Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Hej Beatko
Miło oglądać fotki z uroczego spotkania z tak trafnymi komentarzami. Cieszę się, że udało nam się trochę pogadać.
Czupiradełko idealnie pokryłaś naturalnymi elementami - trochę bałam się tego błękitu na ziemi, ale wyszło ekstra. Kaczeńca wiosna możesz zapodać.
Iwona, uśmiechaj się do Jagusi - takie piaskownice muszelki chyba maja "pokrywkę" odpali ci po kosztach będziesz miała "ciurkadełkoII"
Miło oglądać fotki z uroczego spotkania z tak trafnymi komentarzami. Cieszę się, że udało nam się trochę pogadać.
Czupiradełko idealnie pokryłaś naturalnymi elementami - trochę bałam się tego błękitu na ziemi, ale wyszło ekstra. Kaczeńca wiosna możesz zapodać.
Iwona, uśmiechaj się do Jagusi - takie piaskownice muszelki chyba maja "pokrywkę" odpali ci po kosztach będziesz miała "ciurkadełkoII"
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Jagusiu!...wspaniała fotorelacja ze spotkania. Ogród Tajeczki znam z fotografii, ale Twoja relacja ze wspaniałą narracją sprawiła,ze odniosłam wrażenie jakbym tam bywała w realu, a zaprzyjaźnionych wirtualnie forumowiczów... znała osobiście...
Przyszłam by nasycić oczy Twoim pięknym ogrodem...zanim wyruszę do swojego 'mega"
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko

Przyszłam by nasycić oczy Twoim pięknym ogrodem...zanim wyruszę do swojego 'mega"
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
E-mienta pisze:Hej Beatko
Miło oglądać fotki z uroczego spotkania z tak trafnymi komentarzami. Cieszę się, że udało nam się trochę pogadać.
Czupiradełko idealnie pokryłaś naturalnymi elementami - trochę bałam się tego błękitu na ziemi, ale wyszło ekstra. Kaczeńca wiosna możesz zapodać.
Iwona, uśmiechaj się do Jagusi - takie piaskownice muszelki chyba maja "pokrywkę" odpali ci po kosztach będziesz miała "ciurkadełkoII"
Ewa ja już mam starą balię która jest przeznaczona na mini oczko tylko popierwsze to maluchy jeszcze ciut za małe (do tego jeszcze co chwilę kilkoro dzieci z sąsiedztwa) więc nie będę pilnować czyichś dzieci, po drugie to kompletnie nie mam pomysłu gdzie by je zrobić więc musi czekać na natchnienie.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Super Ci wyszło to ciurkadełko
Ja też chcę 


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Jagusiu piękne zdjęcia - pomysłowe ciurkadełko, chyba odgapię....
Jagusiu czy rozpoznasz roślinkę mojego sąsiada - ponoć grecki chwast?
Jagusiu czy rozpoznasz roślinkę mojego sąsiada - ponoć grecki chwast?
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]

Taka niepozorna piaskownica, a jaki efekt

Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Jagusiu, ostatnio brak czasu, ale w końcu zaglądam i.... no właśnie Twoje oczko mnie urzekło! Też myślałem o czymś takim, ale nie miałem pomysłu... Piaskownica dziecka jest, a już praktycznie nie używana (w dodatku zielona), jedno co to problemem był brak prądu na działce i powiem szczerze, że nie wpadłem na pompkę zasilaną przez słoneczko! REWELACJA!
Czy mogła byś mi podesłać na PM namiary na tą pompkę?
Czy mogła byś mi podesłać na PM namiary na tą pompkę?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Świetne to oczko, aż sobie muszę to zapisać, tanie i efektowne 

- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
...pomysłowe to ciurkadełko...głowę masz nie od parady ...dobrze wykombinowałaś...spotkanie widzę udane..
Pozdrawiam... Alina .
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]


- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Tesiu 
Może i dobrze że tak szybko się kończą... nie zdążymy się sobą nasycić i od razu wyglądamy następnego. Zgapiaj, zgapiaj
Tajeczko
Wiesz, że ja uzależniona od szofera, ale i tak mam szczęście, że do Was pojechałam, bo to różnie mogło być z rodziną, wiadomo...
Gdzie ten antyglon się kupuje - w ogrodniczym?
Jolu
eeeee tam.... nic by ci się nie stało jakbyś miała jedną czy dwie róże....wyobraź sobie ten zapach....najlepiej gdzieś nie daleko siedzisk....tylko jak to ma być jedna róża to trzeba wybrać rozsądnie, żeby ci wszystko pasowało: kolor, zapach i żeby powtarzała kwitnienie.....
Iwonko
Dzięki... u mnie nawet ptaki nie mogą się utopić. Jest bardzo płytko, bo sama piaskownica płytka a jeszcze napchałam do niej góe kamieni właśnie po to żeby nie było za głęboko dla ptactwa. Uwielbiam patrzeć jak przychodzą się kąpać.
Jakby co - druga część leży...
Ewciu
I ja się cieszę że się spotkałyśmy.
Trochę przerażał mnie ten niebieski kolor...ale tylko ta jedna piaskownica została, dlatego ze zniżką ją kupiłam. Z jednej strony nawet mi kamieni zabrakło żeby ukryć ten kolor, muszę pojechać do teściów po kamole.
Bogusiu
Dziękuję za miłe słowa... bardzo podoba mi się ten cytat, który masz w stopce. Ostatnio koleżanka mi powiedziała... po co ja się tak staram, skoro mojej części ogródka nie widać z domu ani z podwórka [tunel zasłania]. Żeby go obejrzeć, trzeba się pofatygować i podejść bliżej... a ja właśnie lubię sobie od czasu do czasu przejść i zrobić obchód moich "włości" - przysiąść na pniaczku i zadumać się chwilkę...
Beatko
Chcesz - to do roboty...ja przez dwa lata się z nim bujałam, bo ciągle nie wiedziałam jak i gdzie a przede wszystkim za co... taką formę do oczek wodnych zobaczyłam Żyrzynie w ogrodniczym... nieduże było, ale porządne, nawet chodzić po nim można było, takie solidne, ale kosztowało 500 zł
wydatek nie dla mnie absolutnie... i trochę się załamałam, że nigdy nie będę mieć tego oczka...aż trafiłam na tę wyprzedaż - mała rzecz a tak cieszy...może i jest mini ale ciurka, ptaszki się mają gdzie pluskać...
Aniu
Odgapiaj do woli...
niestety nie znam tej roślinki....
Justynko
prawda? na razie osadzone prowizorycznie, bo ziemia pod nim musi się uleżeć... ale potem mam zamiar zasadzić jakieś trawki, żeby koło niego szumiały.... jak to nad wodą... szmer tataraku...
Remiku
Właśnie, właśnie... dla mnie tez problemem była pompa... bo niby przy domu ale ciągnąć te kable...a pierwotnie oczko miało być w okolicach mojej skarpy czyli dość daleko od domu... później sobie pomyślałam że lepiej zrobić niedaleko stołu, wtedy można siedzieć i obserwować kąpiące się ptaki... na pw podeślę namiary na tego sprzedawcę.
Aniu
Dziękuję... i w dodatku ma tę zaletę, że przy swoich rozmiarach można go zainstalować prawie wszędzie...
Alinko
I tobie dziękuje za miłe słowa...
Tak jak pomyślę... to chyba nie byłam na spotkaniu które by było nieudane... nawet u mnie się chyba udało....
Misiu
nareszcie... kolejne marzenie spełnione...

Może i dobrze że tak szybko się kończą... nie zdążymy się sobą nasycić i od razu wyglądamy następnego. Zgapiaj, zgapiaj

Tajeczko

Wiesz, że ja uzależniona od szofera, ale i tak mam szczęście, że do Was pojechałam, bo to różnie mogło być z rodziną, wiadomo...
Gdzie ten antyglon się kupuje - w ogrodniczym?
Jolu

eeeee tam.... nic by ci się nie stało jakbyś miała jedną czy dwie róże....wyobraź sobie ten zapach....najlepiej gdzieś nie daleko siedzisk....tylko jak to ma być jedna róża to trzeba wybrać rozsądnie, żeby ci wszystko pasowało: kolor, zapach i żeby powtarzała kwitnienie.....
Iwonko

Dzięki... u mnie nawet ptaki nie mogą się utopić. Jest bardzo płytko, bo sama piaskownica płytka a jeszcze napchałam do niej góe kamieni właśnie po to żeby nie było za głęboko dla ptactwa. Uwielbiam patrzeć jak przychodzą się kąpać.
Jakby co - druga część leży...
Ewciu

I ja się cieszę że się spotkałyśmy.
Trochę przerażał mnie ten niebieski kolor...ale tylko ta jedna piaskownica została, dlatego ze zniżką ją kupiłam. Z jednej strony nawet mi kamieni zabrakło żeby ukryć ten kolor, muszę pojechać do teściów po kamole.
Bogusiu

Dziękuję za miłe słowa... bardzo podoba mi się ten cytat, który masz w stopce. Ostatnio koleżanka mi powiedziała... po co ja się tak staram, skoro mojej części ogródka nie widać z domu ani z podwórka [tunel zasłania]. Żeby go obejrzeć, trzeba się pofatygować i podejść bliżej... a ja właśnie lubię sobie od czasu do czasu przejść i zrobić obchód moich "włości" - przysiąść na pniaczku i zadumać się chwilkę...
Beatko

Chcesz - to do roboty...ja przez dwa lata się z nim bujałam, bo ciągle nie wiedziałam jak i gdzie a przede wszystkim za co... taką formę do oczek wodnych zobaczyłam Żyrzynie w ogrodniczym... nieduże było, ale porządne, nawet chodzić po nim można było, takie solidne, ale kosztowało 500 zł

Aniu

Odgapiaj do woli...
niestety nie znam tej roślinki....
Justynko

prawda? na razie osadzone prowizorycznie, bo ziemia pod nim musi się uleżeć... ale potem mam zamiar zasadzić jakieś trawki, żeby koło niego szumiały.... jak to nad wodą... szmer tataraku...
Remiku

