Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Wygląda na 'Little Zebra'.Mój jak był młody w 1 i 2 roku kwitł dość późno, teraz 4 letni nieco wcześniej, właśnie zaczyna kwitnąć.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11989
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
selli7 dziękuję. Mój trochę mniej wybarwiony, niż pokazywany na stronach internetowych. Ma mniej słońca, ponieważ hortensja go zacienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 20 lis 2021, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Dzień dobry
Mam takie pytanie. Czy jak teraz wezmę miskanta, to będę mogła go przetrzymać w domu do wiosny?? Mogę dostać sadzonki od znajomej ale nie mam niestety możliwości żeby teraz posadzić, dopiero na wiosnę.
Mam takie pytanie. Czy jak teraz wezmę miskanta, to będę mogła go przetrzymać w domu do wiosny?? Mogę dostać sadzonki od znajomej ale nie mam niestety możliwości żeby teraz posadzić, dopiero na wiosnę.
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Dzień dobry, jakieś 3 tygodnie temu posadziłem Zebrinusy, kilka dni temu zaczęły żółknąć liście, jaką może być przyczyna?
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Może dałeś agro, kamień i lejesz wodę i mają pod tym za mokro, ale to gdybanie, bo nic nie piszesz warunkach jakie mają.
- herbatnick
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 4 sie 2022, o 09:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Miskant Giganteus - problem z rośnięciem
Cześć!
Jestem nowy i od razu przychodzę z problemem
Na jesień posadziłem dwie kępy po trzy sztuk miskanta giganteusa. Sadzonki były ładne, przyjęły się, było super. Zrobiłem chyba jednak błąd nie okrywając ich na zimę. Na wiosnę bardzo długo się budziły, jedna sztuka padła. A potem zrobiłem drugi błąd, bo musiałem na kilka miesięcy zostawić ogródek do obsługi teściom Teście trochę za bardzo chyba oszczędzali na podlewaniu - grządki warzywne i trawnik były ważniejsze
W każdym razie gigantusy strasznie słabo rosną - wyszły na jakieś 80 cm, a brzegi liści są pozawijane tak mocno, że nowe liście, które wyrastają nie mogą wyjść z tych poprzednich liści i mam taką sytuację, że np. trzy, cztery kolejne liście są na końcu złączone - trochę to widać na zdjęciach.
I tu moje pytanie - czy moje gigantusy są do uratowania? Czy przetrzymać ten rok, a na wiosnę odbiją ładnie i wyrosną duże - oczywiście przy odpowiednim zabezpieczeniu na zimę i podlewaniu?
https://www.4shared.com/img/_4QJlvgvea/ ... iganteus_1
https://www.4shared.com/img/2dZgmlF1ea/ ... iganteus_2
Zdjęcia zamieniłam na linki, sa zbyt duże,nie spełniają wymogów forum/Karo
Jestem nowy i od razu przychodzę z problemem
Na jesień posadziłem dwie kępy po trzy sztuk miskanta giganteusa. Sadzonki były ładne, przyjęły się, było super. Zrobiłem chyba jednak błąd nie okrywając ich na zimę. Na wiosnę bardzo długo się budziły, jedna sztuka padła. A potem zrobiłem drugi błąd, bo musiałem na kilka miesięcy zostawić ogródek do obsługi teściom Teście trochę za bardzo chyba oszczędzali na podlewaniu - grządki warzywne i trawnik były ważniejsze
W każdym razie gigantusy strasznie słabo rosną - wyszły na jakieś 80 cm, a brzegi liści są pozawijane tak mocno, że nowe liście, które wyrastają nie mogą wyjść z tych poprzednich liści i mam taką sytuację, że np. trzy, cztery kolejne liście są na końcu złączone - trochę to widać na zdjęciach.
