@ Keetee ? A zatem już wyliczam, co kupiłem:
- Ipomoea cairica ? czyli wilec kairski, pnącze o siedmiopalczastych, dekoracyjnych liściach i pięknych fioletowych kwiatach z ciemnofioletową gardzielą
- Ipomoea leptophylla ? czyli jedyny znany mi wieloletni w naszym klimacie (bo zimotrwały aż do -25°C) gatunek wilca, ten z kolei ma pokrój krzaczasty i jest z wyglądu podobny do lawendy, różni się oczywiście kwiatami ? pięknymi, różowymi kielichami sporych rozmiarów, jak na wilca przystało
- Baptisia australis ? bylina o której już czytałem niejednokrotnie na forum, niemniej jednak niedostępna u tradycyjnych producentów nasion... ma podobne do łubinu kwiatostany i kwiaty w pięknym odcieniu koloru niebieskiego
- Meconopsis racemosa ? gatunek niebieskiego maku himalajskiego, tworzący bujne kwiatostany w formie wiechy
- Glaucium corniculatum ? siwiec pomarańczowy. Jego chyba nie muszę przedstawiać.
- Anemone pulsatilla (=Pulsatilla vulgaris) ? sasanka zwyczajna. Też chyba nie wymaga prezentacji.
- Leontopodium alplinum ? szarotka alpejska. Kolejna roślina, której chyba prezentować nie trzeba.
- Carduus nutans ? oset zwisły.
A pogoda u mnie fatalna. Ciągle ciemno, pochmurno, deszczowo... Teraz akurat słońce wyszło, ale niestety jestem przekonany, że to nie potrwa zbyt długo.
@ Peonia & ElleBelle ? A dziękuję serdecznie i również życzę wszystkiego najlepszego w 2013. roku.
@ Konwalia ? Akurat opisy na nasionkach są wyłącznie łacińskie, więc francuski nie był potrzebny do przeanalizowania moich zakupów. ;-) Ciekaw jestem, co tam ciekawego Ty zamierzasz sobie pokupić do ogrodu. Co do muzyki ? Nightwisha nawet przyjemnie się słucha, ale powiem szczerze, że odkąd z zespołu odeszła Tarja Turunen, straciłem dla nich zainteresowanie ? jednak jej wokal był niepowtarzalny... Ja tam w sumie jestem amatorem jeszcze cięższych (ale ciągle melodyjnych) brzmień:
http://www.youtube.com/watch?v=edBYB1VCV0k
@ E-Genia ? Parapet mam tylko jeden i zapełniony on jest już roślinami doniczkowymi (stoją tam papirusy, bananowiec i opuncja). Więc nic z tego. Zresztą jakoś nigdy nie pociągało mnie wcześniejsze sianie w domu. Wszystko planuję siać prosto do gruntu.
Pozdrawiam!
LOKI