Właśnie, właśnie... dla mnie tez problemem była pompa... bo niby przy domu ale ciągnąć te kable...a pierwotnie oczko miało być w okolicach mojej skarpy czyli dość daleko od domu... później sobie pomyślałam że lepiej zrobić niedaleko stołu, wtedy można siedzieć i obserwować kąpiące się ptaki... na pw podeślę namiary na tego sprzedawcę.
Aniu

Dziękuję... i w dodatku ma tę zaletę, że przy swoich rozmiarach można go zainstalować prawie wszędzie...
Alinko

I tobie dziękuje za miłe słowa...
Tak jak pomyślę... to chyba nie byłam na spotkaniu które by było nieudane... nawet u mnie się chyba udało....
Misiu

nareszcie... kolejne marzenie spełnione...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Jagusiu ja Cię rozumiem, gdyż także jestem uzależniona od szofera .
Anty glon kupuje się w ogrodniczym, wlewasz wg przepisu określoną ilość do wody, mieszasz, po pewnym czasie wypływa na wierzch taka jakby piana, którą podbierakiem trzeba zebrać, a woda robi się klarowna.
Jednak zaczekaj, może nie będzie zielenieć.

Anty glon kupuje się w ogrodniczym, wlewasz wg przepisu określoną ilość do wody, mieszasz, po pewnym czasie wypływa na wierzch taka jakby piana, którą podbierakiem trzeba zebrać, a woda robi się klarowna.
Jednak zaczekaj, może nie będzie zielenieć.

- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Tajko 
Będę bacznie obserwować moją wodę w oczku
____________________________________________________________________________________________________
Wszystko kwitnie jak szalone a ja nawet nie mam kiedy zdjęć robić, nie mówiąc już o wstawianiu ich na forum...
W sobotę miałam kolejną uroczystość - mój syn przestał być dzieckiem
impreza na 20 osób, mimo urlopu w piątek z ledwością wszystko zrobiłam na czas. Dobrze, że pogoda była, więc pod pawilonem siedzieliśmy .... bo nie wiem gdzie bym tyle ludzi pomieściła. Ale chyba się udało, skoro o drugiej w nocy ryczeliśmy, wspólnie z młodzieżą, przy gitarach stare i nowe przeboje.....
Zdjęcia więc będą nie najnowsze - musicie mi wybaczyć. Nie tracą jednak nic ze swojej piękności.
Alstromerie przetrwały zimę szczęśliwie w doniczkach w domu i zaczynają kwitnąć:



może ktoś mi powie czy ja tą wierzbę to mam teraz jeszcze jakoś przycinać???/

chyba w tym roku zjem po raz pierwszy jagody cytryńca chińskiego:
...
...
jedna bidulka wyrosła - główka czosnku główkowatego
...
Dyptam ostał się tylko różowy
biały gdzieś zaginął po zimie...

dzwonek skupiony rozsiewa się niczym chwast....gdyby nie był taki piękny to bym była z tego niezadowolona
...
Firletka chalcedońska pięknie się rozłożyła - zanim zrobiłam z nią porządek musiałam jej cyknąć taką fotkę:

Uwielbiam jej intensywnie czerwony kolor


Będę bacznie obserwować moją wodę w oczku

____________________________________________________________________________________________________
Wszystko kwitnie jak szalone a ja nawet nie mam kiedy zdjęć robić, nie mówiąc już o wstawianiu ich na forum...
W sobotę miałam kolejną uroczystość - mój syn przestał być dzieckiem

Zdjęcia więc będą nie najnowsze - musicie mi wybaczyć. Nie tracą jednak nic ze swojej piękności.
Alstromerie przetrwały zimę szczęśliwie w doniczkach w domu i zaczynają kwitnąć:
może ktoś mi powie czy ja tą wierzbę to mam teraz jeszcze jakoś przycinać???/
chyba w tym roku zjem po raz pierwszy jagody cytryńca chińskiego:
jedna bidulka wyrosła - główka czosnku główkowatego

Dyptam ostał się tylko różowy

dzwonek skupiony rozsiewa się niczym chwast....gdyby nie był taki piękny to bym była z tego niezadowolona

Firletka chalcedońska pięknie się rozłożyła - zanim zrobiłam z nią porządek musiałam jej cyknąć taką fotkę:
Uwielbiam jej intensywnie czerwony kolor
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Piękne ciurkadełko, dokładnie takie jakie mi się śni.
Poproszę o namiary od tego co takie pompki sprzedaje.
Poproszę o namiary od tego co takie pompki sprzedaje.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]
Jaguś , aktualne czy nie chętnie pooglądam
Przy dyptamie widzę Wielosił rozesłany . Mam taki od ciebie i w tym roku szaleje. Rozrósł się pięknie i kwitnie. Może nasionka uda się zebrać. Taka muszelka idealna na ciurkadełko. W okolicy widziałem takie zrobione właśnie z takiej muszelki. 

