
Ogródek Robaczka cz. 6
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
I jak samopoczucie? bosh jak zimno brrrr ale ladnie jest nie ma co mowic
jakby juz zimniej nie bylo, to mysle ze zima nie bylaby taka zla w tym roku... no ale jeszcze troche zostalo, to sie zobaczy co sie wykluje jeszcze.

-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Witaj Kasiu
mam nadzieję że czujesz się lepiej , przyjemnego dnia

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Też życzę zdrowia i mam cichą nadzieję, że gdy wydobrzejesz, to jeszcze mnie kiedyś odwiedzisz 

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Smutki i stresy precz. Myśl kreuje rzeczywistość. Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze....
Nieśmialo przypominam, że ostatnie zdjęcia były na 20 stronie.
Nieśmialo przypominam, że ostatnie zdjęcia były na 20 stronie.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kasiu, jak Twoje lobelie? widać coś? Moje siane w niedziele, nie ma szans, żeby już wyszły, ale i tak sprawdzam dwa razy dziennie 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 6



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Pat, dobrze, że sprawdzasz - jeżeli są pod folią to wymagają wietrzenia, żeby nie było pleśni
U mnie pękają nasionka lobelii i szałwi, a heliotropy wysiane 2 tygodnie temu mają jeden centymetr i pierwsze listeczki
Zobaczymy co wyjdzie z tyc eksperymentów, bo słońca jak na lekarstwo. Ostatecznie wykręcę halogeny z samochodu M i je doświetlę
Ewa, dzięki, masz rację
Jestem dobrej myśli, a to czasami połowa sukcesu!Fotki zaraz znajdę i wkleję coś dla Ciebie
Wando, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę Twój zakątek na żywo, tymczasem regularnie odwiedzam Cię wirtualnie
Monia, moje dolegliwości nie miną od razu, bo to poważniejsza sprawa, ale nie będę się martwić na zapas
Dziękuję za pozytywne myśli i pozdrowienia, odwzajemniam!
Jule, u nas lekki mrozek i duuuż śniegu więc zima w najlepszym wydaniu..choć podobnie jak Ty wolę zimę w tropikalnym klimacie
W kwietniu będę ładować bateryjki słoneczne, na razie grzeję się przy kominku ;-))
Dorotko, kuruj się bidoku i odpocznij trochę bo ciągle jesteś na pełnych obrotach
Iwonko, nad wolnym piatkiem pracuję, ale na razie nikłe szanse..trudno, może wytrzymam do weekendu
Tymczasem dni do wiosny ubywa, dziś mam tylko 45 dni do 1 marca
Ewa, szczelne okna to podstawa, choć pewnie trochę brakuje Ci tych pejzaży malowanych mrozem na szybach..?
U nas -4 i śnieg, najniżej spadło w weekend do -9, ale ogólnie nie jest źle!
Martuś, czyżby hobbitowa rabatka się szykowała? Jakoś mi się ten mogul skojarzył z Harrym Potterem i innymi baśniami...
Pacynko, lawendy kupowałam w małych sadzonkach wiosną, rozrosły się w spore kępy. Wysiewów nie próbowałam, ale Magorzatka wysiała i ma lawendowe pole!Ja może spróbuję w tym roku rozmnożyć z sadzonek po cięciu.
Lulka, u mnie lawendzie nic nie przeszkadza, ubiegła zima nawet nie zrobiła szkody - miałam sporo nowych krzaczków sadzonych jesienią i przeżyły bez szwanku. Latem dosadziłam tez odmianę hiszpańską, która ponoć u nas nie zimuje...zobaczymy, może się uda odbić od korzenia.
Majeczko, próbuję nadrobić zaległości..Twoje umilacze też podziwiałam, zwłaszcza Księżniczkę Marysieńkę ;-)) Ale słów brakuje na zachwyt
No to parę fotek...
Crown Princess Margareta



Flora Romantica

Kosmos

Aphrodite

Alabaster

Sour Emmanuelle

Grasten

Jubilee Celebration


Geisha


I takie tam...














Ewa, dzięki, masz rację


Wando, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę Twój zakątek na żywo, tymczasem regularnie odwiedzam Cię wirtualnie

Monia, moje dolegliwości nie miną od razu, bo to poważniejsza sprawa, ale nie będę się martwić na zapas

Jule, u nas lekki mrozek i duuuż śniegu więc zima w najlepszym wydaniu..choć podobnie jak Ty wolę zimę w tropikalnym klimacie

Dorotko, kuruj się bidoku i odpocznij trochę bo ciągle jesteś na pełnych obrotach

Iwonko, nad wolnym piatkiem pracuję, ale na razie nikłe szanse..trudno, może wytrzymam do weekendu


Ewa, szczelne okna to podstawa, choć pewnie trochę brakuje Ci tych pejzaży malowanych mrozem na szybach..?

Martuś, czyżby hobbitowa rabatka się szykowała? Jakoś mi się ten mogul skojarzył z Harrym Potterem i innymi baśniami...

Pacynko, lawendy kupowałam w małych sadzonkach wiosną, rozrosły się w spore kępy. Wysiewów nie próbowałam, ale Magorzatka wysiała i ma lawendowe pole!Ja może spróbuję w tym roku rozmnożyć z sadzonek po cięciu.
Lulka, u mnie lawendzie nic nie przeszkadza, ubiegła zima nawet nie zrobiła szkody - miałam sporo nowych krzaczków sadzonych jesienią i przeżyły bez szwanku. Latem dosadziłam tez odmianę hiszpańską, która ponoć u nas nie zimuje...zobaczymy, może się uda odbić od korzenia.
Majeczko, próbuję nadrobić zaległości..Twoje umilacze też podziwiałam, zwłaszcza Księżniczkę Marysieńkę ;-)) Ale słów brakuje na zachwyt

No to parę fotek...
Crown Princess Margareta



Flora Romantica

Kosmos

Aphrodite

Alabaster

Sour Emmanuelle

Grasten

Jubilee Celebration


Geisha


I takie tam...











- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Crown Princess Margareta jest jedną z najładniejszych róż jaką widziałam. Na stronie Austina widziałam, że już niedługo będzie dostępna odmiana pnąca tej róży. Ciekawe czy równie udana jak ta. 

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Ach, te Twoje widoki... kiedy już będzie wiosna, a jeszcze lepiej lato....
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Widzę Kasiu, że wracasz do formy
Piękne widoki, jak zawsze zresztą.



- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kasia, bajkowe klimaty nam pokazałaś. Znasz może nazwę lawendy, która jest na
ostatnim zdjęciu
Wyjątkowo ładnie rozrosły sie te krzaczki i mają śliczny kolor.
Ta druga lawenda, o której wspominasz, możesz wstawić jej zdjęcie.
ostatnim zdjęciu

Ta druga lawenda, o której wspominasz, możesz wstawić jej zdjęcie.

Re: Ogródek Robaczka cz. 6
haha no zgadłaś
szykuje się rabatka Tolkienowska
mi się Mogul skojarzył od razu z Królem orków i jakoś tak poszło
śliczne zdjęcia



mi się Mogul skojarzył od razu z Królem orków i jakoś tak poszło

śliczne zdjęcia


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Żeby nie było niedomówień-precz z obrazami malowanymi przez mróz
Nigdy więcej nie chcę ich oglądać.
Na razie dopiero wybieram nasiona, a u Ciebie już wschodzą, niezłe przyspieszenie

Na razie dopiero wybieram nasiona, a u Ciebie już wschodzą, niezłe przyspieszenie
