Doniczkowce u Szarotki cz. 3

[Dorotak]

Dorotko jaki gęściutki skrętnik tyle liści jeszcze nie widziałam

[labka1]

Kochana..to dopiero się dzieje u Ciebie..nawet jak nie patrzysz.. , tak wymusztrowałaś te kwiatki,że same sobie radzą jak nie masz czasu...
Szczęśliwa kobieta z Ciebie...

[szarotka66]

Dorotko ten skrętnik to bardzo płodny jest, mocno się rozrósł dlatego taki gęsty.
Kasiu coś tam przy tych kwiatkach robię, ale zdecydowanie za mało, bo nawet kurzu nie mam czasu usunąć z liści, ale to się zmieni obiecuję.

[Nolinka]

Skrętnik rzeczwiście nadaję się do przesadzenia mój od ciebie ma się dobrze, ale pączków jeszcze nie ma Brawa dla srzydłokwiatu, że pokazuje żagielek - u mnie produkuje same liście Hipeastrum na tym etapie rozwoju jak szczypiorek
Dorotko powodzenia w urzędach ja jak mam iść do jakiegoś, to pocą mi się ręce i dostaję skrętu kiszek

[Kama86]

Super sobie radzą roślinki, skrętnik obłędny- taki gęsty , teraz jeszcze pięknie zakwitnie

[x-F-7]

Super będzie skrzydłusiowe kwitnienie:), a tetrasigma za niedługo będzie długaśnym pnączem:DD:

[szarotka66]

Nolinko na mnie urzędy też tak działają, a jak przekraczam próg skarbówki to czuję się jak złodziej. Mam strasznie niemiłe doświadczenia z "paniami" tam pracującymi. Jutro też muszę się do nich pofatygować, ale teraz to już mnie nie zagną, załatwiam co roku to samo i tylko przez pierwsze 2-3 lata próbowano mi robić wodę z mózgu. Cieszę się, że skrętnik żyje, a pąki pokaże później. Mój ten duży też jeszcze nie ma. W ubiegłym roku naliczyłam 144 pędy kwiatowe na nim. Liczę na obfite kwitnienie i w tym roku.
Kama86 zakwitnie już niedługo, w zeszłym roku zaczynał już w kwietniu.
Filigranowa na te długie przyrosty tetrastigmy liczę, chorowałam na niego bardzo długo, aż Dorotka-Doromichu wyleczyła mnie i podarowała mi sadzonkę.

[elcia1974]

144 pędy kwiatowe na jednym skrętniku to dla mnie Abstrakcja
Taka roślinka to skarb prawdziwy
A jeżeli chodzi o urzędy to mnie zawsze zastanawia to , że urzędnikom często wydaje się, że petenci
ich nachodzą i delikatnie mówiąc gitarę zawracają zapominając o tym, że ich praca z definicji jest "służeniem"
innym. I żeby nie było, że się tylko wymądrzam i nie wiem jak to z drugiej strony wygląda to pracę urzędnika znam z autopsji, bo wykształcenie mam administracyjne i zaliczyłam pracę w Urzędzie Stanu Cywilnego.
W USC to akurat było super Ale w innych wydziałach naszego urzędu a o skarbówce nie wspominając to... sami wiecie.

[szarotka66]

Elcia mam nadzieję, że i w tym roku obficie zakwitnie. Z urzędów wróciłam o 16 (jechałam o 9) i nie mam siły mrugać. Niemniej o ogrodniczy sklep zahaczyłam i kupiłam co nieco. Nic nadzwyczajnego, trochę dymki, trochę nasion, jakieś drobiazgi.

[pomidorzanka]

Jakie nasionka Dorotko???

[Niunia1981]

Właśnie, pochwal się

[szarotka66]

Staram się wyszukać coś czego nie mam. Tym razem kupiłam: pomidor zwisający - Pendulina Red, żarnowiec - szczodrzeniec, ogórek sałatkowy - Gracius Gładki, Lagerstroemia i Truskawka Temptation . Zobaczymy co z tego wyrośnie.

[-Iwona-]

Piękne zakupy. Jak Ci wyrośnie lagerstroemia to koniecznie się pochwal, ciekawa jestem.

[pomidorzanka]

W moich stronach żarnowiec przemarza, żeby nie wiem co.

Ale może u Ciebie będzie dobrze, też bym się cieszyła z takich nasionek

[heliofitka]

Kwitnące skrzydłokwiaty widuję tylko w sklepie, bo po przyniesieniu do domu produkują tylko liście
Mam dziesięcioletni egzemplarz i teraz zastanawiam się, co mu zrobić, zeby w końcu raczył zakwitnąć.
Pewnie wymienić na "młodszy model"