
Ogród w sercu Borów - cz. 2
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Jak moje nasionka wzejdą i będą małe cebulki, to się podzielę i razem będziemy czekać 7 - 10 lat na ich kwitnienie
. Tak faktycznie, to roślina wymagająca dużo opieki i nie bardzo wierzę w uzyskanie swoich cebulek, ale może się uda coś wyhodować, zobaczymy

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ula, fajnie że jesteś. 
Też mnie zastanawiała ta siatka.
Dziękuję za wyjaśnienia.
Twoja lilia himalajska wydała liczne potomstwo.
Szkoda mi tych połamanych drzew. Mokry śnieg niestety przynosi straty, dlatego ja często w takiej sytuacji biegam po ogrodzie i otrząsam.
To jest ciężka praca, ale skuteczna.
Super jest ta czarownica!
Dużo zdrowia i radości w Nowym Roku.

Też mnie zastanawiała ta siatka.

Twoja lilia himalajska wydała liczne potomstwo.

Szkoda mi tych połamanych drzew. Mokry śnieg niestety przynosi straty, dlatego ja często w takiej sytuacji biegam po ogrodzie i otrząsam.
To jest ciężka praca, ale skuteczna.
Super jest ta czarownica!

Dużo zdrowia i radości w Nowym Roku.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Margita, przepraszam Cię, że zapomniałam odpowiedzieć Ci na pytanie dotyczące mebli w ogrodzie; te żeliwne i też metalowe przeważnie chowam do altanki, ale tak do niedawna nie było zimy i też nie padał deszcz to ich nie schowałam. A za to mogłam porobić kilka ciekawych zdjęć z ich ujęciem. A tak dla konserwacji, to i tak co 2 - 3 lata maluje farba do metalu.
Patrycjo nasionka lilii już zasiane, ciekawe co z tego będzie. Wszystkich nie posiałam, część zostawiłam na wymianę może na inne nasionka, może jeszcze wczesną wiosną trochę posieję. Śniegu u nas sporo, ale to i dobrze, jest to super kołderka dla roślinek. Pod śniegiem ziemia nie jest zamarznięta - wczoraj sprawdzałam.
Marysiu, trochę zaniedbałam wątek, to fakt, ale do zaprzyjaźnionych zaglądam często, chociaż śladu nie zostawiam. Marysiu, ja też biegam po ogrodzie i zrzucam nadmiar śniegu, ale gorzej jak napada w nocy. Mam też część roślin powiązanych, aby się nie połamały, ale nie wszystkie, no i takie tego skutki.
Dziękuje za życzenia, szczerze je odwzajemniam.
Patrycjo nasionka lilii już zasiane, ciekawe co z tego będzie. Wszystkich nie posiałam, część zostawiłam na wymianę może na inne nasionka, może jeszcze wczesną wiosną trochę posieję. Śniegu u nas sporo, ale to i dobrze, jest to super kołderka dla roślinek. Pod śniegiem ziemia nie jest zamarznięta - wczoraj sprawdzałam.
Marysiu, trochę zaniedbałam wątek, to fakt, ale do zaprzyjaźnionych zaglądam często, chociaż śladu nie zostawiam. Marysiu, ja też biegam po ogrodzie i zrzucam nadmiar śniegu, ale gorzej jak napada w nocy. Mam też część roślin powiązanych, aby się nie połamały, ale nie wszystkie, no i takie tego skutki.
Dziękuje za życzenia, szczerze je odwzajemniam.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ula zapraszałaś co prawda Lidzię do zobaczenia zimy, ale nie mogłam się oprzeć, a poza tym dawno u Ciebie nie byłam. Sporo śniegu napadało, a konstrukcja siatkowa ogromna, ja miałam do niedawna wolierę dla kur z siatką od góry i ciągłe musiałam osypywać śnieg bo groziło wygięciem i zerwaniem siatki. Twoje jest ogromna a śnieg ciężki - podziwiam
Życzę, żeby lilia wykiełkowała i dała jak najprędzej kwiaty 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Uleńko piękna zima jest u ciebie
, szkoda tylko że taka problematyczna
Mam nadzieję że znowu się spotkamy w nowym roku
Całuski i dużo zdrówka od Mamusi, Justynki i ode mnie


