I tu się z Tobą zgodzęiwciach pisze:Tak sobie czytam i stwierdzam ,że łączy nas jedno: miłość do roślin! Co do reszty-różni nas prawie wszystko!
Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
- Ziel-ona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2285
- Od: 21 gru 2007, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
A ja nie lubie asparagusow
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja lubię jeżówki, a co nie lubię? Hym, trzeba by się było zastanowić..
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
majorowa
- 500p

- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja mogę powiedzieć tyle . Kocham wszystkie rośliny tylko są takie których u siebie nie chcę
Każda roślina może mnie zauroczyć jakimś szczegółem co nie wiąże się z pragnieniem nabycia lub wysępienia . Jestem realistką i wiem czym mogę się zająć a czym nie . Podziwiam róże ich zapach kształt kwiatów a jednak ich nie sadzę . To taki przykład , po prostu nie mam warunków . Dlatego kocham , lubię wszystkie rośliny ( nawet te z nieprzyjemnym zapachem
)
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Kiedyś nie znosiłam żółtych kwiatów...teraz kupuję właściwie tylko żółte.
Nie przepadałam za bratkami...właśnie rośnie mi na balkonie mała rozsada bratków na działkę.
Iglaki omijałam szerokim łukiem...teraz jestem nimi zauroczona i mam ich coraz więcej....
...i tak można bez końca :P
Niektóre kwiaty mi się nie podobają i na działce ich nie mam ale po głębszym zastanowieniu chyba nie ma takich, których nie znoszę.
Pstrokatych liści też nie lubię ale są wyjątki ( np.krzewuszka - uważam że akurat ta jest uroczą pstrokatką).
Nie przepadałam za bratkami...właśnie rośnie mi na balkonie mała rozsada bratków na działkę.
Iglaki omijałam szerokim łukiem...teraz jestem nimi zauroczona i mam ich coraz więcej....
...i tak można bez końca :P
Niektóre kwiaty mi się nie podobają i na działce ich nie mam ale po głębszym zastanowieniu chyba nie ma takich, których nie znoszę.
Pstrokatych liści też nie lubię ale są wyjątki ( np.krzewuszka - uważam że akurat ta jest uroczą pstrokatką).
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Powiem Wam, że gusta się zmieniają. Nienawidziłam host, a teraz mam ich ładne stadko, imienne i bezimienne, w tym roku mnie tak poraziło miłością nagłą i niespodziewaną, na razie trzymam je w donicach, ale mam już upatrzoną zaciszną miejscówkę i tam urządzę hostowisko co się zowie. I teraz się zastanawiam, jak ja ich mogłam nie lubić...
A jak można berberysów nie lubić?
Mnie się marzy alejka w ogródku wysadzana berberysem...
O, jest coś, czego nienawidzę od całkiem niedawna. Orzechy włoskie. A to przez mojego dziadunia, któremu nie wystarczył orzech przy kompoście i przy trzepaku i posadził ich ze dwanaście na ogrodzie, w tym połowę wkomponował w żywopłot...
Ze dwa już wykończyłam. Jak skutecznie otruć orzech włoski? Potrzebuję pretekstu do wycięcia go. Bo ten przy kompoście jest za blisko warzywnika. Nie ma owocu prawie w ogóle i tylko siedzi, ocienia i wydziela juglony do gleby. No nienawidzę jego i innych orzeszków. Dziadek ma fantazję, ale nie ma wyobraźni. A to bardzo złe połączenie.
Jeszcze nienawidzę karłowatych bonsajów owocowych dziadka, który sadzi drzewka bez opamiętania i rosną potem piętrowo takie przyduszone pokurcze bez owocu...
A jak można berberysów nie lubić?
O, jest coś, czego nienawidzę od całkiem niedawna. Orzechy włoskie. A to przez mojego dziadunia, któremu nie wystarczył orzech przy kompoście i przy trzepaku i posadził ich ze dwanaście na ogrodzie, w tym połowę wkomponował w żywopłot...
Jeszcze nienawidzę karłowatych bonsajów owocowych dziadka, który sadzi drzewka bez opamiętania i rosną potem piętrowo takie przyduszone pokurcze bez owocu...
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja nie przepadam za berberysami, bo nie odpowiada mi ich zapach.
Na wszelkie bonsai patrzę krzywo, szkoda mi drzew tak bardzo ściśniętych i ograniczonych (co innego te w naturze, które same wybrały sobie szczyty gór czy inne niedostępne skały, które heroicznie kolonizują).
Za pstrokacizną nie przepadam więc variegat nie posiadam (wyjątkiem są hosty).
Za to uwielbiam wszelkie formy botaniczne, czyste gatunki, siewki, rośliny nieodmianowe (co wcale nie znaczy, że w ogrodzie posiadam wyłącznie takie).
Na wszelkie bonsai patrzę krzywo, szkoda mi drzew tak bardzo ściśniętych i ograniczonych (co innego te w naturze, które same wybrały sobie szczyty gór czy inne niedostępne skały, które heroicznie kolonizują).
