Witam was kochani

Jest mi bardzo miło,że mnie odwiedzacie
Mniodkowa hibek stał na dworze ale dzień przed przymrozkami zabrałam go do domu.Teraz patrzę na niego i sądzę ,że w chałupce mu się nie spodobało

.Wszystkie pączki stracił, większe liście mu zżółkły (były na nich też czarne kropki obawiam się ,że może to być grzybek) i opadły.Popryskam go preparatem przeciwgrzybowym i wyleci na strych tam jest chłodniej to może dojdzie do siebie.
Teraz to taka marnota
Sylwio dzięki

Tak? hojoza może się rozwinąć jest to wysoce prawdopodobne tylko muszę kwietnik kupić

A ściany to moja robota trzy jednolite a jedna czerwona ze wzorem.Jak mi się znudzi to tapetę zrywam i nową przyklejam.... to takie moje ADHD

.A tak w ogóle to prawie wszystko w domu(oprócz terakoty) to z M robiliśmy ,nawet otwór po drzwiach zamurowywałam

.
Nolinko jak zielone to jest nadzieja,że puszczą. Trzymam kciuki

.Ja może swoją spróbuję na wiosnę ukorzenić .Fiołasa zawiozłam do pracy i jak przetrwał długi weekend(straszny pijak) to dokupię mu fiołkowe towarzystwo.Storczusie wzięły się za robotę bo pomijając Białasa,który kwitnie nieprzerwanie od ?niepamiętam kiedy? to Łosoś ma już długiego pędziora i u Fioleta podejrzałam małego
Arkadius witam

dzięki za pochwały i zapraszam
Basiu masz rację zachorowałam na żurawki i w ciągu sezonu nabyłam ponad 20 sztuk.Może to nie tak dużo ale nie wiem co będzie po zimie... Jeśli wszystko o.k to w przyszłym roku będzie żurawkowe szaleństwo
Olu Dzięki za pochwały
Patrycjo Owoców jest coraz więcej i może w końcu się skuszę ?albo kogoś poczęstuję
To mi z tą kolumneą to dałaś do myślenia

Kupiłam ten kwiatek u Tomaszewskiego i na doniczce była naklejka że to kolumnea(może tam też się czasem mylą) .
Sprawdzałam w googlach i faktycznie podobne te kwiaty.Najwyżej kupię eszka i porównam ale najpierw kwietnik albo od razu dwa
Jak myślicie TOPSINEM to prysnąć?
A grudniczek sobie kwitnie?..