Mam nadzieję że znowu się spotkamy w nowym roku

Całuski i dużo zdrówka od Mamusi, Justynki i ode mnie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Uleńko witam po długiej przerwie ...tęskniłam za Twoim ogrodem!
Zimę masz zjawiskową...jeszcze tak pięknie pokazana na fotkach.Cudnie!
Buziaki!
Zimę masz zjawiskową...jeszcze tak pięknie pokazana na fotkach.Cudnie!
Buziaki!
marzenia się spełniają! Dana
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Marysiu witaj
Miło że odwiedziłaś, cieszę się z wizyty każdego gościa. Marysiu, faktycznie siatka u nas jest dość spora i trochę z nią pracy, a to śnieg, a to gałęzie z rosnących w pobliżu olch. Ale jest potrzebna, bo daje bezpieczeństwo dla kacze.
Marysiu, mimo życzeń co do lilii, to nawet jeśli nasionka wykiełkują , to będę musiała długo czekać na kwiaty, jak doczekam, to będę na emeryturze
, a to zabezpieczanie na każda zimę, trudna sprawa .
Moniko, miło że jesteś, nawet ostatnio dość często Cię wspominam. Właściwie to za każdym razem kiedy podlewam pelargonie od Ciebie, to wspominam i jestem ciekawa jak Ci Twoje zimują. Pisałam na PW do Twojej mamy, że mam nadzieje i na to liczę że się spotkamy, czas leci szybko. Dziękuję za życzenia, pozdrawiam i
Danusiu witam po długie przerwie, miło że odwiedziłaś. Ja U Ciebie też od czasu do czasu spoglądam, widziałam piękne zdjęcie - jak z dnia na dzień i u Ciebie ogród zmienił oblicze. Też masz piękną zimę
Zawsze nam wszystkim brakuje czasu, jak wrócę z pracy to też czasami już nic się nie chce. W pracy prawie cały czas przy komputerze to już oczy są zmęczone i czasami w ogóle nie włączam, mimo że do FORUM ciągnie.
Pozdrawiam i wszystkim życzę aby kolejny nadchodzący rok był wyjątkowy, aby spełniały się marzenia i abyśmy mogli wszyscy się tutaj i na żywo spotykać, wszystkiego dobrego i dla wszystkich
Miło że odwiedziłaś, cieszę się z wizyty każdego gościa. Marysiu, faktycznie siatka u nas jest dość spora i trochę z nią pracy, a to śnieg, a to gałęzie z rosnących w pobliżu olch. Ale jest potrzebna, bo daje bezpieczeństwo dla kacze.
Marysiu, mimo życzeń co do lilii, to nawet jeśli nasionka wykiełkują , to będę musiała długo czekać na kwiaty, jak doczekam, to będę na emeryturze

Moniko, miło że jesteś, nawet ostatnio dość często Cię wspominam. Właściwie to za każdym razem kiedy podlewam pelargonie od Ciebie, to wspominam i jestem ciekawa jak Ci Twoje zimują. Pisałam na PW do Twojej mamy, że mam nadzieje i na to liczę że się spotkamy, czas leci szybko. Dziękuję za życzenia, pozdrawiam i

Danusiu witam po długie przerwie, miło że odwiedziłaś. Ja U Ciebie też od czasu do czasu spoglądam, widziałam piękne zdjęcie - jak z dnia na dzień i u Ciebie ogród zmienił oblicze. Też masz piękną zimę
Zawsze nam wszystkim brakuje czasu, jak wrócę z pracy to też czasami już nic się nie chce. W pracy prawie cały czas przy komputerze to już oczy są zmęczone i czasami w ogóle nie włączam, mimo że do FORUM ciągnie.
Pozdrawiam i wszystkim życzę aby kolejny nadchodzący rok był wyjątkowy, aby spełniały się marzenia i abyśmy mogli wszyscy się tutaj i na żywo spotykać, wszystkiego dobrego i dla wszystkich

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6424
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Piękną masz zimę. Niesamowicie wygląda czarownica w tej zimowej scenerii.
Na Nowy Rok życzę dużo zdrowia, bo ono najważniejsze.
Na Nowy Rok życzę dużo zdrowia, bo ono najważniejsze.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Lidziu i Marysiu
Dla Was również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdróweczka, dużo sił do pracy w ogrodzie, dużo czasu na miłe wizyty, dużo nowych roślin do ogrodu, czasu dla FORUM
A u nas zima była, bo już nie wiele z niej zostało, temperatura na +, to i śnieg ubywa, pozostała tylko na zdjęciach
Pozdrawiam i
Dla Was również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdróweczka, dużo sił do pracy w ogrodzie, dużo czasu na miłe wizyty, dużo nowych roślin do ogrodu, czasu dla FORUM
A u nas zima była, bo już nie wiele z niej zostało, temperatura na +, to i śnieg ubywa, pozostała tylko na zdjęciach
Pozdrawiam i

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Znakiem tego zaczyna nam się ....... wiosna 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7955
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Uleczko obejrzałam dzisiaj w necie 397 odcinek Mai w ogrodzie 

