Parapetówki i podłogówki ... aanula :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Inuś :D byłam u Ciebie i to nie raz, widziałam Twoją hoję, jest chyba taka sama jak moja ... ten sam gatunek ... Moja kiedyś, dawno, dawno temu kwitła :roll: ale teraz nie chce :evil: wredota jedna :twisted:

Zaraz jeszcze raz pooglądam Twoje roślinki ... :D
Awatar użytkownika
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121
Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:

Post »

Bo o hoji trzeba zapomnieć żeby zakwitła :wink:
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Aniu, była zapomniana :wink: nie znałam tego Forum to domowe były traktowane po macoszemu :oops: działka była na pierwszym miejscu :wink: Dopiero teraz wzięłam się za kwiaty domowe :wink:
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Ja właśnie teraz stosuję taka metodę.Udaję ,że jej nie widzę i dużo mniej dbam o nią ,może w końcu odniesie to jakiś skutek.Ale dziewczyny,jak mnie serduszko boli,że ona taka biedna ,niepodlana ,nie zagłaskana.... ;:113
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

No tak 8) albo wóz albo przewóz :D :D Jak ją nie zabijesz to ją wzmocnisz :twisted: :lol:
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

aanula pisze:Aniu, była zapomniana :wink: nie znałam tego Forum to domowe były traktowane po macoszemu :oops: działka była na pierwszym miejscu :wink: Dopiero teraz wzięłam się za kwiaty domowe :wink:
To tak jak i u mnie.
A moja hoja jak rosła w blokach, pięknie kwitła, po przeprowadzce, to już 16 lat na nowym miejscu, zero kwiatów. Teraz podlewam ją skromnie, troszeczkę biohumusu, spryskuję lekko rano i cierpliwie czekam.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Ciekawa jestem której z nas pierwsza zakwitnie ... :D :D :wink:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

właśnie czytam ,że opuncja odwrócona no to fajnie :D ja mam hoję carnosa ,ale u mnie kwitnie nie mam z nią problemów z kwitnieniem :? :D
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Bożenko,to nie pozostaje nam nic innego ,jak poprosić Cię o dokładną instrukcję obsługi hoi. :lol: Może zacznij od tego ,gdzie stoi i później wszystko inne z detalami. Może uda nam się wychwycić błędy jakie robimy. Z tego co czytam ,to nie jest tylko mój problem z niekwitnącą hoją. :cry:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Moja hoja stoi na parapecie ma w tej chwili dwa lata i całe lato kwitła -posadziłam ją z mojej poprzedniej hoi bo tamta coś zmarniała ,a była wiekowa i wisiała sobie rozciągnięta na ścianie w pokoju .Miała mniej światła niż ta obecna ale też kwitła co roku ,więc nie mam pojęcia od czego zależy kwitnienie .Jeszcze słyszałam ,że jeśli gałązki wiszą sobie swobodnie z doniczki to nie kwitnie tylko muszą być czymś podparte ,albo do czegoś zamocowane -ale ile jest w tym prawdy tego nie wiem :? :roll:
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Hmmm... też czytałam, że muszą być podparte a nie wisieć :roll: ale ostatnio widziałam u Ani Cz. wiszącą hoję i kwitła ... :roll: :roll: ... no i teraz dalej nic nie wiem ... :wink:
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Bożenko,też niedawno dowiedziałam się o tym,że wiszące gałązki hoi nie kwitną . Bardzo skrupulatnie mojej poprzyczepałam gałązki do ściany.Widzisz jak się staram? :lol: Tylko z tymi efektami mizernie. :cry:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Ania Czarnota -kupiła już kwitnącą(z tego co wiem) i mogła sobie pozwolić na powieszenie bez podpierania :D
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

inag1 -słyszałam ,że niektóre w ogóle nie kwitną ,ale nie wiem czy to prawda :roll: :? Inni znowu twierdzą ,że trzeba brać szczepki z kwitnących roślin ,to wtedy jest większa szansa na to ,że doczekasz się kwiatów -ale pewnie znowu to jakiś mit :roll: :?
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

...ale moja kiedyś kwitła :evil: a teraz nie chce :evil: Co prawda kiedyś stała na parapecie w kuchni a teraz stoi na regale, ale światła ma pod dostatkiem bo przy drzwiach balkonowych ... :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”