Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

[[Iza]]

Pooglądałam, pospacerowałam i znów się zachwyciłam

[malgocha1960]

Jolu,twój ogród i romantyczne miejsce przed domem mogłoby służyć jako miejsce na terapie małżeńskie.w takim otoczeniu zapomina się o całym świecie i jego czarnych stronach.

[jola1010]

ZbigniewG

a Oni wciąż coś kombinują i to jak

... no dobrze powiedziane ... wciąż końca nie widać ...

[Iza] dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie

malgocha1960

Jolu,twój ogród i romantyczne miejsce przed domem mogłoby służyć jako miejsce na terapie małżeńskie...

Gosiu ale się ubawiłam ... chyba dam ogłoszenie do gazety Miło, że tak myślisz...

Pozdrawiam Jola.

[agatka123]

Jolu tylko nie zapomnij nas powiadomić kiedy dasz to ogłoszenie do gazety , ja z przyjemnością skorzystam

[malgocha1960]

Ja oczywiście też jestem chętna.Po 30 latach małżeństwa terapia potrzebna.

[April]

Małgoś, ja mam lepszy sposób na terapię małżeńską - jego ciągle nie ma.
Ale ogród Joli no i Adama, do ładowania bateryjek idealny

[jola1010]

agatka123 , malgocha1960 , April terapia małżeńska czy bez tego co go nie ma a później

Do naładowania naszych forumowych duszyczek spragnionych widoczków ogrodowych potrzebna jest wycieczka obwoźna po wszystkich forumowych ogrodach Myślę , że na takie zwiedzanie w realu znalazłoby się wielu chętnych... Akumulatorki byłyby naładowane, że ho ho

Pozdrowionka

[April]

Świetny pomysł z tą obwoźną ale to by trzeba z miesiąc urlopu minimum wziąć

[snowflake]

Witaj w nowym sezonie Wątki nadrobione? bo ja dopiero zaczynam, wiele zmian w życiu a czasu maluteńko

Pięknie już wszystko u Ciebie rozkwita.. dużo było strat po zimie? bo u nas sporo... dawno takich strat nie było... to przez to że śniegu nie było...nawet prymulki wyniosłe, które u Ciebie przed chwila podziwiałam zmarzły...

A powiedz mi Kochana tą siatkę co masz w altance to od słońca? ocienia? można kupić w ogrodniczych i dużo kosztuje?
A czy dobrze zrozumiałam że w oczkach masz naturalne dno? woda sama podsiąka? bo u mnie jest bardzo wysoki poziom wody gruntowej i sadzawka dobrze by zrobiła, ale boje się, że w lato będzie mało wody i śmierdzieć będzie z takiej zastoiskowej wody... ja u siebie to rozwiązałaś?

[Wanda7]

No tak. Ja również wytrzeszczyłam gały na takie olbrzymie hosty> Myslałam, że moje są spore, ale jak zobaczyłam u ciebie, Jolu, to wyjść z podziwu nie mogę.
A wiesz, że z twojej inspiracji też tnę, co się tylko da. Strzygę, podcinam, biegam z sekatorem i ... odkrywam w tym dużą przyjemność Mam tylko problem z opadającymi na ziemię kawałkami. Czy ty coś podściełasz pod krzewy, jak strzyżesz?

[jola1010]

Witajcie

April pewnie miesiąc urlopu też by nie wystarczył - tyle jest pięknych ogrodów

snowflake Witam. Tegoroczna zima przyprawiła mnie o czarną rozpacz - tyle roślinek w jednym roku zmarzło... chyba przez wszystkie lata mojej działalności ogrodniczej to się nie zdarzyło . Złość na panią zimę była tak wielka , że powiedziałam sobie , że już nic nie kupię... ale jak tu nie zaglądnąć do ogrodniczego , kiedy kuszą różnymi pięknymi okazami...

