Na Powitanie Becia Cz 4

[kropelka]

Nawet jeśli zupełnie usuniesz miechunkę- i tak odrośnie...

[becia123]

a widzisz a mi sie te lampioniki tak podobały jak nie miałam. a teraz już mniej.

[juni]

Miechunka to u mnie jeszcze lampionów nie miała.Zawsze same łodygi stoją.,a ile już wyrwałam.
Może to miechunka facet?

[JacekP]

Beatko, przejrzałem kolejne strony. Masz naprawdę piękne dalie

[becia123]

Juni Beatko różne wynalazki zdarzają się w przyrodzie.
Jacek P Jacku troszeczkę ich mam co prawda twej kolekcji nie dorównuje ale każda cieszy .

[wiolamanka]

Beatko ja miechunkę również tępie.Strasznie sie panoszy i wychodzi gdzie chce

[becia123]

Oj oj to mimo ,że rośnie za płotem wyeksmituje ją w najdalszy kąt

[wiolamanka]

Beciu koniecznie mimo,że ma piękne pomponiki

[becia123]

Masz rację Wiolu lepiej posadzę ładnego liliowca więcej radości przyniesie niż rozchodząca się miechunka

[anabuko1]

Piękne dalie,folksy,liliowe wspomnienia
U mnie Miechunka jeszcze zielona,nie rumieni się, może dlatego ,że nie nie jest na słońcu

[becia123]

Masz rację Aniu moja rośnie na słońcu.

-- 22 sie 2014, o 20:57 --

Spokojnej nocy życzę.

[kropelka]

Dzień dobry
U mnie już zaczyna robić się naprawdę jesiennie. Hortensje coraz bardziej się wybarwiają, kwitną wrzosy, chryzantemy, rozchodniki. Do tego zimno, mokro...
A zboże dalej w polu

[becia123]

Kropelko u nas na szczęście juz zebrane gorczyca na części posiana na drugiej wapnowane a trzecią podorać trzeba pewnie dziś będzie podorywał Oj Pogoda z deszczem przeszkadza żniwom.Mój EM tak się zdenerwował na prasę ,że szuka ,by kupić coś sensownego swoim wsiadasz kiedy czas jest i nie prosisz się ale same drogie są albo daleko a jakoś to przywieść trzeba

Jesiennie.

[kropelka]

Beatko, własne gospodarstwo to taki worek bez dna. Bez przerwy coś się psuje, pogoda mało sprzyjająca, mozliwości urlopowe żadne. Do tego ceny nowych maszyn kosmicznie olbrzymie, a stare graty psują sie na potęgę... Że nie wspomnę, że dobry rolnik dziś musi być świetnym ekonomistą, znać wszelkie wymogi prawne, znać się na biologii, chemii, weterynarii i do tego najlepiej być mechanikiem...
To tak z grubsza.
Prasa rolująca u nas na zbyciu, ale odległość duża...
Świetnie Ci kwitną astry, u mnie jakoś nie chą pierniki w ogóle nawet powschodzić, a co dopiero kwitnąć...

[becia123]

Mariolka masz rację co do cen i zapatrywań ekonomicznych rolnika My oboje pracujemy a ,że ziemi mamy mało więc to tak dodatkowo bo za mało ,by się utrzymać Prasa przydała by się ale ta zwykła mała kostkująca bo duża za duża dla nas.Urlop zawsze mam latem ale w domu zwykle czasem na kilka dni do siostry nad morze albo wyjazdowo na dzień góra dwa bo zawsze jest jakiś obowiązek.Moja połowa zwykle pracuje urlopu ma tydzień a w tym roku jak mała chorowała wybrał dwa tygodnie jak jeżdziliśmy na kontrolne wizyty bo ktoś musi nas zawieść.