I tu moje pytanie - czy moje gigantusy są do uratowania? Czy przetrzymać ten rok, a na wiosnę odbiją ładnie i wyrosną duże - oczywiście przy odpowiednim zabezpieczeniu na zimę i podlewaniu?
https://www.4shared.com/img/_4QJlvgvea/ ... iganteus_1
https://www.4shared.com/img/2dZgmlF1ea/ ... iganteus_2
Zdjęcia zamieniłam na linki, sa zbyt duże,nie spełniają wymogów forum/Karo
- norbi007
- 200p
- Posty: 281
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Lutarioriparius - pięknie się wybarwia (łodyga) na śliwkowo a potem odcienie kości słoniowej. Pędy najgrubsze z miskantów - średnica ok. 4cm. a wysokość 5-6 metrów.


Kiedy w ogrodzie...
Norbert
Norbert
- magda111123
- 200p
- Posty: 405
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Norbi zrobiłeś mu jakieś ograniczniki że tak grzecznie rośnie? Ile lat ma tą sadzonka?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- spalonyzasilacz
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 6 maja 2022, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Miskant chiński, chyba odm ."Ferner Osten"
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Dzień dobry,
Z końcem kwietnia kupiłem sadzonki około 3 letnie Miskanta Malepartus. Gdzieś w okolicach 1-3 maja sadzonki zostały wsadzone do prostokątnej donicy 7 metrowej w rozstawie co około 70-80cm.
3 sadzonki pozostawiłem w doniczkach.
Na miskantach przesadzonych do donicy zauważyłem, że po kilku dniach zaczęły się robić suche końcówki liści.
Egzemplarze w doniczkach plastikowych, w których miskanty zostały zakupione wyglądały lepiej. Jednak 3 dni temu również i te 3 sztuki wsadziliśmy do donicy prostokątnej i zaobserwowałem już to samo czyli końcówki liści robią się suche, a były cały czas ładne.
Wszystkie miskanty sadzone do tej samej ziemi - zwykła ziemia ogrodowa zakupiona w OBI.
Miskanty są w miejscu gdzie często dość mocno wieje, przez co zauważyłem też, że niektóre liście są połamane - zapewne przez wiatr.
Moje pytanie: Co może być przyczyną przysychania końcówek liści? Czy te miskanty potrzebują trochę czasu by zaadoptować się w nowym środowisku i w nowym miejscu do którego zostały wsadzone?
Podlewam przeważnie 2-3 razy dziennie w dni kiedy nie pada. Rano, w południe i wieczorem.
Z końcem kwietnia kupiłem sadzonki około 3 letnie Miskanta Malepartus. Gdzieś w okolicach 1-3 maja sadzonki zostały wsadzone do prostokątnej donicy 7 metrowej w rozstawie co około 70-80cm.
3 sadzonki pozostawiłem w doniczkach.
Na miskantach przesadzonych do donicy zauważyłem, że po kilku dniach zaczęły się robić suche końcówki liści.
Egzemplarze w doniczkach plastikowych, w których miskanty zostały zakupione wyglądały lepiej. Jednak 3 dni temu również i te 3 sztuki wsadziliśmy do donicy prostokątnej i zaobserwowałem już to samo czyli końcówki liści robią się suche, a były cały czas ładne.
Wszystkie miskanty sadzone do tej samej ziemi - zwykła ziemia ogrodowa zakupiona w OBI.
Miskanty są w miejscu gdzie często dość mocno wieje, przez co zauważyłem też, że niektóre liście są połamane - zapewne przez wiatr.
Moje pytanie: Co może być przyczyną przysychania końcówek liści? Czy te miskanty potrzebują trochę czasu by zaadoptować się w nowym środowisku i w nowym miejscu do którego zostały wsadzone?
Podlewam przeważnie 2-3 razy dziennie w dni kiedy nie pada. Rano, w południe i wieczorem.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje
Według mnie to albo przymrozki je przymroziły, bo było kilka nocy na lekkim minusie pod koniec kwietnia i na początku maja i moje miskanty rosnące na nieosłoniętym stanowisku też mają takie właśnie uszkodzenia mrozowe na końcówkach liści, albo też twoje miskanty mają za mokro. Czy doniczki mają od spodu otwory, żeby nadmiar wody mógł wypływać?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.