A siatka w altance to mój pomysł na "stylowe zasłonki". Wyglądają bardzo estetycznie jak ażurowe firanki. Są bardzo uniwersalne, dają możliwość stworzenia wystroju wnętrza altany i mają szerokie zastosowanie. Sprawiają, że pomieszczenie wydaje się przytulniejsze i elegantsze. Znakomicie osłaniają od ostrych promieni słonecznych, chronią przed powiewem wiatru i nawet deszczu Jestem z nich bardzo zadowolona. Jest to siatka cieniująca zakupiona w markecie budowlanym za jakąś niewielką sumkę.

A co do oczek to dobrze zrozumiałaś - ogród i skarpa to teren bardzo mokry, z wielu miejsc podcieka woda gruntowa. I dlatego nie ma potrzeby zastosowania foli na dnie oczek. Folia jest jedynie na brzegach uformowanych w wał , a później obłożonych kamieniami. Teren ten porośnięty był szuwarami , tatarakami i inną roślinnością strefy bagiennej - a oczka to nasz sposób na zapanowanie nad tym wszystkim Początkowo okaszaliśmy te szuwary i zostawialiśmy tak jak na naturalnym bagiennym terenie - ale nie można było zapanować nad rabatkami i ścieżkami - wszystko w ciągu chwili przerastało , do rabatek napływała woda, stópki spacerując po ścieżkach zapadały się w bagnie, a do tego łaziły przeróżne "gady"...i fruwały przeróżne stworki... I tak po kawałeczku , po kawałeczku powstał nasz kamienisty zakątek z oczkami. Nie ma teraz problemu z naciekami wodnymi, nie ma nigdzie bagna, nic nie śmierdzi i nie ma komarów

wanda7 Wandziu , a ja mówiłam , żeby uważać , bo cięcie iglaków i innych chabazi uzależnia ... jak wpadnie się w trans to można wyciąć wszystko ... . Najfajniejsze jest to, że właściwie jeden rok pozostawiamy roślinę bez cięcia , a w drugim możemy wystrzyc zupełnie coś nowego, możemy zrobić całkiem inny kształt. U mnie teraz właśnie jest kilka, których nie strzygłam właśnie po to, by podrosły gałązki i nadać im inny, nowy kształt
Przy cięciu staram się podścielać folię lub włókninę - jest wtedy mniej sprzątania, albo też zbieram tylko większe gałązki , a drobne igliwie zostaje na korze .

Pozdrawiam Jola

[jola1010]

Brzydki i deszczowy dzionek za nami... Jaka pogoda takie fotki ... to ja mam kilka mrocznych zdjęć z ogrodu wieczorową porą:

























Na takich mrocznych fotkach świetnie prezentują się kwiaty i krzewy o jasnym zabarwieniu - świecą jak fosforyzujące. Właśnie chciałam do wszystkich donic i tych przed domem i tych na tarasie zrobić kompozycje jakieś biało - linonkowo- żółte może z dodatkiem jasnego fioletu żeby ładnie się prezentowałi i z daleka były widoczne - ale wybór u nas żaden chyba będą donice świeciły ale pustkami

Pozdrawiam Jola.

[zielonajagoda]

Jolu, jestem nadal pod wrażeniem Waszego ogrodu, myślałam że macie jakąś firmę do pomocy, a Ty piszesz że na cztery ręce z mężem taki ogród utrzymujecie Napisz jak to się robi Miłego dnia

[AGNESS]

Jolu Twój ogród wygląda bajecznie i na fotkach rozświetlonych słoneczkiem i na tych mrocznych, bo jest po prostu piękny
Moje donice już zapełnione, narobiłam sadzonek jak szalona, aż mi za dużo. Planowałam w tym roku po rz pierwszy posadzić dalie karłowe do roślinnych kompozycji, ale już nie zmieściły się i muszą pójść do ogródka......tylko kolejny raz stwierdzam, ze jak kupuje się gotowe sadzonki to kompozycje są piękne od razu, a na takie własne to trzeba troszkę poczekać, praktycznie nic jeszcze nie kwitnie, jedynie koleuski dają troszkę barwy zielonym mikruskom, ale na szczęście już widać malutkie pączuszki u pelargonii....

[Aancyk]

Ogród wygląda jak zaczarowany ja też się nie mogę nadziwić, że udaje się Wam go utrzymać na takim poziomie bez pomocy z zewnątrz.Wielkie gratulacje.