Mój storczykowy wątek

[valdessa_kane]

Ale się u ciebie dzieje! Peach jest bossska i nie mogę się doczekać obfitego kwitnienia miltonii

[Ciku]

Dzięki Marta :*, na Miltonię też czekam, ale widzę, że 3 pędy stanęły a reszta rośnie. Byle choć jeden ślicznie zakwitł, bo u mnie jeszcze nie kwitły.

[kamikami26]

Aniu phal. od Ciebie puszcza pędzik
Plus te dwa odbicia to będzię szalone kwitnienie

[kahim]

Śliczne! Zwłaszcza ten delikatny żółciutki z różowymi krawędziami płatków mnie zauroczył

A powiedź mi kochana, czemu kingianum stoi w folii?

[duju]

Aniu, piękne nowości masz. Kwitnienia też ładne, u mnie nic nie kwitnie. Kupiłam Doritaenopsis Sogo Vivien 'Golden Vivien' i czekam na przesyłkę.

[Ciku]

Śliczne! Zwłaszcza ten delikatny żółciutki z różowymi krawędziami płatków mnie zauroczył

A powiedź mi kochana, czemu kingianum stoi w folii?

Dzięki Kasiu ten żółty z różowymi krawędziami to jeden z moich ulubionych, boską ma warżkę
A folia hah stoi w normalnej doniczce, to zdjęcie zrobione było chwile po odebraniu przesyłki, a to zabezpieczenia w podróży ;)

Justynko dziękuję bardzo za miłe słowa
U mnie "sałatkowo" powoli zaczyna się budzić do życia, już w 4 phal. zauważyłam nowe pędy, niektóre po dwa, a do tego 2 z nich to niespodzianki, więc tymbardziej czekam

-- 2 paź 2013, o 01:45 --

Aniu phal. od Ciebie puszcza pędzik
Plus te dwa odbicia to będzię szalone kwitnienie

Hah świetnie!! Widzę, że jeden nie ustępuje drugiemu, dziś u tego od Ciebie zauważyłam drugi nowy pęd

[kamikami26]

To teraz czekać tylko,aż wszystko pięknie zakwitnie

[valdessa_kane]

Co tam u miltonii słychać?

[Ciku]

Wiesz, pędy troszkę stanęły w miejscu, jeden kwiatuszek rozwija się już prawie, a rośnie na wysokości pędu ok 10 cm także niziutko , pączki na innym dojrzewają powoli. To pewnie moja wina bo zmieniłam jej miejsce po tym, jak zauważyłam pędy kwiatowe. Tam jej było pewnie lepiej a przeniosłam ją tam, gdzie mi się wydawało, że jej lepiej będzie

[gianna]

Aniu, w tym przypadku nie chodzi tylko o to gdzie storczykowi było lepiej, ale też o to, że generalnie nie lubią zmiany warunków w okresie kwitnienia. Pewnie też o tym wiesz, że często reagują zrzuceniem pąków. Więc i tak masz sporo szczęścia. Nie wiem jak u innych, ale u mnie, te jesienne i zimowe kwitnienia są jednak mniej efektowne.

[Ciku]

Tak Janeczko masz rację, nie lubią zmiany miejsca Ale już zostawiam ją tam gdzie stoi. Moja storczykoza zaczęła się w styczniu, lutym, więc to moje pierwsza jesień, póki co narzekać nie mogę, bo mam wysyp nowych pędów, odbić od pędów, niektóre jeszcze kwitnął a już mam odbicia i nowe pędy na nich, także na razie zapowiada się bosko. Ale pewnie tak jak piszesz, te kwitnienia nie będa tak zjawiskowe jak te wiosenno-letnie

[kahim]

Moja storczykoza zaczęła się w maju, więc może dlatego jeszcze nie uświadczyłam żadnego pędzika?.... Ja nie wytrzymam do maja!!

Ciku, ta jesień będzie dla ciebie prawdziwą przygodą

[mara]

Moja storczykoza zaczęła się w maju, więc może dlatego jeszcze nie uświadczyłam żadnego pędzika?.... Ja nie wytrzymam do maja!!

Ciku, ta jesień będzie dla ciebie prawdziwą przygodą

Wytrzymasz do maja

[Ciku]

Pewnie szybciej niż do maja nie będzie trzeba czekać

-- 12 paź 2013, o 17:30 --

Moja storczykoza zaczęła się w maju, więc może dlatego jeszcze nie uświadczyłam żadnego pędzika?.... Ja nie wytrzymam do maja!!

Ciku, ta jesień będzie dla ciebie prawdziwą przygodą

ojj tak, dziś odkryłam pęd na moim ukochanym Piccolo Red i Mini Marku

[kamikami26]

Ania Ty to dopiero szalejesz
Pęd za pędem,goni pęda i To wszystko w jednym domu,pod jednym dachem