Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Aaaa... o szóstej zdecydowanie światła dziennego nie było :;230 a i mgły ustapiły dopiero po 9-tej...
Przebieżka? Oj... to ja bym się nie nabiegała :wink:
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Oj dziewczyny tylko wam mogę pozazdrościć , u mnie słonecznie wczoraj a dzisiaj ponuro i ciemno :(
x-d-a

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Gosiu, u mnie też dzisiaj słoneczko, więc i nastrój lepszy, jesienny dół jakby trochę płytszy ;:224
Rozumiem Twoją tęsknotę za wiosną i dłuuugimi dniami. Chyba wszyscy tak mamy. Ja już marzę o widoku tulipanków; na razie ciągle je sadzę, nie zrażona zimną aurą - ziemia jeszcze wcale nie jest zamarznięta, tylko sucho nadal niemożebnie :evil:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Nie narzekać!!! Macie ogródki za oknem... można tam pójść, można nie pójść, popracować, albo i nie... coś sfotografować... Ja to do swego muszę samochodem jechać, narażając się na mandat za przekroczenie prędkości, bo jak za wolno będę jechać, to dotrę na miejsce dopiero po zachodzie słońca :;230

OK, też nie narzekam, bo niektóre z nas mają do ogrodu 100 i więcej kilometrów... a jeszcze inne w ogóle nie mają ogrodu... Podejrzewam, że ktoś może przy tym nie mieć balkonu :roll:
Przed jeszcze czarniejszymi wizjami się powstrzymam...

Krótko mówiąc jesteśmy szczęściarami :-)
Poproszę zdjęcia ładne :-)
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Z tą pogodą to święta racja, u mnie też słonecznie i wewnątrz też jakby jaśniej ;:3
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Kurcze dałabym sobie rękę odrąbać, że pisałam do ciebie w czasie przerwy śniadaniowej :roll:

Chciałam się zapisać do tych talentów, bo mi sałata zakwitła , a seler poszedł w liście :oops: Coś mnie nie kręci doglądanie warzywnika
OK, też nie narzekam, bo niektóre z nas mają do ogrodu 100 i więcej kilometrów...
To chyba o mnie ;:224
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
magdala

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Siberia pisze: Podejrzewam, że ktoś może przy tym nie mieć balkonu :roll:
A to chyba o mnie... ;:224
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Siberia pisze:OK, też nie narzekam, bo niektóre z nas mają do ogrodu 100 i więcej kilometrów... a jeszcze inne w ogóle nie mają ogrodu... Podejrzewam, że ktoś może przy tym nie mieć balkonu :roll:
Przed jeszcze czarniejszymi wizjami się powstrzymam...
Nie no dlaczego? Snujmy dalej...Najczarniejsza to chyba taka, że niektórzy to nawet nie mają i nie chcą mieć ogrodu! :;230 To już w ogóle patologia jakaś! I odmawiają terapii, leczenia! :roll:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Marta... ale to dobrze... no pomyśl sobie... jakby tak całe hordy zaczęły namiętny szkółking? :wink: Stratowaliby... jak nic... i nas... i rośliny... a tak... sport dla wybranych!
Kasiu... jako, że dziś już jest jutro... mogę powiedzieć to samo :;230 i wcale mi sie to nie podoba... wcale!
Dalu... fakt... susza okrutna... znów wczoraj konewkowałam... chyba pierwszy raz w życiu o tak przedziwnej porze roku - z racji nieposiadania nadmiaru zimozielonych, nie miałam takiej potrzeby...
Uprzątnęłam też psiankę... moze przeżyje kolejną zimę na klatce schodowej :roll:
Siberio złowieszcza... wiesz... bardzo się cieszę, że spoglądam na ogród z okna (no dobra: optymalna byłaby sytuacja, kiedy wychodziłabym do niego wprost z mieszkania, ale trudno... nie można mieć wszystkiego)... i tylko czasami myślę sobie, że Ci, którzy nie widzą w zimie swojego ogrodu... są spokojniejsi :wink:
Dorota... ciekawe jak dziś?
Iwona... może coś Ci zjadło posta? W końcu przerwa śniadaniowa nie jest wyłącznie dla Ciebie :lol:
Magduś... już niedługo ;:196 no i nawet na starą działkę nie masz tak daleko...

To teraz napiszę coś optymistycznego: jeszcze tylko przez nieco ponad miesiąc dzień będzie się skracał... a potem już z górki!
I to już apogeum mojego optymizmu! :;230
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

A dziś ;:64 bada :(
Mgła, że konia chce udusić :wink:

wyedytowane nie poprawione, bada mgłę :;230 :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

A kogo bada... ta... hmmm...? :shock:
I nie edytuj... pliiiiis... bo straci sens :wink:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

A jakby panowie byli w kapeluszach, a panie w czapkach, to niby byłoby lepiej? :;230
Akcja "Róża"? Doprecyzuj....
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Jejku, tak Was czytam, biedactwa Wy moje ;:196 ...ja takie samo biedactwo, rano wstaję i zapalam światlo na polu, żeby choć troszkę popatrzeć na ogródek (tak, jakby było na co :;230 ) Chyba czas stwierdzić, że z koniem kopać się nie warto - i tak będzie, co ma być. Jeszcze miesiąc i Święta Łucja co dnia dorzuca :-) potem Święta, a potem to niby że co? Heliotropy siejemy? (ale w tym roku beze mnie :;230 - przestawiam się na żeniszki, do czego gorąco zachęcam)

Gorzatko, a jak tej jesieni wygląda u Ciebie sytuacja z Hippeastrum?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Nie wygląda :evil:
Hipcie i ja pogniewaliśmy się na siebie...
Same liściory... ale za to przez okrągły rok... ani myślały się zasuszyć... ciekawe, że innym roślinkom przychodzi to nadspodziewanie łatwo, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy jest to niepożądane :lol:
A poza tym... nieporęczne to... spada z parapetu w najmniej oczekiwanych sytuacjach... nieee... hipciom już dziękujemy... tłok na parapetach jest wystarczający... nooo... chyba, że w końcu się poddam w walce z tarcznikami (Provado na razie nie daje oczekiwanych rezultatów)... wtedy radykalnie się przeluźni...
Mniejsze rośliny staram się oczyszczać mechanicznie, ale co zrobić ze sporym fikusem Beniamina? :roll:
Za to trzy grudniki już w blokach startowych... a zdjęcia w aparacie... w domu :wink:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Muszę zaglądnąć do mojego hipka. Jak zaczął schnąć w sierpniu, postanowiłam o nim zapomnieć.
Czas by chyba zacząć podlewać :?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”