Stoją sobie na południowym parapecie, dostają wodę i opryski dolistne wapniowo-azotowe, trochę końcówki liści usychają,
robią się żółte i nie wiem dlaczego, ale może jakoś na to wpadnę dlaczego tak się dzieje.
Piotr
Oczywiście że będą rosły, jednak mają za płytko. Za dużo ich jest w tak małej donicy. A liście żółkną , będą żółkły, bo to nie jest ich pora. Tym bardziej że nie ma mają warunków odpowiednich dla mieczyków. To się tylko Tobie zdaje że mają wszystko. Natury nie zmienisz, choćbyś nie wiadomo co robił.
Dzisiaj odkryłam na schodach porzucone mieczyki, są takie suche; były w temp ok 10C. Zapomniałam o nich p prostu. jak myślicie, czy z nich coś jeszcze będzie? W tamtym roku wyrosły mi na 1.20 wysokie i się pochyliły bo łodygi giętkie bardzo były. Co im mogłlo brakować?
Pierwsze, czego mogło im brakować, to światło. Jeśli rosły za gęsto, coś je ocieniało itd. Mi zwyłe mieczyki nie wybujały za bardzo, ale za gęsto posadziłam abisyński i rósł prawie do nieba
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
piotr45 pisze: trochę końcówki liści usychają, robią się żółte
Gdyby to się działo na rabacie latem, to za winnego uznałbym bor, a dokładnie jego niedobór, bo takie sa objawy na roślinie.
W tym wypadku, tak jak Ela, myślę, że po prostu niezbyt dobrze im się rośnie w tym czasie, w takich warunkach.
Jak głęboko sadzić w pojemnikach a jak w gruncie?W zeszłym roku miałem posadzone i w jednym i drugim a było dużo wywrotów.Posadzone były w pojemnikach gdzieś na 7 cm większe,a w gruncie głębiej.Może ziemia zsiadła się i było za płytko.
7 cm to bardzo za płytko. Mieczyk czym większa bulwa tym głębiej powinien być sadzony, nawet na głębokość 20 cm . Średnio sadzi sie na 12-15 cm. Są jednak mieczyki, które nawet głęboko posadzone wymagają podpórek, bo taki jest gatunek.
Nie ma znaczenia w co się sadzi, donice czy gleba zasady są takie same. Jednak donice muszą być głębokie, bo mieczyk rozwija bardzo duże korzenie. Ja sadzę w kastrach 60 litrowych
Lato było bardzo deszczowe, przez co ziemia zrobiła się bardzo luźna, zwłaszcza gliniasta. Jeśli masz taką w ogrodzie, w miejscu, gdzie sadzisz mieczyki, wymieszaj ją z piaskiem. Ja tak robię. Sadzę na głębokość ok. 15 - 20 cm, szacunkowo, bo nigdy nie mierzyłam dokładnie. Najważniejsze jest palikowanie, tak wykonane, by łodygi były stabilne i nie miały możliwości pokładania się. Sadząc w pojemnikach, wybieraj te głębsze, by cebulka miała od dołu wystarczająco miejsca na wypuszczenie silnych korzeni utrzymujących roślinę w pozycji pionowej oraz na rozwój bulwy zastępczej.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.