Guciowe doniczkowce - gucia

[gucia]

Basiu, ale ja zrobiłam tylko tak prosto, bez zdobień:

[agaxkub]

Guciu co Ty od nich chcesz - fajne są - a ozdóbki można zawsze dokleić kiedy indziej

[basga]

No i pięknie Ci wyszło!Zdobienia nie muszą być,możesz ale nie musisz ich robić.
A kokardka ze sznurka jak fajnie by wyglądała :P
To ten kwiatek co zaklepałam szczepkę?A filodendron ukorzenił się już?

[gucia]

A, gdzie tam, nic go nie rusza. Może wiosną ciachnę tego badyla z dużymi liśćmi i Ty go ukorzenisz?
Ja nie mam chyba do tego ręki.
A ten drugi kwiatek, to o czym mówisz, bo już się pogubiłam?

[agaxkub]

Guciu spokojnie teraz na korzonki trzeba poczekać - one śpią....

[basga]

Ten pierwszy z postu z godz.13.59 :P
A na korzonki teraz trzeba dłużej czekać/tylko czemu hoja ukorzeniła się po 5 dniach?/

[agaxkub]

basiu a moze to była magiczna hoja?
podziękowałą za zabranie z zimnego balkonu u nielitościwych ludzi

;o))

[gucia]

Ten pierwszy z postu z godz.13.59 :P
A na korzonki teraz trzeba dłużej czekać/tylko czemu hoja ukorzeniła się po 5 dniach?/

Basiu, oczywiście, ale musisz mnie podszkolić, jak" to to" ciachnąć i kiedy ?

[basga]

Ha...nawet nie wiem co to jest, chyba jednak nie Ardisia,ale bardzo mi się spodobał. :P
A nie wycieka jakieś mleczko z niego np.po oderwaniu liścia?
Może wstaw go do identyfikacji to na pewno ktoś go rozpozna. :P

[tulipanka]

Witaj Guciu. Przyszłam dzisiaj pooglądać twoje roślinki. Widzę, że masz ich całkiem sporo i dobrze sobie z nimi radzisz. Nie zauważyłam bonzaja o którym wspominałaś w moim wątku. Ciekawa jestem, jak wygląda u ciebie. Cieszę się, że nie jestem sama z tym ''problemem''. Co dwie głowy to nie jedna!
;:12

[Beata T]

Gucia świetne te osłonki kokosowe , ale się powtarzam, ale bardzo mi sie podoba ten klimacik
może tak seria zdjęć w tych osłonkach :P

Podpowiedzcie prosze co zrobić dzisiaj na kwiatku zauważyłam brązowe suche plamki - kiedyś obrywałam takie liście ale teraz jest ich sporo - czy już nic nie da rady z tym zrobić...

[gucia]

Basieńko, liść złamałam, mleczko jest, ale niewiele.
Z tą identyfikacją zaraz zadziałam, wydaje mi się, że kiedyś ona kwitła, ale to było wieki temu.

Wiolu, zobacz, od korzenia zupełnie wyłysiał, a ja zawsze bałam się go ciąć:

[Ewelina]

Pięknie wyszła ta doniczka owinięta sznurkiem. Chyba " odgapię " i spróbuję zrobić coś podobnego Ciekawych doniczek nigdy dosyć!

[x-C-j]

Przemo, wodę zmieniam regularnie, węgiel wsypałam, zobacz.
Jak utnę, to dojdę prawie do tych jasnych zgrubień, dobrze będzie?

Nic im nie jest to normalne że lekko zmiękną ale nie gniją z powrotem do wody a jak korzenie będą miały po ok1,5 cm do ziemi i czekaj na liście.

[x-C-j]

Zetnij go tak jak na zdjęciu zaznaczyłem i usuń dwa dolne liście (też zaznaczyłem) i dopiero ukorzeniaj.