No własnie Ewciu,Uleńko mam problem z moją jedyną sasanką - jeszcze nie zdarzyło mi się żeby coś się samo wysiało. A siewki oczywiście byłyby mile widziane. Wypatrzyłąm jednak sprzedawcę który ma w sprzedaży sasanki, ostróżki i tawułki . Zrobię więc hurtowe zamówienie.
Małgosiu przywoływacze wiosenne śliczne....ach te kolory, wszyscy już tęsknimy do wiosny i takie obrazki o tej porze to sama radośc
Powiedz proszę czy mogę już wycinać patyczki bukietowych?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka Moje wątki, Aktualny
Małgosiu, ty mi nawet nie mów, że tak blisko, bo zrobię napad na twoje patyczki hortensjowe póki co miejsca na nie nie mam, ale kto wię co przyniesie przyszłość
Aniu dzisiaj miałam urlop , dzień był piękny i słoneczny . Tak kusi aby zatopić pazurki w ziemi ale chłodny powiew wiatru przywołuje do porządku. Zostało więc cieszyć oczy kolorowymi fotkami.
Myślę ,że można już powoli wycinać patyczki h.bukietowych na sadzonki . Sama już kilka włożyłam do wody.
Sabinko obowiązkowo musisz znaleźć miejsce na hortensje . Masz piękny ogród i te cudowne rośliny na pewno w nim zagoszczą . Fajnie ,że mieszkamy blisko siebie ...musimy poznać się w realu... koniecznie
Odbierz PW
Ewciu ja też z tych w gorącej wodzie kąpanych, nie wytrzymałam i kilka patyków już moczę w wodzie. Będę co jakiś czas obcinała nowe patyki, zobaczymy ,które najlepiej się przyjmą.
Ja mam zamiar kolejne obciąć początkiem marca.
Trzymam też patyki jesienne ,kilka wypuściło korzonki ale ogólnie są trudne w ukorzenianiu . Z drugiej strony nie ma co narzekać liczy się każda sztuka.
Hortensje są piękne. Podziwiam u ciebie, ale jak poczytam ile z nimi zachodu.. wydaje mi się że do mnie bedą pasowały te, które kwitną na jednorocznych pędach..na dobry początek chcę zasadzić vanille fraise
Hortensje bukietowe również są cudowne i zupełnie bezproblemowe . W sprzedaży dostępne są teraz ogrodowe kwitnące na pędach jednorocznych. Niestety nie mam takich u siebie więc nie mogę wypowiedzieć się na ich temat. Inne odmiany h. ogrodowych faktycznie wymagają sporo pracy ale widoki kwitnących różowych obłoków wynagradzają mi wszystkie trudy. Zamierzam nawet w tym roku stworzyć nową rabatę z kolejnymi ogrodówkami.