Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dzięki, a te 8?g/"twarz to jak to ogarnąć?
jeden oprysk wieczorem będzie dla nich bezpieczny następnego dnia? naprawdę to dla mnie ważna informacja
jeden oprysk wieczorem będzie dla nich bezpieczny następnego dnia? naprawdę to dla mnie ważna informacja
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Tak, będzie dla nich bezpieczny.
Zapewne zależy to też od dróg, jakimi środek może się dostać do organizmu pszczoły .
Miedzian ma 12, czyli jest teoretycznie mniej szkodliwy dla pszczół niż Mospilan( ale porównywalnie). Jakoś nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na miedzian w kontekście pszczół, ale w zaleceniach ma prewencję, mimo że jest mniej szkodliwy od Mospilanu (Mospilan nie ma) :
IV OKRES PREWENCJI DLA PSZCZÓŁ
/okres zapobiegający zatruciu/
1 GODZINA
Zapewne zależy to też od dróg, jakimi środek może się dostać do organizmu pszczoły .
Miedzian ma 12, czyli jest teoretycznie mniej szkodliwy dla pszczół niż Mospilan( ale porównywalnie). Jakoś nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na miedzian w kontekście pszczół, ale w zaleceniach ma prewencję, mimo że jest mniej szkodliwy od Mospilanu (Mospilan nie ma) :
IV OKRES PREWENCJI DLA PSZCZÓŁ
/okres zapobiegający zatruciu/
1 GODZINA
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dziękuję Ci bardzo 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 30 sty 2012, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dziękuję bardzo za opinie i rady. Postaram się dziś zdobyć Tanos i będzie oprysk. Pozdrawiam 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 26 kwie 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
forumowicz dziękuję za pomoc i dobre rady.
Jesteś jak zwykle niezawodny.
Jesteś jak zwykle niezawodny.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 2 sie 2011, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Pomodorku, Kozulko czy na tym pomidorku zaraza jest?? Znalazłam dzisiaj jednego z takimi plamkami na wierzchołku. Jeden listek taki jest a właściwie był. Pomidory pryskane acrobatem i curzate jak to zaraza to mam jeszcze mildex. Reszta pomidorów bez plam. Pozdrawiam.








Pozdrawiam Aneta.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 15 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chełm
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Planuję dzisiaj oprysk pomidorów i cebuli curzate 49 wp + mospilan + siarczan magnezu. Pryskałem wcześniej mildexem.
Proszę o uwagi gdyby połączenie tych składników było niewskazane.
Pozdrawiam.
Proszę o uwagi gdyby połączenie tych składników było niewskazane.
Pozdrawiam.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kris48 a ktoś już robił taki eksperyment?
- pomidorowka
- 100p
- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Ekspert ze mnie żaden, ale po zeszłorocznej porażce odważe się powiedzieć, że to zaraz.
Opryskać można Infinito.
Opryskać można Infinito.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
a może normalne uszkodzenie..
nie dotykał ten pomidor 2 pomidora.. albo np palika...
Ja na 1 owocu kalmana znalazłam zgnilizne wierzchołkową...
Wieczorem pójdzie w ruch oprysk wapnem...
widać za mało było 1 podlanie jakiś czas temu...
nie dotykał ten pomidor 2 pomidora.. albo np palika...
Ja na 1 owocu kalmana znalazłam zgnilizne wierzchołkową...
Wieczorem pójdzie w ruch oprysk wapnem...
widać za mało było 1 podlanie jakiś czas temu...
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- 50p
- Posty: 78
- Od: 28 cze 2012, o 08:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witajcie
chciałam Wszystkich pozdrowić na tym forum, które jest pomocne dla takich laików jakim ja jestem. Mam problem z moimi pierwszymi pomidorami otóż posadziłam wychodowane przez siebie sadzonki (na opakowaniu pisało hellfrucht) oraz 5 sadzonek zakupionych na rynku, do dziś rosły one sobie dość dobrze jednak postanowiłam je na wszelki wypadek spryskać siarczanem magnezu a wczoraj dla bezpieczeństwa amistarem i zaczęł mi się z nimi dziać coś takiego:








proszę o pomoc bo chyba znowu im przedobrzyłam
chciałam Wszystkich pozdrowić na tym forum, które jest pomocne dla takich laików jakim ja jestem. Mam problem z moimi pierwszymi pomidorami otóż posadziłam wychodowane przez siebie sadzonki (na opakowaniu pisało hellfrucht) oraz 5 sadzonek zakupionych na rynku, do dziś rosły one sobie dość dobrze jednak postanowiłam je na wszelki wypadek spryskać siarczanem magnezu a wczoraj dla bezpieczeństwa amistarem i zaczęł mi się z nimi dziać coś takiego:








proszę o pomoc bo chyba znowu im przedobrzyłam

Justyna
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dzastek12
To są poparzenia po Amistarze,może pryskałaś na mokre liście lub po oprysku padało.Miałam bardzo podobnie poparzone.Poradzono mi opryskać środkiem Asahi i poobrywać najbardziej poparzone listki,aby nie wdała się szara pleśń.Wykonałam oprysk,pousuwałam listki i było ok
To są poparzenia po Amistarze,może pryskałaś na mokre liście lub po oprysku padało.Miałam bardzo podobnie poparzone.Poradzono mi opryskać środkiem Asahi i poobrywać najbardziej poparzone listki,aby nie wdała się szara pleśń.Wykonałam oprysk,pousuwałam listki i było ok

Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
-
- 50p
- Posty: 78
- Od: 28 cze 2012, o 08:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
hej Dzięki za odp. nie były mokre listki ale po godzinie od oprysków spadło dosłownie troche deszczu jak na złosć;/ a obrywanie nie zaszkodzi pomidorom?
Justyna
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dzastek12
Ja obrywałam pojedyńcze listki-te najbardziej przypalone.Lekko przypalone listki zostawiałam.Nie zauważyłam,aby zaszkodziło to pomidorom.
Ja obrywałam pojedyńcze listki-te najbardziej przypalone.Lekko przypalone listki zostawiałam.Nie zauważyłam,aby zaszkodziło to pomidorom.
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.