Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Lucynko, tonący brzytwy się chwyta i bardzo proszę Cię o przepis ;:196 Mój Przemek ma już niestety astmę oskrzelową ;:174 Co prawda, nie jest to jakaś ostra postać ale inhalator często pracuje non stop a soli fizjologicznej zużywamy ogromne ilości ;:224 Także wszelkie domowe sposoby, które a nuż pomogą mile widziane ;:108
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Aniu, ja zawsze dostaję od siostry męża kit pszczeli w kształcie kulki wielkości orzecha włoskiego. Kruszę go na drobne kawałeczki i zalewam spirytusem w ilości półtorej szklanki, zakręcam słoik, wstrząsam kilka razy i odstawiam w ciemne miejsce. Co dzień wstrząsam i tak przez 4 tygodnie. Po tym czasie zlewam płyn, a kit zalewam ponownie , tym razem ćwiartką spirytusu i odstawiam. Będzie dobry jako odkażacz oraz na oparzenia po ok. 3 tygodniach.
Zlana mikstura to już gotowy lek. Podawałam dziecku co dzień po śniadaniu w ilości 20 kropelek na łyżeczce cukru.
Można podawać w różnych porach dnia, ale nie później niż do godz. 16:00, bo późniejsze przyjęcie leku może powodować bezsenność.
Dodam jeszcze, że przepis na tę miksturę dostałam od zaprzyjaźnionej pielęgniarki, a było to ponad 30 lat temu.
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Lucynko dziękuję ;:196 Wg mnie wszelkie takie domowe sposoby leczenia różnych dolegliwości są o wiele bezpieczniejsze od antybiotyków. Powiedz mi jeszcze, kiedy najlepiej się pytać o ten kit pszczeli? Co by mnie nie wyśmiali ;:224
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Aniu, pszczelarze na ogół przechowują trochę kitu w domu, ale najlepiej teraz już sobie zamówić, to podczas pierwszego miodobrania podbiorą też kitu.
Można go kupić przez internet. Nie jest drogi, a dostępny zawsze.
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Znam kilku pszczelarzy więc zapytam w najbliższych dniach a jak się nie uda, to tak jak radzisz- poszperam na necie ;:108
Dzisiaj już uciekam, bo młodego znów gorączka bierze, przywędrował do łóżka rodziców i chce się przytulać.
Dobrej i spokojnej nocy wszystkim życzę ;:168
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Witajcie :wit U mnie już spokojniej- ciekawe, jak długo ;:224

Pogoda niestety fatalna bo pada i nic nie podziałam na zewnątrz.
Na osłodę na szczęście mam swoją zieleninkę na parapecie. Niestety i tam zaczyna już brakować miejsca ;:306


Tutaj popikowanych kilka sztuk najwcześniejszych odmian pomidorków, które trafią do tunelu oraz kilka popikowanych papryk:Obrazek


Por:Obrazek


Pelargonia, która do tej pory rośnie bezproblemowo:Obrazek


Papryka, która czeka na pikowanie: Obrazek

Jeden z czterech pojemniczków petunii

Obrazek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Ładne sadzoneczki :). Mnie też czeka pikowanie papryki i bakłażanów, może dziś jak znajdę czas. Pozdrawiam.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Śliczne ;:180 ,też bym chciała takie mieć. W tym roku pelargonie rozmnażam ze szczepek, a petunie dziś właśnie mam zamiar pikować, no ale moje to mikrusy.
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Asiu dziękuję ;:196 Ja ze wszystkich czynności i zabiegów pielęgnacyjnych najbardziej nie lubię pikowania i dlatego zazwyczaj przeciągam je tak długo jak tylko się da ;:224

Kropeczko, a ja się właśnie wkurzam, że jakieś małe te moje petunie ;:306 Siałam po raz pierwszy, nie znam ich tępa wzrostu. Warzywo rośnie w oczach a kwiatki jakoś wolniej ;:131 Kupiłam nawóz do kwitnących i planuję je trochę podpędzić zasilając je połową zalecanej dawki.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Aniu zobacz moje petunie to Ci się humor od razu poprawi.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Ładne sadzonki pelargonii. ;:333 .Moje nawet nie wiem czy się ukorzeniły. Stoją w miejscu. ;:224
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Zeniu a ja mam wrażenie, że to moje heliotropy stoją w miejscu ;:224 Niby czytałam, że one tak mają ale to ich wolne tempo naprawdę mnie zadziwia i irytuje jednocześnie ;:223
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Aniu urodziwy parapet ;:167 a pelargonie to chyba za rok wysieję, bo jeszcze nigdy nie siałam. Co prawda nie narzekam na brak siewek ale w zamian za coś co w tym roku nie wyszło. Piszesz że heliotrop stoi a mnie w ogóle nie wyszedł, a gazania padła chyba na zgorzel siewek. Kupiłam jakąś dobrą ziemię i takie są tego efekty jak siałam w zwykłej to nie miałam żadnej zgorzeli :D Pogodę to wszyscy mamy ;:222 Pozdrawiam! ;:196
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Marysiu ja odpukać- zgorzeli jeszcze nie miałam- a może miałam, tylko o tym nie wiem ;:224
Ja się kobei niedawno pozbyłam- wykiełkowała tylko jedna i jak wykiełkowała, to tak samo wyglądała po kilku tygodniach- wyrzuciłam bez mrugnięcia okiem.
Mam trochę jeszcze tej młodzieży na parapetach- innym razem pokażę ;:108
A co do ziemi, to ja od kilku lat kupuję ziemię do siewu i pikowania z firmy Kronen i póki co, nie narzekam ;:333
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)

Post »

Witaj Aniu.
Piękny ten Twój rozsadnik,aż miło patrzeć jak rosną roślinki.
Mnie też czeka pikowanie papryki reszta popikowana.
Moje heliotropy te ze stycznia jakoś rosną,a z lutego też nadganiają chyba coś się uchowa i będzie co sadzić.
Fakt jak pojawia się zgorzel siewek to nie dobrze.

POzdrawiam ;:167
Ela
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”