Wtajcie! dziś zrobiłam rzecz straszna

, Boże Ciało a ja ani na procesji ani w kościele, od rana na ogródku i praciwałam

, poplewiłam, powsadzałam swoje wyhodowane na parapecie niecierpki i i inne jednoroczne... napracowałam sie że hej, w międzyczasie uciekając przed deszczem. Dziękuję za pochwały mojego trawnika, druga strona w tamtym roku po wysianiu też wyglądała tak pieknie, dziś o wiele gorzej

, jak wstawie zdjęcia zobaczycie różnice. Mieszanka nazywa sie Sawana - na miejsca nasłonecznione- myslałam że takiej nie trzeba będzie mocno podlewać i edzie cały czas ładna, ale to chyba był błąd bo mam ziemie gliniastą i nie jest to chyba dobre dla tej mieszanki
Riv- kładłam tylko częściowo pod żwirek białe płótno (takie jakieś specjalne, przepuszczające wodę ) pod korę nie, M stwierdziła że nie trzeba , zobaczymy - jak co to jemu każe wyrywać chwasty)
Miałam aparat, ale coś brak czasu ba robienie zdjęć i nie zrobiłam, obiecuję że przez weekend wstawię, bo troche kwitnących nowości jest...