
Ogród zielonej cz II
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Damy radę.
Ale wiesz drugi dzień jestem bez życia mniej pracuję. Chyba musiałam odpocząć. Wczoraj trochę kwiatów przesadziłam i niewiele ponadto . Choć podlewałam bo susza.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Tulipany masz bardzo ciekawe, szczególnie te wielobarwne. Moje też zmieniają kolor w miarę rozkwitania.
Szyszki na serbie są słodkie, kiedy moje zaszyszkują...Za to koreanka pokazała po rocznej przerwie że będziemy cieszyć się szyszuniami
U mnie też powstaje mała hurtownia hortensji
Ale efekty pewnie w przyszłym roku. Te co do tej pory ukorzeniłam jakoś szybko się rozeszły
Kto do mnie przyjeżdżał to zabierał po kilka doniczek. Ostatnie Anabelki wywiozłam w niedzielę do Mamy na jej nową działkę.
No i hosty wyglądają niesamowicie, to ich najpiękniejszy etap.
Szyszki na serbie są słodkie, kiedy moje zaszyszkują...Za to koreanka pokazała po rocznej przerwie że będziemy cieszyć się szyszuniami

U mnie też powstaje mała hurtownia hortensji


No i hosty wyglądają niesamowicie, to ich najpiękniejszy etap.
Re: Ogród zielonej cz II
Wciąż nie mogę napatrzeć się na kępy tulipanow, boskie są.
Czy szyszki na serbie są czerwone czy to przekłamanie aparatu? Ładnie to wygląda. No i przyrosty na iglakach rozjaśniają zieleń.

- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: Ogród zielonej cz II
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Sonia, nie przypuszczałam, że będę zachwalała.. szyszki
no, ale nie potrafię się oprzeć.. świetne są i muszą kapitalnie wyglądać w większej ilości 


-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
fioletowe tulipany
to mój ulubiony kolor
hortensje mam i w ziemi przykryte butelką plastikowo jak na razie mają się ok ale czy coś z tego będzie czas pokaże.


hortensje mam i w ziemi przykryte butelką plastikowo jak na razie mają się ok ale czy coś z tego będzie czas pokaże.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Martuś czasem tak mamy.
Wczoraj miałam trudny dzień, ale dziś przycięłam wszystkie kanty trawnika.
Robię to dwa razy w roku, od razu ogród wygląda porządniej. Pracowałam nad tym dwie godziny, potem M skosił trawę.

Jolu serby kupowałam gdy miały 110 cm, ale nie wiem ile miały lat. Zakwitł tylko jeden. Przez dwa lata też ukorzeniłam kilkanaście hortensji. Kilka zostało u mnie, reszta powędrowała do zaprzyjaźnionych ogrodów. Ostatnie tulipany jeszcze tydzień będą cieszyć kolorem.

Moniczko niestety tulipany już kończą kwitnienie.
Szyszki na świerku serbskim są dokładnie takie, jak na zdjęciu, jasno bordowe.

Jolu nie mam specjalnie doświadczenia ze świerkami, ale myślę, że trzeba wyciąć te brązowe końcówki, żeby choroba grzybowa ich nie zaatakowała.
Pewnie chłód lub słońce go przypaliło. Jak się dobrze ukorzeni, to odbuduje przyrosty. Może ktoś bardziej doświadczony jeszcze podpowie. Ja swoje iglaki tnę dla zagęszczenia i nic się nie dzieje.
Sabinko dopiero wczoraj je zauważyłam.
Serb wysoki, a ja 157m, więc nawet zdjęcie ciężko było zrobić z ziemi. Niestety tylko kilkanaście szyszek jest na jednym, niektóre małe, dopiero się rozwijają.

Anitko skoro lubisz fiolety, to jeszcze inne tulipany, czosnek też w tej tonacji.

Od kilku dni nornice szaleją w ogrodzie. Zjadły mi dwie cebulki lilii candidum, tylko tyle miałam.
Kilka łodyg tulipanów leży na ziemi, też już bez cebulek. Połowa poletka truskawek ma naruszone korzenie, generalnie 30 % rabat przeoranych w różnych kierunkach.
Dotychczas nie walczyłam z przyrodą,
ale od jutra zaczynam. Trzy koty sąsiadów plączą się po ogrodzie, przepędzę. 



Jolu serby kupowałam gdy miały 110 cm, ale nie wiem ile miały lat. Zakwitł tylko jeden. Przez dwa lata też ukorzeniłam kilkanaście hortensji. Kilka zostało u mnie, reszta powędrowała do zaprzyjaźnionych ogrodów. Ostatnie tulipany jeszcze tydzień będą cieszyć kolorem.

