
Jadziu, a byłaś się osłuchać przez lekarza I kontaktu?
Krysiu, otóż liście przekładam do worka 60 litrów- taki na śmiecie( dobrze jak jest dość wilgotno i liście są mokre) . Do 1/2 worka liści wlewam sporo wody, robię dziury ,aby nadmiar wody wyciekł. To wszystko wkładam do drugiego worka , zakręcam i odkładam przy kompostowniku przez zimę do wiosny.leszczyna pisze:MIRKO...... podaj sposób na spożytkowanie liści w workach..... my na ROD grabimy i spalamy po kryjomu...choć już jest zakaz spalaniaw jakie worki wkładacie i gdzie je przetrzymujecie przez okres zimy
czy jedna zima wystarczy na rozłożenie się liści
![]()
u mnie też z czereśni lecą systematycznie.
Trzymam za słowoMirabela pisze:Witaj Mariolu. To prawda, nie udało się nam spotkać, ale w przyszłym sezonie obiecuję, że będzie lepiej. Częściej i dłużej będę na działce.