- Marian - jak tak z "przymrużeniem" oka zapytałem o "doświetlanie i dogrzewanie" Twoich roślin. W Twoich okolicach jest zawsze cieplej niż u nas w centralnych dzielnicach - macie "bliżej" do "Równoleżnika 0". U Was słoneczko zawsze wyżej "chodzi" i lepiej dogrzewa./ ... / nie doświetlam,ani nie dogrzewam swoich kaktusów.
W moim pytaniu, wyraziłem swoje uznanie dla Ciebie, że stwarzasz swoim podopiecznym odpowiednie warunki, żeby były Tobie "posłuszne" i cieszyły swoimi kwiatami nie tylko Opiekuna, ale i nas
