Dziewczyny ale się uśmialam z Waszych postów
.Kogro te pazurki i stopki czasami są wszędzie-no ale jego exelencji wszystko wolno
Julio no własnie-niech się pańcia pougania ,tylko ,że pańcia taka sama jak leniwy na razie-kot-odpuszcza im wszystkie przewinienia a jeszcze ratuje z pazurów Dextera.
Majko gonić bym goniła ale pod ziemię nie wlezę więc polubiłam je i korzystam z pulchnej ziemi ,którą wykopują.
Eluśka cieszę się,że linki sa przeglądane-ile tam inspiracji co z czym połączyć.Elementy dekoracyjne w ogrodzie też inne niż jesteśmy przyzwyczajone do oglądania np.damy ubrane barocowo albo opalająca się kobieta na środku rabaty itp.
Biedermeiera mam przez Ciebie właśnie-już trzymałam History ale w końcu przypomniałam sobie Twoje zdjęcia Biedermajerki no i ją w końcu kupiłam.
Jadzia jakie to szczęście,że macie tego g .. pod dostatkiem.Ja też po tej pracy czuję o wiele lepiej.

Dexter siedział przy mnie i w pewnym momencie zaczął śpiewać-no normalnie jakąś cud melodię mruczał -patrzę a za płotem biała kotka siedzi.Żałowałam ,że nie mam kamery bo było co nagrywać-fochy panienki i nie zrażony jej fukaniem mój sasmiec.
Nie wiem jak amory się skończyły bo ja musiałam pójść do garów.