Za pstrokacizną nie przepadam więc variegat nie posiadam (wyjątkiem są hosty).
Asparagus faktycznie nie brzmi za dobrze ale po polsku (szparag) to już inna sprawaFiligranowa27 pisze:A ja nie lubie asparagusow
Za to uwielbiam wszelkie formy botaniczne, czyste gatunki, siewki, rośliny nieodmianowe (co wcale nie znaczy, że w ogrodzie posiadam wyłącznie takie).
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
o to tak jak ja! Jak miło, że ktoś podobnie myśliCynthia pisze:Kiedyś nie znosiłam żółtych kwiatów...teraz kupuję właściwie tylko żółte.
Nie przepadałam za bratkami...właśnie rośnie mi na balkonie mała rozsada bratków na działkę.
Iglaki omijałam szerokim łukiem...teraz jestem nimi zauroczona i mam ich coraz więcej....
...i tak można bez końca :P
Niektóre kwiaty mi się nie podobają i na działce ich nie mam ale po głębszym zastanowieniu chyba nie ma takich, których nie znoszę.
Pstrokatych liści też nie lubię ale są wyjątki ( np.krzewuszka - uważam że akurat ta jest uroczą pstrokatką).
W poprzednim ogrodzie miałam thuje. Miałam ich tak serdecznie dość, że powidziałamy "nigdy więcej"!. A od roku mi się zmieniło i wszędzie wsadzam thuje!!! Tak samo z wieloma innymi roślinami:)
Jedego czego ciagle nie lubię w ogrodzie to ...paproci.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja od dwóch lat pokochałam hosty.. nie wiedząc czemu... wcześniej tak jak Ty.. po prostu ich nie znosiłam..Uni57 pisze:Powiem Wam, że gusta się zmieniają. Nienawidziłam host, a teraz mam ich ładne stadko, imienne i bezimienne, w tym roku mnie tak poraziło miłością nagłą i niespodziewaną, na razie trzymam je w donicach, ale mam już upatrzoną zaciszną miejscówkę i tam urządzę hostowisko co się zowie. I teraz się zastanawiam, jak ja ich mogłam nie lubić...
A jak można berberysów nie lubić?Mnie się marzy alejka w ogródku wysadzana berberysem...
A berberysy uwielbiam! Zwłaszcza ten indiana. Cudny krzew z czerwonymi, podłużnymi owocami.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Kończy się lato, więc nadchodzi pora moich ulubionych roślinek - tych z czerwonymi owocami
Berberysy, kaliny, jarzęby (jarząb szwedzki - jeszcze nie mam, ale będę miała), ogniki, dzikie róże, rajskie jabłonie, irgi - wszystkie stroją się w korale. Jest jednak wyjątek - nie cierpię w tym okresie szkarłatki, czemuś mnie od niej odrzuca.
Berberysy, kaliny, jarzęby (jarząb szwedzki - jeszcze nie mam, ale będę miała), ogniki, dzikie róże, rajskie jabłonie, irgi - wszystkie stroją się w korale. Jest jednak wyjątek - nie cierpię w tym okresie szkarłatki, czemuś mnie od niej odrzuca.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie mogę powiedzieć że czegoś szczególnie nie lubię ale ogólnie - nie lubię roślin choćby nawet atrakcyjnych
ale rozsiewających się lub rozłażących rozłogami.
ale rozsiewających się lub rozłażących rozłogami.
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Uwielbiam trawy ozdobne.
Nie lubię czarnuszki damasceńskiej-dziadostwo raz posiałem(dwie małe kępki) i rozsiewa mi się wszędzie od wiosny do teraz
Tylko chodzę i wyrywam siewki, i nawet nie chce jej widzieć..
Nie lubię czarnuszki damasceńskiej-dziadostwo raz posiałem(dwie małe kępki) i rozsiewa mi się wszędzie od wiosny do teraz
Tylko chodzę i wyrywam siewki, i nawet nie chce jej widzieć..
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Oj, Dawidku, robotę masz zapewnioną do emerytury! Ja na początku działkowania też zasiałam czarnuszkę, jestem już kilka lat na emeryturze, a ona pojawia się tu i tam. Może Tobie uda się ją skutecznie zwalczyć, ja specjalnie z nią nie walczę.
Zaczynam nienawidzić groszek trwały, bylina, nawet małe potrafi mieć metrowe korzenie, a rozsiewa się po całym ogrodzie.
Chętnie bym sobie nakopała za to, że kiedyś zasiałam to dla ozdoby.
Zaczynam nienawidzić groszek trwały, bylina, nawet małe potrafi mieć metrowe korzenie, a rozsiewa się po całym ogrodzie.
Chętnie bym sobie nakopała za to, że kiedyś zasiałam to dla ozdoby.
Waleria
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
dawidbanan pisze:...
Nie lubię czarnuszki damasceńskiej-dziadostwo raz posiałem(dwie małe kępki) i rozsiewa mi się wszędzie od wiosny do teraz![]()
Tylko chodzę i wyrywam siewki, i nawet nie chce jej widzieć..



