Lotos (Nelumbo) z nasiona
- krysia1503
- 200p
- Posty: 248
- Od: 26 kwie 2010, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków - śląskie
Re: Kwiat Lotosu
Jeżeli kupiłeś na alledrogo to mamy podobny zestaw. Miałam 20 nasionek, tzw.mix 8 kolorów. Jedno nasionko było puste więc od razu wywaliłam.
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Kwiat Lotosu
i po co kombinować?
wystarczy poczytać jak to robią fachowcy najlepsi w kraju
http://forum-ogrodnicze.net/viewtopic.p ... sc&start=0
miłej lektury
wystarczy poczytać jak to robią fachowcy najlepsi w kraju
http://forum-ogrodnicze.net/viewtopic.p ... sc&start=0
miłej lektury

pozdrawiam
Jacek
Jacek
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Kwiat Lotosu
Krysiu kupiłem w pewnym sklepie internetowym ,ale może ten sam sprzedawca sprzedaje na alle.
Jacek trzeba się uczyć na własnych błędach i praktykach, a po to jest tu ten wątek by się wymieniać informacjami.
Jacek trzeba się uczyć na własnych błędach i praktykach, a po to jest tu ten wątek by się wymieniać informacjami.
- krysia1503
- 200p
- Posty: 248
- Od: 26 kwie 2010, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków - śląskie
Re: Kwiat Lotosu
To prawda że człowiek uczy się na własnych błędach. Nie zawsze wychodzi tak jak by się chciało, i szkoda jest nasion i pieniędzy które się w nie utopiło.
Jacku.dziękuję za podanie stronki. Jest bardzo interesująca i dla mnie szalenie przydatna
.
Jacku.dziękuję za podanie stronki. Jest bardzo interesująca i dla mnie szalenie przydatna

-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Lotos (nelumbo)
Nie wiem, czy był już wątek poświęcony tej wspaniałej roślinie, ale szukałem i nie znalazłem, więc zakładam.
Czy ktoś z osób obecnych na tym forum zajmuje się uprawą tej pięknej rośliny?
Czy ktoś z osób obecnych na tym forum zajmuje się uprawą tej pięknej rośliny?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lotos (nelumbo)
Kiedyś wysiewałam, bardzo szybko rósł, tylko potem był problem co zrobić, bo pora była nieodpowiednia.Poszedł więc do akwarium i chyba ryby "załatwiły "go.
Mam nowe nasiona,ale czasu na wysiew już nie za bardzo.
Mam nowe nasiona,ale czasu na wysiew już nie za bardzo.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lotos (nelumbo)
Ja w zeszłym roku kupiłem w sklepie 'Mrs. Perry Slocum' nawet zakwitł, zapach był przecudowny. W tym roku zachęcony ubiegłorocznym sukcesem kupiłem lotos 'Momo botan'. Niestety obydwa zostały zaatakowane przez grzyby i nic z nich nie zostało.
Jeśli chodzi o siew to pod koniec lipca zasiałem trzy nasiona i teraz muszę przesadzić lotosy do ciężkiego podłoża, nie wiem tylko czy nie jest za wcześnie, niby już tworzą się kłącza i węzły krzewienia, z których wyrastają korzenie
Jeśli chodzi o siew to pod koniec lipca zasiałem trzy nasiona i teraz muszę przesadzić lotosy do ciężkiego podłoża, nie wiem tylko czy nie jest za wcześnie, niby już tworzą się kłącza i węzły krzewienia, z których wyrastają korzenie
Re: Lotos (Nelumbo)
Witam zamówiłem niedawno po 1 nasionku lotosa białego różowego i żółtego. Na youtube widziałem, że np Hindusi sadzą lotosy do jakby glinianych mis. To znaczy sadzą kiełkujące już nasiona do doniczki z cięższą ziemią, przyklepują, przysypują np kamykami. Wstawiają to do dużej misy i powolutku zalewają wodą. Można znaleźć takie filmy wpisując np lothos in pot.
Dysponuję 3 dużymi okrągłymi czarnymi miskami 60l każda służące do rozrabiania zaprawy. 18zł za sztukę w budowlanym.
Wykonane dość dobrze. Czy według Was posadzony w takich warunkach lotos może przetrwać, wydać kwiat? Jak należy potem przechować ową roślinę?
Myślę, że jeśli misy będą na miejscu słonecznym, ciemny kolor również sprawi, że woda się podgrzeje. Pozostaje ew kwestia bakterii, grzybów - woda wiadomo stojąca. Może wymieniać? Postaram się oczywiście o deszczówkę.
Pozdrawiam
Dysponuję 3 dużymi okrągłymi czarnymi miskami 60l każda służące do rozrabiania zaprawy. 18zł za sztukę w budowlanym.

