
W dalszym ciągu oczekuję odpowiedzi na maila...Tylko czy się doczekam...

Jakoś nie są prędcy do odpisania.
Beatko mam nadzieję że też się wybiorę , zależy w który dzień będę miała wolne...
A może los się do nas uśmiechnie i się spotkamy....

Będziesz miała okazję troszkę pospacerować wśród pięknych zielonych miejsc...

*************
Po nocnych przymrozkach dzień zrobił się słoneczny

Po pracy i ogarnięciu obiadu , wyszłam tylko na przegląd roślinek.Musiałam sprawdzić czy żadne z nich nie ucierpiały po tym mrozie.Wygląda na to że wszystko jest w porządku.
Na dziś, nie wiem czy zapowiadali przymrozek w naszym regionie ,ale ja na wszelki wypadek opatuliłam hortensje ogrodowe o których wczoraj zapomniałam i wniosłam oleandra do altany.

Byłam też w pobliskim ogrodniczym bo mieli dostać Asahi ale niestety , jeszcze nie przywieźli...
Muszę zajrzeć końcem tygodnia.

A pod wieczór zrobiło się ciemno , wielka chmura deszczowa stanęła nad nami i lunęło deszczem...

Zdążyłam cyknąć parę dzisiejszych fotek ,więc wrzucam żeby nie leżały bezczynnie w aparacie...
Tą trawkę kupiłam w zeszłym roku , pięknie już zakwitła ale niestety nie znam jej imienia...
Może ktoś wie co to?



Jeden z różaneczników zaczyna kwitnienie...

Cebulowe dają czadu...








Jeszcze jedna trawka ma baźki...




A teraz pędzę pobuszować po waszych ogrodach. Miłego wieczorku...
