Och, jakie cudeńka

Właśnie takie chciałam mieć, kupiłam nasionka, już nie pamiętam jakiej firmy, siałam, pikowałam, posadziłam w eksponowanych miejscach i urosło wysokie byle co, buuuuu, nawet kolory byle jakie, jeszcze nie wszystkie kwitną, ale widać te rudo bure pąki