Myślę, że jeśli misy będą na miejscu słonecznym, ciemny kolor również sprawi, że woda się podgrzeje. Pozostaje ew kwestia bakterii, grzybów - woda wiadomo stojąca. Może wymieniać? Postaram się oczywiście o deszczówkę.
Pozdrawiam

- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Lotos (Nelumbo)
Ja bym deszczówkę zastąpił wodą destylowaną, kosztuje grosze. Deszczówka może być z różnymi szkodliwymi domieszkami.
Re: Lotos (Nelumbo)
Hihi no u mnie w markecie budowlanym 5l wody destylowanej kosztuje 3-5zł. Potrzebuję 180 litrów wody.
Więc muszę pozostać przy deszczowej.
Ktoś mi odpowie coś w kwestii zimowania takiej rośliny? Jakie byłoby dobre pH? Ziemia gliniasta, próchnicza?

Ktoś mi odpowie coś w kwestii zimowania takiej rośliny? Jakie byłoby dobre pH? Ziemia gliniasta, próchnicza?
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lotos (Nelumbo)
Ziemia gliniasta, lotos lubi gdy w ziemi jest dużo garbników. Zimuje się w miejscu gdzie temp. nie spadnie poniżej zera, chyba że jest to lotos Komarova.
Re: Lotos (Nelumbo)
No tak, zapomniałem podać dokładniej - nasiona, które mam to Nelumbo Nucifera. Dostępne na wiadomym portalu aukcyjnym. Tylko nie jestem pewien, czy roślina dostosuje się tak, by wypuścić tak krótką łodygę
(głębokość misy ok 40-50cm)

-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lotos (Nelumbo)
Lotos wypuszcza liście ponad powierzchnię wody, dlatego nie potrzebuje zbyt dużej ilości wody.
Re: Lotos (Nelumbo)
Okej to było trochę głupie pytanie (zwykle kiedy ktoś wyobraża sobie rośliny wodne, w oczach ma łodygę co najmniej kilkumetrowej długości gdzieś w jeziorze bądź spokojniejszym zakątku rzeki. Pozostaje mi czekać na wiosnę i poszperać za ciężką gliniastą ziemią. Kiedy zabiorę się za siew dam znać zdjęciami.
Koniec marca byłby dobrym terminem do kiełkowania jak myślicie? 


-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lotos (Nelumbo)
Tak w ogóle to sianie nasion od razu w miejscu docelowym trochę mija się z celem. Po skaryfikacji nasion należy je wrzucić do czystej wody, którą trzeba codziennie wymieniać, jak lotos zacznie wypuszczać korzenie, to dopiero wtedy można go przenosić do podłoża. Włożenie od razu nasiona do podłoża spowoduje, że może zgnić cała roślina od łupiny nasiennej.
Jeżeli mówimy już o wykiełkowanych roślinach to już co innego, ake musisz pamiętać, że w pierwszym roku będą małe, ale jeśli przeżyją, to jedna roślina może kłączem zarosnąć całe podłoże na danej wysokości, bo pędy wypuszcza tylko poziomo. Wiele roślin w jednym substracie może spowodować, że jak zacznie gnić jeden lotos (co się niestety często zdarza) to zgniją wszystkie, poza tym podzielenie takich roślin jest ptaktycznie niewykonalne, bo każde uszkodzenie kłącza może spowodować śmierć rośliny, wiem co mówię, bo wszystkie moje lotosy straciłem przez gnicie kłączy spowodowane chorobą grzybową.
Jeżeli mówimy już o wykiełkowanych roślinach to już co innego, ake musisz pamiętać, że w pierwszym roku będą małe, ale jeśli przeżyją, to jedna roślina może kłączem zarosnąć całe podłoże na danej wysokości, bo pędy wypuszcza tylko poziomo. Wiele roślin w jednym substracie może spowodować, że jak zacznie gnić jeden lotos (co się niestety często zdarza) to zgniją wszystkie, poza tym podzielenie takich roślin jest ptaktycznie niewykonalne, bo każde uszkodzenie kłącza może spowodować śmierć rośliny, wiem co mówię, bo wszystkie moje lotosy straciłem przez gnicie kłączy spowodowane chorobą grzybową.