Annes 77 dziękuję

ja też nie mogę się na magnolię napatrzeć. Ma teraz 4 lata, kwitnie pierwszy raz i jak widzisz obficie
Mati te tulipany to mam nadzieję dopiero początek

A co im robię? Wiesz trzeba stanąć przodem w kierunku północnym obejrzeć się dwa razy przez prawe ramię, potem dwa razy przez lewe, obkręcić na pięcie w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara, wypowiedzieć magiczne zaklęcie i już

A tak poważnie to zupełnie nic nie robię, no może poza tym, że czasem rozmawiam z roślinkami
Lucynko wiesz, też zawsze mi się kojarzyły tulipany z majem i w dodatku tylko takie najzwyklejsze czerwone ...
Aniu u Ciebie też na pewno za chwilkę rozkwitnę tulipany feerią barw. Może moje są akurat w takim miejscu, że mają nieco cieplej, bo osłonięte od wiatru
Co do hortensji to spróbuje jakies fotki pstryknąć, ale spektakularnych efektów nie ma. Te, które były w wodzie z dodatkiem węgla mają mniejsze przyrosty zielone, niż te, które miały wodę z wodą utlenioną. Patyczki w wodzie z węglem znów zaczynają niestety więdnąć, ale te z wodą utlenioną na razie się trzymają. Patyczki, które od razu poszły do ziemi - to różnie, jedne są bardziej zielone, drugie mniej. Co do korzonków to na niektórych tylko takie mikroskopijne zaobserwowałam. Dzisiaj dokładniej je obejrzę. Trzymam kciuki za Twoje
