Jeszcze raz od początku... cz. III

[Maska]

Świecznica mi się podoba a kto siedzi na ambonie?

[gajowa]

No zadaszenie w pełni profesjonalne
Twoje kanny też godne podziwu - jak zawsze - ja niestety już z nich zrezygnowałam
A świecznica piękna - ja posadziłam swoją jesienią i widzę, że będę musiała przeznaczyć dla niej więcej miejsca, skoro tak się rozrasta.
Szkoda, że nie znasz nazwy tej róży pnącej...U mnie z pnącymi to do tej pory raczej porażka...New Dawn bardzo słabo rośnie i jest smętnym badylkiem, Jasmina nawet gęsta i obficie kwitnąca, ale raczej krzaczasta niż pnąca, Sympathie owszem wyrosła spora i nawet wlazła na górę pergoli, ale jakoś nie chce się zagęścić i jest właściwie dwoma długimi, raczej łysymi pędami z niewielką ilością kwiatów...

[ella52]

Widoki w Twoim ogródku takie ho ho Ino patrzeć jak ,,Maja w ogrodzie,,do Ciebie zawita

[lora]

Heleno oj ja już pysznogłówkę Twoją chwaliłam ...a i moja -Twoja rośnie... faktycznie
roślina z historią ..tak jak moje Lilie Św. Józefa
Świecznica na straży domu stoi... piękna...muszę zobacz jak wygląda moja teraz he, he wśród chwastów...
...zadaszenie nad grillem pierwsza klasa...

[drewutnia]

Bardzo fajnie ,że masz oryginalne róże bo wszyscy się zachwycają tutaj avalon czy fairy ,a mi się tam Twoje podobają
Świecznica uwielbiam ją, u Ciebie przepięknie rośnie i kwitnie
Co do daszku to świetny pomysł,za raz inny klimacik aż się chce tam przysiąść z browarkiem

[Helios]

Witajcie nocną porą

Marysiu - coś ciężko myślę o tej porze. Pytasz "a kto siedzi na ambonie?" Na wszelki wypadek odpowiadam: Dach to dzieło eMa jak i całość i oczywiście on tam urzęduje. Jeśli trafiłam jak kulą w płot, to nie śmiej się za bardzo.

Ewuniu - dopiero na wiosnę będę miała szansę spotkać tego sprzedawcę. Mnie New Dawn też rozczarował, taki okrzyczany, a u mnie też jakieś badylki wypuścił, kwiat trzyma bardzo krótko i z przyjemnością bym go wymieniła na taki sam jak ten czerwony. Jeszcze jedna pnąca przy tarasie rośnie bardzo dobrze, różowa. Oczywiście też nie znam nazwy.

Elu - a Ty nadal nic. Pogadać nawet nie można, nie mówiąc już o obejrzeniu Twoich róż. Nie przesadzaj z tymi widokami, są naprawdę przepiękne ogrody.

Misiu - nie wiem od czego to zależy. U mnie rozsiewają się astry (pierwszy raz coś takiego widzę i zobaczę co z tego będzie), z siewkami orlika walczę bez większych efektów, floksy, szarłat i wiele innych. Misiu, kiedyś pytałaś, moja świecznica pachnie, chyba miodowo..., na pewno nie śmierdzi.

Ewuniu - to jest trochę jak w tym przysłowiu: "Cudze chwalicie, swojego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie".
Z wybieraniem nieznanych odmian róż przez internet, to jest zawsze loteria. Sprzedawca prezentuje najpiękniejsze zdjęcia. Przekonałam się, że decyzję należy podejmować po obejrzeniu wszystkich faz rozwoju kwiatu. Bardzo często w pąku jest przepiękny, a po rozwinięciu się staje się nieatrakcyjny. Tego jednak Sprzedawca już nie pokazuje, szukam więc opinii na FO i innych portalach.

[Maska]

Helenko no to wytłumaczę się : na ostatnim zdjęciu jest drabinka, która skojarzyła mi się z amboną dla myśliwych

[Helios]

Marysiu - całe szczęście, że miałaś na myśli ambonę dla myśliwych, a nie tę drugą...

A dzisiaj chętnych do wejścia na ambonę było więcej. Zresztą robota paliła im się w rękach.







Niestety, młotek pomylił kierunek i wylądował na paluszku młodego budowniczego. Było trochę łez ale babcia pospieszyła z okładem z żyworódki i Adaś dumnie obnosił się z ogromnym opatrunkiem na paluszku.

[ra_barbara]

Helenko jakie Ty masz piękności róże, a i te świecznice SZOK!!!Dla mnie, bo ja skromniutko mam i raczej popularnie
Miejsce grillowania....wyyypasione normalnie Zadaszenie fachowo wykonane.Podoba mi się bardzo
Pomocnikom rzeczywiście robota paliła się w rękach Fajnie u Ciebie bardzo

[lora]

Heleno cudowne maluchy jakie już duże ...szybko czas leci...
..wracam do Świecznicy tak to Ty masz ta pachnącą ma inne liście jak moja...dziś patrzyłam zabiera się do kwitnienia...
..a o różach nic już nie piszę bo są cudne...

[Maska]

Pomocnicy pierwsza klasa!

[Helios]

Trudno jest powstrzymać się od pokazania róż, kiedy tak kwitnąco jest w ogrodzie...

Najpierw Hansestadt Rostock, zachwyca mnie coraz bardziej (kupiona jesienią ub. roku).






[Caramella, kwitnie niestrudzenie i wygląda zdrowo.




Rokoko - w ubiegłym roku dała się poznać jako praktycznie bezproblemowa róża.






Cinderella, która w ubiegłym roku udawała First Lady




I róża z wątpliwościami co do zgodności odmianowej.




Na zakończenie - niewielka ale o dużym wigorze róża Schöne Koblenzerin

[bunia79]

Jejku, przeczytałam, nawzdychałam i naoglądałam się za wszystkie czasy...Cudny ogród, taki dopracowany
Widzisz?- nie tylko Ty jesteś "nocniczkiem". Też jestem na FO prawie wyłącznie w nocy, ale doba jest tak krótka, że nie wiadomo kiedy tak szybko mija.
Podziwiam Cię ogromnie za to, jak udaje Ci się nad wszystkim zapanować, chodzi mi o opiekę nad wnukami, utrzymaniem sporego pokazowego ogrodu, no i oczywiście jeszcze przecież są obowiązki domowe

Jeszcze raz serdecznie gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Bogusia

[Helios]

Witaj Bogusiu w moim wątku. Bardzo miło jest gościć młodzież, która na dokładkę interesuje się roślinkami.
Niestety, moja młodzież ciągle nie potrafi dostrzec uroków przyrody.

Różyczka dla Ciebie...

[ElleBelle]

Ja też nie jestem zadowolona że wszystkich róż ale to jest loteria