Planuję ogród nieśmiało
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Renatko dziękuję
ale wiesz, ta budlejka z motylkami to jest przykładowe zdjęcie z Internetu, bo moje budlejki dopiero w tym roku na wiosnę sadzone
ale mam szczerą nadzieję, że urosną i że będą motylki... - a wtedy na pewno wrzucę zdjęcia 
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko metalowe podpory są bardzo dobre do róż tylko nie te z supermarketów tylko zamawiane np u kowala ( najlepiej znajomego lub poleconego) On zrobi na wymiar i z mocnych prętów a jak zdolny to i ładne ozdoby walnie. Co prawda trochę to kosztuje.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Planuję ogród nieśmiało
Ale cudna altanka, naprawdę robi wrażenie i na dokładkę ładny ogród
moja budlejka zakwitła po 3 latach więc nie jest źle 
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko na pewno pięknie Ci budleje wyrosną moje pięknie kwitły a motyli to nie można było zliczyć,i ten zapach...
Moje podgryzł jakiś szkodnik i bardzo słabo kwitną ,trzeba będie kupić nowe bo warto
Moje podgryzł jakiś szkodnik i bardzo słabo kwitną ,trzeba będie kupić nowe bo warto
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Planuję ogród nieśmiało
Moja budleja też wypuszcza nowe pędy a już myślałam ,że przemarzła 
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
O jak tu gwarnie - cieszę się, że tyle osób do mnie przyszło 
Beatko, metalowe podpory, które kupiłam były tanie jak barszcz - dałam chyba 15 za sztukę, bo była wyprzedaż - i nie kupowałam w hipermarkecie, a wysyłkowo.
Kiedyś zamówię pewnie takie u kowala, ale na razie muszę się odbić od dna, bo cała kasa na ogród poszła
Bardzo się cieszę, że Twoja budlejka będzie rosła
Trzynastko, witam Cię serdecznie i cieszę się, że zajrzałaś
Moje budleje jakby zaczęły rosnąć - widocznie humory im minęły
A na dodatek dzisiaj kupiłam jeszcze jedną
w Biedronce
Renatko, właśnie liczę na motyle
Mam małe dzieci - to będzie atrakcja również dla nich 
Beatko, metalowe podpory, które kupiłam były tanie jak barszcz - dałam chyba 15 za sztukę, bo była wyprzedaż - i nie kupowałam w hipermarkecie, a wysyłkowo.
Kiedyś zamówię pewnie takie u kowala, ale na razie muszę się odbić od dna, bo cała kasa na ogród poszła
Bardzo się cieszę, że Twoja budlejka będzie rosła
Trzynastko, witam Cię serdecznie i cieszę się, że zajrzałaś
A na dodatek dzisiaj kupiłam jeszcze jedną
Renatko, właśnie liczę na motyle
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Dzisiaj u nas było chłodno, więc po powrocie z pracy zrobiłam tylko obchód ogrodu
Róże po oprysku nie wyglądają gorzej - miejmy nadzieję, że choroba została zduszona w zarodku
Moje róże Aspirin Rose szykują się do kwitnienia i to jak

mają nawet 5 pąków na jednym pędzie

Pąki są już też na Clair Austin, ale już pojedyncze:

Bardzo ładne ulistnienie mają róże otrzymane od sąsiadki - jest to albo Montana, albo Rumba. Stawiam na tą pierwszą
:

i też już mają pąki

Powojnik "Solidarność" wspina się coraz wyżej po pergoli

A Jan Paweł II urósł już taki duży jak siatka

Souvenir du docteur Jamain całkiem dobrze rośnie sobie w ciemnym kącie - jest mu tam ciepło i wilgotno

Goździki siane w tamtym roku już przymierzają się do kwitnienia

A aniołek na pergolce cieszy się, że wokół tak cudownie zielono

Hibiskus w domku kwitnie i czaruje - Tereniu i powiedz, czy nie taki sam jak Twój


A teraz roślinki, które przywiozłam i których jeszcze nie znam. Tu liczę na Waszą pomoc i podanie nazw roślin
Coś, co wygląda jak jakaś funkia, ale czy nią jest? czaiło się w fiołkach

Coś co często widzę, ale nie znam nazwy tej roślinki:

I jakaś roślinka skalna - też nie znam nazwy:

A na sam koniec niespodzianka
Ubiegłej jesieni zrobiliśmy odprowadzenie deszczówki do beczki, którą zakopaliśmy w ogrodzie. Teraz ze starego betona i niepotrzebnych kamieni mój M próbuje zrobić coś w rodzaju studni. Co wyjdzie, zobaczymy. Na razie wygląda to tak:

No to tyle foto-rewelacji na dziś
Moje róże Aspirin Rose szykują się do kwitnienia i to jak
mają nawet 5 pąków na jednym pędzie
Pąki są już też na Clair Austin, ale już pojedyncze:
Bardzo ładne ulistnienie mają róże otrzymane od sąsiadki - jest to albo Montana, albo Rumba. Stawiam na tą pierwszą
i też już mają pąki
Powojnik "Solidarność" wspina się coraz wyżej po pergoli
A Jan Paweł II urósł już taki duży jak siatka
Souvenir du docteur Jamain całkiem dobrze rośnie sobie w ciemnym kącie - jest mu tam ciepło i wilgotno
Goździki siane w tamtym roku już przymierzają się do kwitnienia
A aniołek na pergolce cieszy się, że wokół tak cudownie zielono
Hibiskus w domku kwitnie i czaruje - Tereniu i powiedz, czy nie taki sam jak Twój
A teraz roślinki, które przywiozłam i których jeszcze nie znam. Tu liczę na Waszą pomoc i podanie nazw roślin
Coś, co wygląda jak jakaś funkia, ale czy nią jest? czaiło się w fiołkach
Coś co często widzę, ale nie znam nazwy tej roślinki:
I jakaś roślinka skalna - też nie znam nazwy:
A na sam koniec niespodzianka
Ubiegłej jesieni zrobiliśmy odprowadzenie deszczówki do beczki, którą zakopaliśmy w ogrodzie. Teraz ze starego betona i niepotrzebnych kamieni mój M próbuje zrobić coś w rodzaju studni. Co wyjdzie, zobaczymy. Na razie wygląda to tak:
No to tyle foto-rewelacji na dziś
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko ,pączki masz faktycznie duże .Moje mniejsze .Ta roślina z bialozielonym liściem ,to wiązówka a ta druga to jakiś gatunek aloesa .Twój mężuś to zdolny facet ,studzienka jak malowanka 
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Ewo, aspirynki przyjechały w tym roku na wiosnę - miały przyjść z gołym korzeniem, a dotarły w doniczkach. Pewnie zostały podpędzone w szkółce i dlatego tak im spieszno do kwitnienia. Ale ja się tylko cieszę
Mówisz, że to jest gatunek aloesa
:

tez mi się to z aloesem kojarzy, ale nie jestem pewna. Teściowa ma to na skalniaku, ale nie ma pojęcia, jak się nazywa
A to hosta czy nie hosta?

Co do dziękuję - to mój mężuś zdolny jest do takich zabaw jak przyklejanie kamyków na kleju
. Pozostałe elementy studni czekają na zamontowanie, jak będzie gotowe, to się pochwalę 
Mówisz, że to jest gatunek aloesa
tez mi się to z aloesem kojarzy, ale nie jestem pewna. Teściowa ma to na skalniaku, ale nie ma pojęcia, jak się nazywa
A to hosta czy nie hosta?
Co do dziękuję - to mój mężuś zdolny jest do takich zabaw jak przyklejanie kamyków na kleju
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Chyba masz rację, może to aloes ościsty?ewa_rozalka pisze:ta druga to jakiś gatunek aloesa
Ale jeśli to rzeczywiście aloes, to nie polubi mojego ostrego słońca na ogrodzie i mieszkanie na skalniaku nie spodoba mu się. Pewnie wolałby rosnąc w doniczce
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Planuję ogród nieśmiało
A to hosta czy nie hosta?

Hosta Celinko i jaka ładna duża....
Pączki na Aspirynce masz już spore:)
Hosta Celinko i jaka ładna duża....
Pączki na Aspirynce masz już spore:)
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
No i popatrzcie, a jak sadziłam tę hostę, to tylko fiołki było widać
To się nazywa niespodzianka
Aniu, spośród 16 gatunków róż, które posiadam (o kurczę, ale dużo
) pączki mają aspirynki, pienna Bonica i Claire Austin. Wszystkie one przyjechały do mnie już ukorzenione w doniczkach ze szkółki. Widać zostały tam podnawożone. Claire sadziłam jesienią, ale po zimie jako pierwsza wystrzeliła w górę. Poza tymi doniczkowymi pączki ma jeszcze Montana - co do niej nie jestem pewna niczego, nawet tego, czy to na pewno Montana
Ma trzy lata i została przesadzona z innego ogrodu
Pozostałe róże - a jest ich sporo - nie mają jeszcze ani jednego pączka. Te gołokorzeniowe sadzone teraz na wiosnę właściwie dopiero zaczynają rosnąć
Aniu, spośród 16 gatunków róż, które posiadam (o kurczę, ale dużo
Pozostałe róże - a jest ich sporo - nie mają jeszcze ani jednego pączka. Te gołokorzeniowe sadzone teraz na wiosnę właściwie dopiero zaczynają rosnąć
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko, to dokładnie taki sam hibiskus jak mój
Gratuluję Ci tylu pączków na różach
muszę zaraz moje podejrzeć, oczywiście te stare, bo te dopiero posadzone to na pewno nie mają.
Gratuluję Ci tylu pączków na różach
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Tereniu, tak myślałam, że jeśli nie taki sam, to całkiem podobny jest mój hibiscus do Twojego
Ja pączki na różach wypatrzyłam bo siedzę nad nimi i się gapię na liście - czy coś im się czasem znowu nie przyplątuje
Jestem pewna, że Twoje też już pączkują

Ja pączki na różach wypatrzyłam bo siedzę nad nimi i się gapię na liście - czy coś im się czasem znowu nie przyplątuje
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Planuję ogród nieśmiało
Jak wyjdę z kawką do ogródka to zrobię przegląd i dam znać jak u mnie z różami 


