Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:wit Dorottko, tylko smutni mi się robi, że trzeba na nowe tyle czekać ;:168

Coś tam i w dali wykopane dołeczki,
Obrazek

Gartentraume
Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko, dziękuję bardzo za informację o przycinaniu ;:196 W takim razie ciachnę najbardziej wybujałe pędy według wskazówki... Poradź jeszcze w sprawie Chopina, który jest okazem zdrowia i wigorności, ze wzrostem 1,8m (cały krzak, a nie tylko pojedyńcze pędy)... czy jego powinnam tam drastycznie ciachnąć?
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczka, ja po prostu kocham Twoje róże Obrazek
A jaki Ty masz porządek na rabatach ;:oj
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Aga, jak miałam Chopina, to go tak samo cięłam jak inne. Od razu napiszę dlaczego.... , bo mi przemarzał.
Ja nigdy się nie waham co do cięcia róż. Tylko róże pnące np. Twój Grand Awardm a moja Mamma ja bym cięła ostrożniej.
Będę się starała Mammę dobrze okryć na zimę, ona zakwitnie na ubiegłorocznych gałązkach. ;:108

Ania jaki sliczny ten emotikonek Obrazek
Ja też je kocham, a że czysto a tam, to tylko zdjęcia. :;230

Chandos Beauty
Obrazek

Jeszcze raz wcisnęła się Pastellka, modelka :;230 :;230
Obrazek

I coś tam wraz z bałaganem :;230
Obrazek

Obrazek

I to na tyle zdjęć z 6 października. ;:196
Mam jeszcze z 5 października , ale te później. ;:168
Muszę o Was zadbać, bo jutro jadę na dwa dni poszaleć znowu na rabatkach, póki jest w miarę ciepło.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko, czytam, że tniesz róże jesienią równiez w tym roku. Ja jednak mam obawy, choć nie ukrywam, że kusi mnie uporzadkowanie choć w części już teraz. Może jedną rabatkę potraktuję w ten sposób i będę miała porównanie jak jest lepiej ;:224 ?
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko jak mocno ciachasz teraz swoje róże? Tak jak w przypadku cięcia wiosennego czy jest to łagodne cięcie?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Mój sąsiad też tak zrobił - przyciął jesienią wszystkie róże i co się stało? Z 10 róż 8 sztuk wykopał bo mu padły - przemarzły wszystkie pędy i miejsce szczepienia. Dziwne rzeczy praktykujesz.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Gosiu, stąd moje pytania do Majki... również znam szkołę cięcia wiosennego...
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Przyznam, że ja bym się nie odważyła ciachać swoich jesienią, stąd moja ciekawość, jak to Majeczka robi, że jej tak pięknie zimują?
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Widzę, że niepotrzebnie napisałam o cięciu róż.
Przecież ciągle podkreślam, że ja szkół w tym zakresie nie kończyłam, a to co robię to szczerze Wam piszę. Tnę róże na jesieni od lat, to nie jest jakiś mój tegoroczny wybryk.
Tnę na taką wysokość, że po obsypaniu ziemią, czyli zrobieniu kopczyka patyczki jeszcze wystają około 20-25 cm. To co wystaje i tak mi przymarznie i będzie korygowane na wiosnę.

Dziewczyny żeby było jasne ja nikogo nie namawiam na to co ma kupić czy robić z różami.
Równie dobrze mogłam pisać o tym ciągle to samo na pw . Doszłam do wniosku, że poco ? przecież tu jest miejsce na pisanie o tym co i jak robimy. Jak ktoś ma ochotę niech sie odniesie do tego.


Gosiu, wiedziałam, że się odezwiesz, :D bo znam Twoje podejście do cięcia róż.
Jest ono prawdopodobnie najbardziej właściwe. Natomiast co do róż Twojego sąsiada, to napiszę tak.
Jakie sobie róże posadził i co w ogóle z nimi robił, ja nie widziałam, więc się nie będę wypowiadać.
Jego sprawa niech się uczy na własnych błędach. :;230

Asiu i tym się różnimy ja należę do tych odważnych i je ciacham ile popadnie. :;230

Moniczko, zrób jak uważasz. Zauważ, że ja mam już zdrewniałe łodygi po stosowaniu siarczanu potasu. :uszy
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Domyślam się, że tniesz wielkokwiatowe i wielokwiatowe. Pnące i parkowe chyba zostawiasz? Ja tak z ciekawości pytam :wink:
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

i moze tu jest ten szczegół (dinks) ,że Majka używasz tego siarczanu potasu na twardnienie łodyg.... ;:108
Ja tam jestem cienka w tej kwestii i otwarta na Wasze doswiadczenie, po ogladaniu róz U Majki ...widać ,że pielegnowanie jej wychodzi im na dobre :uszy ja od przyszłego sezonu biere sie za te cuda i słucham Was ;:170
Jak dotad nigdy nie sprzątam rabat na jesień,nic nie tnę z krzaków ani róz ,zostawiam wsio do wiosny ;:108
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Asia, znasz moje róże z nazw, ciągle je tu pokazuję. Wszystkie bez wyjątku tnę w ten sam sposób, poza tym, że w tym sezonie :
Mammą i Louis Odier zostawiłam na wysokości 120. Obie zostaną zabezpieczone na zimę, jeżeli w moim rejonie mi przetrwają, to będę happy. Dodatkowo chcę Spirit of Freedom i St. Swithun nagiąć i obsypać ziemią. To muszę sprawdzić, bo może mi się nie udać.

Dorotko a, ja myślę, że tak naprawdę, to trzeba do nich z sercem podchodzić, a one same podziękują.
Mam pytanie czy wyściółkujesz roże przekompostowanym obornikiem, bo ja tak.
To ściółkowanie, to ocieplenie im nóżek. Może dlatego mi nie przemarzają.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majka ja nie mam przekompostowanego obornika ,jak go przywioze to musze go wylazakowas tak :?:
Ile on tak sobie musi poleżeć....sasiadka mi mówiła,zeby sadzic na takim ...ale wiesz ja tu będę Was gnębić pytaniami...gury moje ;:196 .Muszę o tym końskim oborniku poczytac ,a ja sie lenie i czekam na gotowa podpowiedz :oops:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Piszę z prostej przyczyny - co roku mamy dużo nowych forumowiczów którzy pytają się czy ciąć jesienią róże.
Ogólnie nasze doświadczenia w podforum - Nasze róże - są naszymi doświadczeniami indywidualnymi którymi się dzielimy z innymi forumkami - trzeba zaznaczyć ze Ty masz idealne warunki by je ciąć - ogród zasłonięty przed zimnymi podmuchami wiatru przez las. Masz więc o wiele cieplej niż reszta osób. Jednak w każdej literaturze o różach jest napisane że cięcie róż najlepsze jest wiosenne - i to będzie propagowane na forum.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”