej i jako zapylacze mogą się nie nadawać. A może ten zapylacz to też Wojtek, jeśli nie miał etykiety to to może być wszystko. Ja bym chyba proponowała dokupienie Duetu albo Atutu. Co inni o tym sądzą?
Tak, kwitnie w tym samym czasie.
Myślę, że kwiaty są zapylone, bo są zawiązki owoców, ale później nie rosną i zaczynają teraz opadać.

Nie wiem co to jest. Jak kupowałem to na roślinach Wojtek były etykiety, a na tych drugich nie. Zapewniano mnie, że jest to zapylacz.

Jak tak dalej pójdzie, to wywalę to wszystko w cholerę i już.
Naczytałem się, ze można z jednego krzaka zebrać kilka kilo owoców, a ja zbiorę ze wszystkich kilka ale gram.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”