W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Anka, nieskromnie powiem, że to część.
;:108
Uwielbiam te maluchy. Nawet gruziński w kolorze nazywanym przez Jagis-wdzydzki fiolet ;:167 .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam Cię Justynko!
Jarzmianki śliczne pokazałaś, ale i ciemierniki są śliczne ....to moje ulubione.
Piszesz, ze korsykański wymarzł ;:oj no to pewnie z mojego tez nic nie będzie, ale okryłam go ;:174
Pies w misce? a ja myślałam że to domena kotów :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu-Wędrowniczko ;:196
Lubie ciemierniki za ich wolę kwitnienie, gdy inne śpią.
Trzeba się nieco pochylić, żeby dostrzec ich urodę.
Właściwie nie wiem, dlaczego korsykański przepadł ;:185 . W wątku ciemiernikowym ostrzegali, że woli spędzać zimę w chłodnym , widnym pomieszczeniu. Wtedy jeszcze takiego nie miałam.
Bądźmy dobrej myśli.
Pies z kulawą pakuje się wszędzie.
Ma tak od zawsze.
Tu też się wdrapałał bez naszej pomocy :shock: .
Stąd te kłopoty :twisted: -gdyby ...nie złamała ;:14 .


Obrazek
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko :) powtarzam to, co napisałam u siebie. Masz centifolię Muscosę i Blanche Moreau. Co do pierwszej jestem pewna, a ta druga może okazać się tylko podkładką Blanche. Na nią uważaj, żeby nie zachwaściła Ci ogrodu.
Wkleiłam u siebie fotki Blanche, żebyś wiedziała , co powinno wyrosnąć z tego badylka.

:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Krysiu, poczytałam.
Sprawdziłam i tak jak mówisz, mam w katalogu ;:108 .
Pomroczność jasna :oops: .
Dziękuję za czujność ;:196 .
Boule de Neige ;:131 -widziałam w ofercie i mam pieniążki prezentowe ;:218 .
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko- wpisuję się, aby nie zgubić Twojego ogrodu. Zapoznałam się z pierwszymi stronami- metamorfoza ogrodu przez kilka lat zachwycająca.. wspaniale mieć takie zdjęcia- widać doskonale, że praca i serce poświęcone ogrodowi daje wspaniałe efekty..
Psinka siedząca w donicy, z chyba chwastami.. czy ściętą trawą- urocze.. Słodziak malutki- nic dziwnego, że nóżka uszkodzona, skoro taka z niej koza mała jest.. Mój Zakusiek miał jako młody zwichniętą łapkę i zdarzało mu się czasem źle stanąc czy nieostrożnie zeskoczyć z fotela i kontuzja wracała na chwilę..
Pozdrawiam serdecznie, ściskam psinkę , a jutro z przyjemnością pozwiedzam Twoje włości :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Moniko, witaj :wit
Miło cię gościć.
Rozejrzyj się, rozczochrany zaprasza.
Skromny, wiejski ogródek przydomowy, ale tworzony z ;:167.
Oprócz 'kozy' jeszcze kilku w nim rezydentów i bywalców.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Widziałam fajne kury i pierwsze malutkie jajeczko :D
Jak byłam mała, to Babcia hodowała kurki liliputki, żeby mieć świeże jajka dla mnie. Hodowane były pod schodami wejściowymi- nie pamiętam tego, jedynie wiem z opowiadań Mamy.. Natomiast jak jeździliśmy na wieś na wakacje, to chodziłam do zaprzyjaźnionych rolników- mieli kurczaczki a ja siedziałam i je głaskałam.. jako dziecko "z miasta "miałam w tym ogromną frajdę!
Z przyjemnością pobuszuję w Rozczochranym, bo z kilku przeczytanych stron zerkają na mnie urokliwe zakątki widoczne na zdjęciach, a towarzyszy temu wszystkiemu przesympatyczna Gospodyni :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Moniko, kury, to ubiegłoroczne spełnienie marzeń M :shock: .
Bardziej dla jaj niż jajek. Chociaż też są.
Miały być 3. Jest zdecydowanie za dużo ;:14 .
....

Ocieplenie w rozczochranym i pierzaste na wybiegu :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gościnnie.

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie kwiatów jeszcze nie widać.
Oczar śpi, a ciemiernik obawiam się, że stracił przez mróz pąki kwiatowe ;:145 .
Za to na oknie zakwitł kolejny 'cudak' M.
Śliczny prawda?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko Twój M ma same cudaki....dobrze, że Ty cudakiem nie jesteś ;:oj
a tak na serio to widzę, że stado się rozrosło ...to ile tego teraz jest?
To jest storczyk? ....no ładny :? mało powiedziane..... interesujący ;:333
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

O proszę.. to storczyk- ale bym się wygłupiła- sądziłam, że to jakaś odmiana dzbanecznika.. Nie dziwne, że storczyki mnie nie lubią :;230 Stadko kurek urocze, a goście ogrodowi- fajnie, że uwiecznieni na zdjęciach. Ja tez dokarmiam ptaki a w wolnych chwilach "wiszę" w oknie kuchennym i sprawdzam, kto siedzi w karmniku. Bardzo to lubię- jako odmiane w zimie, gdy kompletnie nie ma co robić.. Mimo wszystko z utęsknieniem czekam zamknięcia karmnikowej przygody na ten sezon- i wiosna, wiosna ;:138
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, M ma same cudaki, ja też ;:108 .
Ten storczyk to Pafiopedilum (Sabotek).
W kurniku: 3 kochinki (2 czarne kurki i szary kogut), 3 silki (2 koguty-biały i czarny i kurka, miało być odwrotnie, ale u nich trudno rozróżnić płeć, a my nieznajacy ;:14) , rodzinka pl (1+1 sebrytki (?)+ 4 pisklaki) i 2 gołębie Kingi. W kurniku dosyć miejsca, gorzej na wybiegu w wolierce. Myśleliśmy o adaptacji terenu przy sumaku, za jabłonią. Sąsiaduje bokiem z wolierką.

Moniko, kwiaty domowe to działka M. Gromadzi je ;:14 , pielęgnuje, a one mu się odwdzięczają.
Lubię gości w ogrodzie, szczególnie wspierających walkę ze szkodnikami.
Niestety, 2 koty i 2 psy skutecznie ptaki odstraszają ;:145 .
O wiośnie marzę ;:108 .
Jak psina? W domu?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Dobrze wyliczyłam 12 kuraków? a zaczynaliście od paru ...
Justynko, a te pisklaki to chyba duże ? nie zimno im?

Tak pamiętam plany poszerzenia wybiegu ...ja też mam takie ;:306
Jak się już zacznie to końca nie widać !
Jaki Ty cudak :?: nie schlebiaj sobie ;:306
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, jaki...ano taki.
Pisklaki były z jesieni. To też liliputowate i przezimowały jak na razie bez szwanku.
Ale M im gotuje i wymyśla ;:224 .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

No to już nie pisklaki tylko młodzież ;:172 ja też gotuję i wydziwiam :oops: a one zawsze coś wyduszą z siebie ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”