Wiosenny wiejski ogród cz. 25
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Amelio, Marysi nie było to może ja się wpiszę za pozwoleniem gospodyni. U mnie teściowa posadziła takie same i mówi o nich jaskry. W sumie liście podobne.
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Dziewczyny przeczytały niedokadnie
te żółte kwiatki to pełnik europejski 


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Żabki przy pieńku super wyglądają. Marysiu jakie Ty masz piękne widoki z warzywnika. Lubię takie nierówne tereny.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
To dobrze, że zabiegi na stopy Ci pomagają.
Nie strasz tym zimnem, bo moje pomidorki już posadzone. 


Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Margolcia_K
- 200p
- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Witaj Marysiu,
Bardzo się cieszę, że zabiegi pomagają, bo jak nogi nie działaja jak należy to niedobrze! Wiem cos o tym, bo przez kilka lat miałam takie okropne bóle stóp, że chodzić nie mogłam i żadne dohtory nie pomagały! Dopiero jak trafiłam na wsi do takiej starszej pani doktór, to ta umiała zaradzić i przez kilka lat stópki dały mi spokój. Teraz znów troszkę pobolewają, ale to zaraz powtórzę kuracje i będzie OK.
Więc i Tobie życzę wyleczenia i NIEBOLENIA!
Bardzo mi sie podobają Twoje warzywniczki! Ja też takie spapuguję, choć mój małż nazywa je "trumienkami" (mam jedną) i wścieka się na mnie, że to obciach i paskudztwo. Ale mu się nie dam i też będę miała warzywka w trumienkach! U mnie na razie kiepsko warzywo rośnie, bo sucho jak diabli. Wczoraj na szczęście nocą popadało, więc może roślinki sie odpowiednio napiją.
Dziś też się chmurzy. Choć słonko dogrzewa i cieplutko jest.
Podziwiam Twoje kwitnące irysy. U mnie dopiero jeden pokazał pączek kwiatowy i to na razie malutki i schowany.
I wiesz co? Ciesze się, że nie tylko ja mam gęsto posadzone kwiatki. Mój małż ciągle się czepia, ze za gęsto sadzę i pewno ma trochę racji, ale ciesze się, że nie tylko ja tak mam!
O mamciu, moje pomidorki w gruncie już nie mieszcza się pod butelczanymi szklarniami, więc może nie będzie juz przymrozków!
Co prawda pogodynka przewiduje u mnie odczuwalną temperaturę w nocy z 17 na 18 na poziomie -0,7, ale może się myli???
Bardzo się cieszę, że zabiegi pomagają, bo jak nogi nie działaja jak należy to niedobrze! Wiem cos o tym, bo przez kilka lat miałam takie okropne bóle stóp, że chodzić nie mogłam i żadne dohtory nie pomagały! Dopiero jak trafiłam na wsi do takiej starszej pani doktór, to ta umiała zaradzić i przez kilka lat stópki dały mi spokój. Teraz znów troszkę pobolewają, ale to zaraz powtórzę kuracje i będzie OK.
Więc i Tobie życzę wyleczenia i NIEBOLENIA!

Bardzo mi sie podobają Twoje warzywniczki! Ja też takie spapuguję, choć mój małż nazywa je "trumienkami" (mam jedną) i wścieka się na mnie, że to obciach i paskudztwo. Ale mu się nie dam i też będę miała warzywka w trumienkach! U mnie na razie kiepsko warzywo rośnie, bo sucho jak diabli. Wczoraj na szczęście nocą popadało, więc może roślinki sie odpowiednio napiją.
Dziś też się chmurzy. Choć słonko dogrzewa i cieplutko jest.

Podziwiam Twoje kwitnące irysy. U mnie dopiero jeden pokazał pączek kwiatowy i to na razie malutki i schowany.
I wiesz co? Ciesze się, że nie tylko ja mam gęsto posadzone kwiatki. Mój małż ciągle się czepia, ze za gęsto sadzę i pewno ma trochę racji, ale ciesze się, że nie tylko ja tak mam!

O mamciu, moje pomidorki w gruncie już nie mieszcza się pod butelczanymi szklarniami, więc może nie będzie juz przymrozków!

Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Dzięki za informacjękatharos pisze:Dziewczyny przeczytały niedokadniete żółte kwiatki to pełnik europejski

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu jakie cudne żabki
. Co z Twoją rehabilitacją, kuruj się , bo noga w ogrodzie jak ręce potrzebne. Zdrówka
.


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu dużo zdrówka życzę i sprawnych stóp
Napisz jak tam spotkanie przebiegło i czy nastroje Wam się poprawiły ??
Żabki cudowne
gdzie Ty tyle ich złapałaś
Pozdrawiam

Napisz jak tam spotkanie przebiegło i czy nastroje Wam się poprawiły ??

Żabki cudowne


Pozdrawiam

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

nadrabiam zaległości

Oj czasu brak, a tu tyle wspaniałości do podziwiania, toż to nowy watek dla mnie ma już aż 25 stron. Czytam.
W biegu zobaczyłam podwyższone grządki, super pomysł - przymierzam się do niego w następnym sezonie.
Pozdrawiam

Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu a moje żabki nie chcą się wspinać.
Skaczą sobie tylko po całym ogrodzie, a tak fajnie wyglądają te Twoje.
Leczysz stópki? Kiedy kończysz zabiegi? Na zwiedzanie Wrocka takie zabiegi w sam raz.
Twoje Warzywne skrzynie wyglądają super, a do tego i zawartość wzorcowa. Mi małżuś zrobił trzy, ale takie małe i jakoś nie mogę się do nich przyzwyczaić. Do tego warzywka nie za bardzo rosną, bo w dalszym ciągu sucho. Niby coś tam pokropiło, ale na grządkach skała. Paskudna ta moja glina. Jak podleję, to wejść się nie da, a jak podeschnie, to ciężko szpadel wbić.


