McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki

[McMArchewka]

A oto pierwsza tegoroczna siewka (akurat jest to szczypiorek)



emilka79 Dziękuję za miłe słowa

Ale ten sen naprawdę był bardzo fajny, gdyby nie to uczucie straconego sezonu, kolejnego.

ann33 Cóż, zatem powodzenia w uprawie Muszę sobie poczytać co to jest za roślina

[karool]

McMArchewka, sny prorocze były od zarania dziejów. Twój sen prorokuje wspaniałe plony! Tak go odbieraj.
Ja w tym roku po raz pierwszy będę siała Cyklanterę pedatę, coś pomiędzy ogórkiem i papryką. Ogórki oczywiście też, ale po przeczytaniu opinii na jej temat stwierdziłam, że dobrze mieć zasuszone liście i owoce. Chcę ją puścić na płot i jedną eksperymentalnie na dzikiego włoskiego orzecha, który nie rodzi owoców. Nie wiem teraz czy posadzić ją w większej doniczce i wykopać dół pod doniczkę, czy umieścić bezpośrednio w tym dole, oczywiście odpowiednio przygotowanym... Doradźcie, proszę.

Cyklantera wyrasta na sporą roślinę. Myślę ,że jak wkopiesz bezpośrednio w dole ,będzie jej znacznie lepiej.Miałam dwie sadzonki ,które dały całą ścianę zieleni.

[Vamila]

Sen rewelacyjny, teraz tylko postaraj się żeby nie był proroczy. Chociaż przecież już jesteś do przodu ze szczypiorkiem

[Ginka]

Gdyby nie możliwość szybkiego spadku temperatur, już teraz moglibyśmy zacząć sezon sałat w gruncie .

[Marzenka79]

Ginka ja w ogóle bym zaczęła sezon w gruncie ale te głupie temperatury mogą spaść i spadną na pewno.Sałatę uprawiam pod okryciem z włókniny albo niziutkim tunelikiem z Lidla.

[Ginka]

Tunelik też posiadam, tylko pierwsze to trzeba by było przekopać poplon...i kupić nasiona bo nie mam , a wy jak z nasionami?

[ann33]

Nasionka zbieram co roku i mam własne. Oczywiście też z AWN.

[McMArchewka]

Sen rewelacyjny, teraz tylko postaraj się żeby nie był proroczy. Chociaż przecież już jesteś do przodu ze szczypiorkiem

Muszę się baaardzo postarać Szczypiorek dopiero taki mały, a cieszy

Ginka Marzenka79 Każdy chcę już do gruntu. Ale jeśli wczoraj miałem ponad 10 stopni, a dziś rano leżał i jeszcze padał śnieg, to coś jest nie tak :/

Chciałbym przeprosić wszystkich za moje chwilowe nieobecności, ale we wtorek pisze II etap olimpiady z historii i korzytam z ostatnich chwil na powtórki. Jednocześnie proszę wszystkich, żeby we wtorek, od 11.00 do 12:30 trzymali za mnie mocno kciuki i wspierali mnie mentalnie

Jeszcze chwila na powrót do szczypiorku. Jeśli już wyjdzie cały to czy należy zgolić go do konkretnej wysokość

[ann33]

McMArchewka, jasne trzymamy kciuki we wtorek!!!
Nie wiem co ze szczypiorkiem... ale chętnie się dowiem.

[Ginka]

Zaraziłeś mnie z tym warzywniczym snem , ja za to miałam pięknie rosnący warzywnik który miał prawie z pół hektara, a między rabatami stała wielka szklana szklarnia i akurat sąsiadka chciała kupić kopru do kiszenia .
Oczywiście będziemy trzymać kciuki .

[McMArchewka]

Muszę sprawdzić w wątku szczypiorkowym co z tym szczypiorkiem. W każdym razie wynoszę go jutro do piwnicy

[McMArchewka]

A jak tam szczypiorek-wyłazi?

Tak, tak, tak, jak pisałem wyżej wschodzi już (ale póki co zwykły, niedźwiedziego ni ma :/ ).
Jutro muszę już na 100% do piwnicy go dać ;)

[ann33]

McMArchewka, siałeś też czosnek niedźwiedzi? U mnie bratki stoją w miejscu. Wzeszły jakieś roślinki cieniutkie, powyciągane, ale to chyba nie bratki.
Ja planuję i oczyma wyobraźni rozkładam już sadzonki. Co wyjdę na dwór tylko jedne myśli krążą mi po głowie 'gdzie posadzić tykwę' gdzie 'cyklanterę' i tak w kółko... Plan ogródka warzywnego co chwilę zmieniam i nie mogę się zdecydować...

[ekopom]

McMArchewka[/b U mnie bratki stoją w miejscu. Wzeszły jakieś roślinki cieniutkie, powyciągane, ale to chyba nie bratki.
.

Ja siałem bratki w drugiej połowie czerwca i dopiero w drugim roku po przezimowaniu pięknie zakwitają.

[ann33]

Ekopom, tak masz rację. Każdego roku zapominam o tych nieszczęsnych bratkach i są przeterminowane, ale łudzę się, że może coś wykiełkuje...