Dzisiaj u nas było chłodno, więc po powrocie z pracy zrobiłam tylko obchód ogrodu

Róże po oprysku nie wyglądają gorzej - miejmy nadzieję, że choroba została zduszona w zarodku
Moje róże Aspirin Rose szykują się do kwitnienia i to jak
mają nawet 5 pąków na jednym pędzie
Pąki są już też na Clair Austin, ale już pojedyncze:
Bardzo ładne ulistnienie mają róże otrzymane od sąsiadki - jest to albo Montana, albo Rumba. Stawiam na tą pierwszą

:
i też już mają pąki
Powojnik "Solidarność" wspina się coraz wyżej po pergoli
A Jan Paweł II urósł już taki duży jak siatka
Souvenir du docteur Jamain całkiem dobrze rośnie sobie w ciemnym kącie - jest mu tam ciepło i wilgotno
Goździki siane w tamtym roku już przymierzają się do kwitnienia
A aniołek na pergolce cieszy się, że wokół tak cudownie zielono
Hibiskus w domku kwitnie i czaruje - Tereniu i powiedz, czy nie taki sam jak Twój
A teraz roślinki, które przywiozłam i których jeszcze nie znam. Tu liczę na Waszą pomoc i podanie nazw roślin
Coś, co wygląda jak jakaś funkia, ale czy nią jest? czaiło się w fiołkach
Coś co często widzę, ale nie znam nazwy tej roślinki:
I jakaś roślinka skalna - też nie znam nazwy:
A na sam koniec niespodzianka
Ubiegłej jesieni zrobiliśmy odprowadzenie deszczówki do beczki, którą zakopaliśmy w ogrodzie. Teraz ze starego betona i niepotrzebnych kamieni mój M próbuje zrobić coś w rodzaju studni. Co wyjdzie, zobaczymy. Na razie wygląda to tak:
No to tyle foto-rewelacji na dziś