Leczysz stópki? Kiedy kończysz zabiegi? Na zwiedzanie Wrocka takie zabiegi w sam raz.

Twoje Warzywne skrzynie wyglądają super, a do tego i zawartość wzorcowa. Mi małżuś zrobił trzy, ale takie małe i jakoś nie mogę się do nich przyzwyczaić. Do tego warzywka nie za bardzo rosną, bo w dalszym ciągu sucho. Niby coś tam pokropiło, ale na grządkach skała. Paskudna ta moja glina. Jak podleję, to wejść się nie da, a jak podeschnie, to ciężko szpadel wbić.


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu a ja chciałam zapytać co to na 7 zdjęciu?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Jestem już Martusia pojechała, a ja musiałam najpilniejsze posadzić i zastała mnie ciemność
bo jutro rano do Krakówka, a wrócę znowu w południe bo wożona nie będę
Ale dostałam śliczności
Martusiu dziękuję
za wszystko i było mi bardzo bardzo miło 
Amelciu to pełnik europejski
dbaj o niego, bo to ładna roślinka
Małgosiu pod folią mróz roślinkom nie straszny, ale ja już posadziłam na grządkach kwiatki ciepłoluby
i też pewnie trzeba będzie czymś przykryć. Wieczory chłodne 
Aguś jaskry wyglądają trochę inaczej

Zrobię fotografię z listkami, ale są według mnie inne
Dorotko musisz to zobaczyć na własne oczy! podziwiałyśmy z Martą irysy od Ciebie
Maryś ja sama w większym strachu
Tak mi się wydaje że mi pomagają
, bo rok temu chodziłam powoli a teraz zapycham z powrotem jak za dawnych lat
Margolciu jak możesz to zdradź mi tą metodę (na pw
). Niestety stopy nadwyrężam bardzo, bo po szaliczku stale się chodzi i wydaje mi się, że więcej niż po szerokim ogrodzie...a może mi się wydaje
Za życzenia duża buźka
Wygooglaj angielskie warzywniki i pokaż M , że zagonki do może obciach
Ja tam uważam, że lepiej panuję nad chwastami
Nie będę sadzić kwiatków rzadko, bo natychmiast pojawia się trawa i pokrzywy
jak to dobrze, że mój M nie wtrąca mi się do ogrodu
Dorotko dziękuję
kuruję się sumiennie, bo mam jeszcze kilometry do przejścia
Żabki dziękują
Elu
Tereniu dziękuję za życzenia
Wiesz skoro się już kolejny raz spotykamy tzn, że sprawia nam to przyjemność. Marta jest bezpośrednią osobą i rozmawiamy nam się od początku jak stare znajome
A łączy nas wspólna pasja jak nas tutaj wszystkich
Żabki przyleciały zza oceanu
Ściskam 
Justynko jak miło, że znalazłaś chwilę żeby wpaść na FO
Mam nadzieję, że wszystko Ci ładnie rośnie i malutka ogrodniczka też
Ewuniu
zabiegi mam do 22.05, a Ania proponuje piątek na początek wizyt więc ostatni zabieg byłby w czasie wyjazdu
i nie opuszczę bo są efekty. Nawet myślałam, że jakby nie do końca było dobrze to sobie parę wykupie prywatnie, a poza tym zapiszę się do ortopedy i po sezonie kolejna kuracja na jesień 
Ewciu ale w skrzyniach łatwiej podlać jarzynki, przynajmniej tak mi się zdaje. Rok temu miałam bez porównania lepsze plony
Żabki musisz albo poćwiczyć albo zachęcić
Aniu szczerze mówiąc
nie wiem
i po cichutku liczę na wizytę Lidzi (ofiarodawczyni) że mnie odwiedzi i napisze, albo wyczytam w jej wątku
Fajna roślinka płożąca i kwitnie w dwóch kolorach na żółto i na pomarańczowo 





Amelciu to pełnik europejski


Małgosiu pod folią mróz roślinkom nie straszny, ale ja już posadziłam na grządkach kwiatki ciepłoluby


Aguś jaskry wyglądają trochę inaczej


Zrobię fotografię z listkami, ale są według mnie inne

Dorotko musisz to zobaczyć na własne oczy! podziwiałyśmy z Martą irysy od Ciebie

Maryś ja sama w większym strachu



Margolciu jak możesz to zdradź mi tą metodę (na pw







Dorotko dziękuję



Elu

Tereniu dziękuję za życzenia

Wiesz skoro się już kolejny raz spotykamy tzn, że sprawia nam to przyjemność. Marta jest bezpośrednią osobą i rozmawiamy nam się od początku jak stare znajome


Żabki przyleciały zza oceanu


Justynko jak miło, że znalazłaś chwilę żeby wpaść na FO


Ewuniu



Ewciu ale w skrzyniach łatwiej podlać jarzynki, przynajmniej tak mi się zdaje. Rok temu miałam bez porównania lepsze plony


Aniu szczerze mówiąc




- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu a nie jest to lak?( Roslinka o która pyta Ania), są laki jednoroczne i wieloletnie chyba, a kwiatki ma podobne do laka 

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
To prawda jest podobny do Laka, ale one są wyższe i ładnie pachną. Ten wygląda mi na Pszoniak. 

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas