Dziękuję [/b]Smoku[/b] za tapety, chociaż tak mogę nacieszyć oczy zimą, bo powoli zapominam co to takiego?
[/b]Jadziu miskanty rosną u mnie bezproblemowo już 3 zimy. Podstawa, to nie przycinać jesienią. Ja swoje wiążę, bo takie mi się bardziej podobają, ale nie jest to konieczne i usypuję spory kopczyk kompostu. U mnie problem z miskantami pojawia się latem, kiedy muszę walczyć z suszą.
Dziś nareszcie spotkała się wolna sobota z ładną pogodą i mogłam pojechać na działkę. Jechałam z drżeniem serca, bo moja nieobecność była dosyć długa i nie wiedziałam, co zastanę. Na szczęście wszystko ok
Zrobiłam dziś wielkie otulanie, bo myślę, że nadeszła pora i wreszcie będę mogła spać spokojnie. Do tej pory każdy spadek temperatury sprawiał mi fizyczny ból / znajoma lekarka powiedziała, że to objawy nerwicy natręctw/

Zachocholone hortensje

Borówki amerykańskie ukryły się przed zającem

Roślinki od forumowych przyjaciół zadołowane i przykryte włókniną czekają na wiosnę

Kotki na leszczynie

Nieliczne kolorowe akcenty

Widok ogólny, jabłoń chcę wiosną obsadzić bluszczem, wcześniej była pnąca róża ale padła, bo chyba miała za ciemno
Uszka wraz z przepisem będą jutro, bo jadę na koncert Starego Dobrego Małżeństwa