Moniczko niestety tulipany już kończą kwitnienie.


Jolu nie mam specjalnie doświadczenia ze świerkami, ale myślę, że trzeba wyciąć te brązowe końcówki, żeby choroba grzybowa ich nie zaatakowała.

Sabinko dopiero wczoraj je zauważyłam.


Anitko skoro lubisz fiolety, to jeszcze inne tulipany, czosnek też w tej tonacji.



Od kilku dni nornice szaleją w ogrodzie. Zjadły mi dwie cebulki lilii candidum, tylko tyle miałam.




- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu a jak myślisz rozpocząć walkę z nornicami?A ślimaki masz w ogrodzie?
Śliczny trawnik i kanty obrobione przez Ciebie.
Śliczny trawnik i kanty obrobione przez Ciebie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Może koty kręcą się po ogrodzie bo zauważyły twoje nornice. Daj im szansę. Jak nie, to podrzucę ci mojego mniejszego psa. Ciągle jakieś zwłoki mi przynosi. Wyjątkowo łowne Futro. Na mojego kota nie ma co liczyć. Ją interesują jedynie ptaki i tarzanie się w piasku, jak wyjdzie na spacer
Szkoda tulipanków i lilii. Ja też straciłam trochę tulipanów ale przez ulewę. Parroty mają tak sztywne płatki że stworzyły szczelne kielichy które się połamały od ciężaru wody

Szkoda tulipanków i lilii. Ja też straciłam trochę tulipanów ale przez ulewę. Parroty mają tak sztywne płatki że stworzyły szczelne kielichy które się połamały od ciężaru wody

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Alu te kanty mnie jakoś mniej cieszą, jak patrzę na straty.
Zaraz zaczynam czytanie wątku o nornicach, doszkolę się.
Ślimaków jeszcze nie widziałam, ale pewnie to tylko kwestia czasu.
Jolu przez trzy lata wcale nornic nie zauważałam. Jeden raz leżała martwa, chyba kot ją dopadł. Koty sąsiadów od początku u mnie bywają. Pieska łownego chętnie teraz przygarnę ,
bo moje zaprzyjaźnione, to leniwe kanapowce. Siostra swojego niesie ze spaceru na ręku, bo trawa go drapie. 



Jolu przez trzy lata wcale nornic nie zauważałam. Jeden raz leżała martwa, chyba kot ją dopadł. Koty sąsiadów od początku u mnie bywają. Pieska łownego chętnie teraz przygarnę ,


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
O ja nie mogę, psa na ręku ze spaceru
To pakować mojego pieska do pudełka?
A jak się jej spodoba i nie będzie chciała wrócić do domu?
No tak, kancików nie skomentowałam
równiutkie, masz specjalny szpadelek do kantów? Czym robisz?


To pakować mojego pieska do pudełka?


No tak, kancików nie skomentowałam

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Jolu ma rozwydrzonego pekińczyka i naprawdę go nosi.
Psy kocham, bo się wychowałam z trzema, ale teraz mam uczuloną synową i nie wpuszczam psów do domu, żeby nie miała dolegliwości. Kanty robię specjalnym nożem w kształcie księżyca. Wygodnie, szybko, bez specjalnego wysiłku, tylko pielenie darni trochę zajmuje.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej cz II
Zdecydowanie muszę kupić ten specjalny "szpadelek" do kantów trawnika. Noszę się z tym zamiarem od kilku tygodni ale jakoś nie mogę go spotkać w okolicy.
Soniu owocnego czytania wątku o nornicach. I skutecznej walki z nimi. Daj znać co zastosujesz.
A jak powojniki? Nie zaszkodziły im wiatry jeszcze mocniej?

Soniu owocnego czytania wątku o nornicach. I skutecznej walki z nimi. Daj znać co zastosujesz.
A jak powojniki? Nie zaszkodziły im wiatry jeszcze mocniej?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Aniu szpadelek polskiej firmy za 27 zł.
Nie obcięłam u Soliny tego nadłamanego pędu,
bo mi było strasznie szkoda. Nic się nie dzieje jest zielony.
Przywiązuję każdy pęd do podpory co 10-15 cm, na razie w porządku. Jutro zrobię zdjęcie, choć podpora brzydka.
Dowiaduję się, że na nornice skutecznego sposobu brak. 





- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
U mnie 2 koty . Ale chyba więcej po łąkach chodzą i di sąsiada.