Pozdrawiam Alicja
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Marysiu, faktycznie zima jest łagodna a wiosna jest ale w domu, bo ja już przesadziłam młode pelargonie a w kolejce czekają ukorzenione fuksje od Tereni. Jutro święto, a potem do końca tygodnia mam urlop to trochę popracuję. Mam w planie uszyć firanki i zasłonki na taras więc nudy nie będzie.
Alicjo ja chyba też dla przypomnienia muszę obejrzeć. Ile to już czasu minęło, ogród trochę się zmienił. Mój ogród to niezbyt duży jest, ale i tak nie mogę się z wszystkim obrobić, może dlatego że stale coś przesadzam, zmieniam.
Pozdrawiam Was
Alicjo ja chyba też dla przypomnienia muszę obejrzeć. Ile to już czasu minęło, ogród trochę się zmienił. Mój ogród to niezbyt duży jest, ale i tak nie mogę się z wszystkim obrobić, może dlatego że stale coś przesadzam, zmieniam.
Pozdrawiam Was

- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7955
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Uleczko witaj
Ty kochanie pracujesz wiec nic dziwnego ,że czasu brak .Uważam ,że i tak świetnie sobie radzisz z ogrodem jego piękny wygląd o tym świadczy
.
Widziałam u Twojej znajomej Bokkonie piękna jest ,ja też ją mam od Ciebie i mimo przygód pocztowych dała radę .Sadziec też ładnie rósł ,ale nie wiem czy przeżyje zimę ,żeleźniak ładny wilczomlecz też żyje ,języczka zobaczymy bo ją przesadziłam i jedna z kokoryczek ładnie sie rozrasta .Tylko ślazówka nie dała rady i druga kokoryczka .Dziękuję Uleczko za piękne roślinki
Pozdrawiam
Ty kochanie pracujesz wiec nic dziwnego ,że czasu brak .Uważam ,że i tak świetnie sobie radzisz z ogrodem jego piękny wygląd o tym świadczy

Widziałam u Twojej znajomej Bokkonie piękna jest ,ja też ją mam od Ciebie i mimo przygód pocztowych dała radę .Sadziec też ładnie rósł ,ale nie wiem czy przeżyje zimę ,żeleźniak ładny wilczomlecz też żyje ,języczka zobaczymy bo ją przesadziłam i jedna z kokoryczek ładnie sie rozrasta .Tylko ślazówka nie dała rady i druga kokoryczka .Dziękuję Uleczko za piękne roślinki

Pozdrawiam

Pozdrawiam Alicja
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Alicjo
, przy porannej kawie mam chwilę dla Forum i śpieszę Ci odpisać.
Jeśli jakieś roślinki z moich u Ciebie na wiosnę się nie pokażą, to śmiało pisz. Bokkonia, zwana też Makleją dobrze sobie radzi i szybko sie rozrasta i jak już ze 3 lata będzie w jednym miejscu to będzie piękna i bardzo wysoka. Sadziec też powinien dać radę, on natomiast rozsiewa się i może tak być, że znajdziesz młode siewki w różnych miejscach, to też wysoka roślina, więc lepiej posadzić tak baby był tłem dla innych roślin. Ślazówki to faktycznie niezbyt dobrze znoszą przesadzanie, ale jak będziesz chciała to podeślę mniejsze sadzoneczki, to się przyjmą. Z kokoryczką nie ma problemu, napiszesz jaka masz, a drugą tez mogę podesłać, a przy okazji może jeszcze coś upatrzysz i razem na wiosnę wyślę. Nie pamiętam jaką języczkę Ci wysłałam
Alu, czy masz pelargonie, bo może mogłybyśmy wymienić się szczepkami.
Miłego dnia

Jeśli jakieś roślinki z moich u Ciebie na wiosnę się nie pokażą, to śmiało pisz. Bokkonia, zwana też Makleją dobrze sobie radzi i szybko sie rozrasta i jak już ze 3 lata będzie w jednym miejscu to będzie piękna i bardzo wysoka. Sadziec też powinien dać radę, on natomiast rozsiewa się i może tak być, że znajdziesz młode siewki w różnych miejscach, to też wysoka roślina, więc lepiej posadzić tak baby był tłem dla innych roślin. Ślazówki to faktycznie niezbyt dobrze znoszą przesadzanie, ale jak będziesz chciała to podeślę mniejsze sadzoneczki, to się przyjmą. Z kokoryczką nie ma problemu, napiszesz jaka masz, a drugą tez mogę podesłać, a przy okazji może jeszcze coś upatrzysz i razem na wiosnę wyślę. Nie pamiętam jaką języczkę Ci wysłałam
Alu, czy masz pelargonie, bo może mogłybyśmy wymienić się szczepkami.
Miłego dnia
