Moje miłe, chciałabym Wam przekazać mały up-date dotyczący mojej głowisi... a mianowicie, kończę opakowanie (czyli 4-ty tydzień) leku migrenowego, który mam przyjmować 2-3 miesiące, i w tym czasie głowa bolała mnie dwa razy - raz przeciwbólowy Cinie nie pomógł, drugi raz zadziałał rewelacyjnie. Funkcjonuję - gdyby nie problemy pracowe - pod tym względem bardzo dobrze... chciałabym w tym stanie dociągnąć do wiosny, a jak już ta nastanie to ze szczęścia nic mnie nie ruszy ;-)
To taka mała optymistyczna w tej szarości rzecz, która mnie cieszy i którą chciałam się z Wami podzielić

Oglądam właśnie po raz kolejny Diabeł ubiera się u Prady i utwierdzam się w przekonaniu, że Pan Sowa to właśnie taki diabeł, z którego rogami po prostu muszę się na co dzień zmierzać... dam radę!
Spokojnego wieczoru!