Crazydaisy- u mnie codziennie są takie lub bardzo podobne wschody słońca. Za to zachody są mniej piękne. Bo przeważnie chmury napływają.
To już wypróbowałyśmy sposób pakowania roślin. A może kiedyś uda się paczkę wysłać na Wyspy (już to robiłam i roślinka dotarła cała i zdrowa).
Tak, każda odmiana hoi w innym tempie puszcza korzenie i w innym tempie rośnie.
Filigranowa27- o tak, Twoje filodendrony - te, co miały korzonki puszczają pierwsze listki u mnie. Jedynie te, które miały małe korzonki lub wcale - jeszcze "kołkują". Część jeszcze w wodzie.
Brendii- hihi...może, gdy chłodniej się zrobi - kohleria "zaśnie". Nie mam sumienia, by ja teraz zasuszać...
Samba - dla mnie jedna z najpiekniejszych odmian. Winna być u każdego skrętnikomaiaka.
Georginja- jak Znajdziesz sposób, to Napisz. Może i moja kohleria wtedy zaśnie... Tak, to nie jedyna funkia - która się tak pięknie opuściła.
Blueberry- stokrotki - lubią chłód i nieraz kwitną nawet pod śniegiem. U mnie zakwita mniszek lekarski ( tzw. mlecz). I coraz więcej go się pojawia. Czyżby maj miał być w październiku?
Krzysiu- cieszę się, bardzo, bardzo. Niech kohleria kwitnie do stycznia nawet, skoro ma odgonić zimę...
U mnie zima zawsze jest kolorowa - właśnie pędzikują się storczyki. A za nimi pójdą hippeastra...
AliWas- dziękuję. Może jeszcze jedna fotka grudnika z dnia dzisiejszego się pojawi...
Paula15- dziękuję.
Na dowód moich słów...hoje rosną...
H.mathilde, w ciągu trzech tygodni wypuściła około 40cm pęd, rosną już na nim liście i jest pierwszy baldachimek:
Jedna z nowości,
ceropegia denticulata ssp. brownii:
Dwie kalatee, które reanimuję. Liście mają zaschnięte końcówki, ale już puszczają nowe przyrosty. Dzięki radom Jednej z Forumowiczek powoli odżywają. Zebrina:
NN:
Grudnik coraz piękniejszy:
Debiut, z wymiany od Georginji, zakwitła pełna fioletowa gloksynia:
