Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
qshka
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 maja 2013, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Ja swoje wysadziłam do tunelu, ale marnie się trzymają.. akurat pogoda się zmieniła u mnie i prawie cały tydz jest zimno i pada deszcz, żółkną im liście :( Obrazek
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Co prawda dopiero w tym roku wziąłem się za uprawę warzyw - ale powiem Wam jak ja to robie - bo u mnie prawie wszystkie nasionka wykielkowaly na ladne sadzonki. Liczyłem, że będzie licho - miejsca w tunelu mam mało, a okazało się że przy pikowaniu wyrzuciłem bardzo dużo dobrych siewek, bo nie mam na nie miejsca.

Użyłem podłoża gotowego do wysiewu na bazie torfu wysokiego. Nasionka zakopałem na głębokość 1cm. Utrzymywałem stale wilgotność zraszając 3 razy dziennie takim opryskiwaczem ręcznym. Przede wszystkim jednak i tutaj chyba jest pies pogrzebany - mam badzo ciepło w domu ok. 25C.
Awatar użytkownika
Siekier
200p
200p
Posty: 340
Od: 15 lip 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Powiedzcie czy bakłażana trzeba palikować?
Pozdrawiam-Wojtek
Działeczka Siekiera
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Wojtek to zależy, tak jak pisałam wcześniej, dwa lata temu urosły mi takie drzewa w tunelu, że się bałam iż się połamią, podwiązałam je jak pomidory, czyli puściłam sznurkiem. Ale to było w szklarni.

Z tego co zapamiętałam z dzieciństwa (mieszkałam na Ukrainie) bakłażany rosły gdzie popadnie i nikt ich nie palikował. One maja dość grubą i wytrzymałą łodygę, reasumując, moim zdaniem, nie trzeba palikować.

Kiedy rosną owoce bakłażana, one jakby opierają się koniuszkiem o ziemie ... ale to też pewnie zależy od odmiany :roll:

Ale namieszałam :;230
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Alu, masz rację. Nie palikowałam swoich w ubiegłym roku. Rosły bez problemu. Opierały się właśnie na owocach.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

No jeszcze czegoś takiego nie było! Kilka dno temu wysadziłam bakłażany do gruntu ... a dzisiaj już zdjęłam z nich 3 STONKI!!

Wy też tak macie? Toż, przecież, jeszcze ziemniaki na dobrze nie urosły a stonka już jest!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-m-h
---
Posty: 205
Od: 3 gru 2013, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Witajcie. :wit W tym roku po raz pierwszy wzięłam się za bakłażana. Kupiłam odmianę Avan F1. Wszystkie z wysianych nasionek chyba mi wzeszły, bo coś sporo tego, 20 szt. naliczyłam. W tunelu mam pomidory, więc oberżyna idzie do gruntu. Z wysadzaniem postaram się wstrzymać do czasu, aż te deszcze trochę ustaną, bo tydzień zapowiada się nieciekawie. ;:185
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Ałło w ubiegłym roku stonka pożarła mi wszystkie bakłażany :(
To był jakiś szturm dosłownie. Użyłam środka chemicznego, te co żarły liście padły a za kilka dni pojawiły się następne na które owy środek już nie działał! Mama radziła abym zastosowała tym razem inny środek ale nie chciałam lać tyle chemii i skutek był taki, że bakłażanów nie było wcale.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Anitko, ja również mam tę odmianę. Teraz stoi w szklarni, a w weekend wysadzam do gruntu :wink:
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
qshka
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 maja 2013, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Mnie wczoraj jedna z sadzonek zjadł robal pewnie turkuć :( A reszta ma się nadal marnie :(
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

A ja swoje bakłażanki ledwo co wysadziłem do gruntu, a stonka już weszła z buciorami i popodgryzała :? Widać bardziej lubi listki oberżyny, bo na ziemniakach jeszcze ani jednej nie zobaczyłem :evil:
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

a czy należy wyrywać wilki wyrastające z kątów liści.?
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Moje dwa bakłażany wylądowały wczoraj w foliaku, dwa czekają na grunt, ale pewnie jutro już pójdą do ziemi.
qshka
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 maja 2013, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Czyli jak mam dziury w liściach to to może być stonka? :(
darnok
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 kwie 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

A widzisz larwy lub dorosłe osobniki na bakłażanach?Bo one raczej nie schodzą z miejsca swojego żerowania,tylko kontynuują ucztę,aż nic nie zostanie.Mi kiedyś w ciągu kilku dni zjadł oberżynę do samej łodygi ;:145 Jest też możliwość,że jeśli to pojedyncze dziurki i nic nie żeruje na liściu,to są to chrabąszcze majowe.Tak czy siak oprysk zabiję wszystko.Ja już mam przyszykowany mospilan i apacz w pogotowiu,żeby wykończyć te szkodniki zanim zdążą narobić szkód.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”