Jesteście bardzo mili


Jestem zaskoczona że życzenia '' wysłały się''. miały być ze zdjęciami i komentarzem, ale internet zawiódł

Marysiu
Jest mi wstyd - wiesz za co

Uważam, że jest dość smutno, ponieważ mało sezonowych dosadziłam a straty po zimie duże.
Ja już uderzyłam w ogród a ściśle w warzywniki i szklarnię - posadziłam dymkę i posiałam groszek, w sobotę marchew. Szklarnię posprzątałam - zaraz będę siać

Jacku
Takie niewinne życzonka od razu banować

Co ja poradzę, że dostrzegam smutne, zimowe jeszcze barwy, głównie z okna kuchni...
Chciało by się już tej prawdziwej wiosny.
W Święta było ładnie i nawet zjedliśmy pierwszy raz obiad na dworze, co ja bardzo lubię

Marysiu
Pracuję cały czas nad wrażeniem skrawka ogrodu na wiejskim podwórku.
Po części to już widać.
Aaaaa zapomniałam napisać, że mamy gołębie szt.6. Rośnie w jajeczkach pokolenie destruktorów mojego ogrodu

Madziu
Cały czas się coś zmienia, wkład pracy widać dopiero po dłuższym czasie.
Mnie ostatnio sąsiad pochwalił za pięknie wysprzątane po zimie siedlisko

55 taczek liści i patyków, nie licząc koszy i hoboków... i ognisk.

Zostawiłam na wsi karty pamięci, a bardzo chciałam coś do oglądania wkleić.
A jest co fotografować, po trzech cieplejszych dniach wszystko urosło.
