Paulino - ona rośnie w oknie dachowym od strony wschodniej, (ale wcześniej stała na stoliku w pokoju, tyle,że przestała się mieścić). Rośnie w maluteńkiej doniczce, w zwykłej ziemi, ale przepuszczalnej, pod doniczką jest warstwa keramzytu i ona mnóstwo korzeni ma w tym keramzycie, podlewam ją przy okazji podlewania innych kwiatów - nic szczególnego nie robię. Episcie chyba nie są jakieś szczególnie wymagające, ale potrzebują dużo światła.
Pati - rozrosną się, to rośnie jak chwast, tylko światła potrzebuje dużo.
Przyszłam raz jeszcze pozachwycać się episcą...cudna
Ja swoje dość często przycinam bo są w doniczce kaskadowej więc chcący nie chcący muszę to robić żeby nie zasłaniały jedna drugą
Same śliczności, snow caps ile baldaszków
Moja eskimo malutka kwitnie cały czas jednym baldaszkiem i widzę, że listki traca turgor, zamiast rosnąć traci energie na kwitnienie,coś mi poradzisz? może urwać pendulca...