
Ogródek aleb-azi
Re: Ogródek aleb-azi
Jesienny ogród ...
Tegoroczna jesień lepsza niż niejeden lipiec
Twój ogród Izo ,jak zawsze bujny i kwitnący. Pięknie po prostu.
Zazdroszczę tym ,co widzieli
Tegoroczna jesień lepsza niż niejeden lipiec

Twój ogród Izo ,jak zawsze bujny i kwitnący. Pięknie po prostu.
Zazdroszczę tym ,co widzieli

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Bardzo proszę o nasionka wilca, piękny on wielce 

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Och jak miło oglądać zdjęcie, kiedy można wszystko zlokalizować 
Niestety zapomniałam zapytać gdzie rośnie i jak teraz wygląda twój Kardynał.
Mój szaleje, ma całą masę pędów wysokich na jakieś 1,5 m. Troszkę ma maczniaka (bardzo niewiele, soda zatrzymała), plamistości ani śladu

Niestety zapomniałam zapytać gdzie rośnie i jak teraz wygląda twój Kardynał.
Mój szaleje, ma całą masę pędów wysokich na jakieś 1,5 m. Troszkę ma maczniaka (bardzo niewiele, soda zatrzymała), plamistości ani śladu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Piękny październik
Wiecie.... ja dalej podlewam
Chyba już z półtora miesiąca nie pada...
Cóż... Trzeba będzie umyć okna... Dziś wypróbowałam zaklinanie deszczu umyciem okna w kuchni... liczę choćby na maleńką mżawkę
Maju- oj... dopieszczonam... No... wyrobił się Eden Rose, to jego trzeci sezon.... I powtórzył dwoma kwiatkami
... Ale, co tam... warto
Mariolu- ja dopiero w tym sezonie dopuściłam do głosu w ogrodzie róże rabatowe ( z przodu... dla przechodniów
) Okrywowe lubię, ale u innych... Dla mnie róża musi być duża
Co do floksów, to te które wcześnie przycięłam po pierwszym kwitnieniu teraz powtarzają całkiem obficie. A część się pochorowała i musiałam wyciąć... Odbijają młode pędy... Ech, na aż tak wielką łaskawość aury, żeby mogły zakwitnąć w tym sezonie nie liczę
GorzatkoMał - pozwolisz spojrzeć przez te okulary
Bez nich ani rusz... ani róż... ani miłości do krecików
Goś- kiedyś przepytywałam Nelę
A byłam tak blisko
EvoAve- miło się czyta... spotyka jeszcze milej
Magduś- oj, tak jesień dostaliśmy w ramach rekompensaty za nienazbyt udane lato
Ogródek sobie rośnie i "ciałka" nabiera... Och... kipiel kwiecia mi się marzy...
Joluś- będę zbierać
Myślisz, że jest szansa na powtórzenie cechy?
Grażynko - no... nie pamiętam jak długo... To chyba długo
Właściwie to na dobre rozkręcił się jakieś trzy tygodnie temu. Nie mam doświadczenia z wilcami... Posiałam do gruntu ( za wcześnie jak później doczytałam) i długo się zbierał, później długo był mizerotą. Teraz wydaje się być w szczytowej formie.
Dorotko- no co oko to oko... Lokalizujesz moje "eksponaty" w przeciwieństwie do mojego M... który część roślin zna tylko ze zdjęcia
Ale Kardynała pokazałby
Kardynał rosochaci się na rogu tarasu. Mączniaka jak dotąd nigdy nie miał ( tfu tfu przez lewe ramię) Lekko złapał plamistość. Północ poznaje się po mchu na pniach drzew, a u mnie po ogniskach plamistości
Zawsze zaczyna się na północnej stronie krzewów...
Kurcze felek... na dobranoc garść angielek....
Cóż... sypnę garstką róż...
i już
Golden Celebration
Charles Austin
Graham Thomas
wbrew pozorom... Wiliam Shakespeare


Cóż... Trzeba będzie umyć okna... Dziś wypróbowałam zaklinanie deszczu umyciem okna w kuchni... liczę choćby na maleńką mżawkę

Maju- oj... dopieszczonam... No... wyrobił się Eden Rose, to jego trzeci sezon.... I powtórzył dwoma kwiatkami


Mariolu- ja dopiero w tym sezonie dopuściłam do głosu w ogrodzie róże rabatowe ( z przodu... dla przechodniów


Co do floksów, to te które wcześnie przycięłam po pierwszym kwitnieniu teraz powtarzają całkiem obficie. A część się pochorowała i musiałam wyciąć... Odbijają młode pędy... Ech, na aż tak wielką łaskawość aury, żeby mogły zakwitnąć w tym sezonie nie liczę

GorzatkoMał - pozwolisz spojrzeć przez te okulary


Goś- kiedyś przepytywałam Nelę


EvoAve- miło się czyta... spotyka jeszcze milej

Magduś- oj, tak jesień dostaliśmy w ramach rekompensaty za nienazbyt udane lato

Ogródek sobie rośnie i "ciałka" nabiera... Och... kipiel kwiecia mi się marzy...
Joluś- będę zbierać

Grażynko - no... nie pamiętam jak długo... To chyba długo

Dorotko- no co oko to oko... Lokalizujesz moje "eksponaty" w przeciwieństwie do mojego M... który część roślin zna tylko ze zdjęcia



Kurcze felek... na dobranoc garść angielek....
Cóż... sypnę garstką róż...
i już

Golden Celebration


Graham Thomas


Re: Ogródek aleb-azi
Po Golden Celebration (między innymi
) jadę w sobotę
I po co było się męczyć z oknem? Starczyło prognozę obejrzeć


I po co było się męczyć z oknem? Starczyło prognozę obejrzeć

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi
Nie dość że róże wkłada,
to jeszcze wierszem gada......
......i już.
to jeszcze wierszem gada......

......i już.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi
Jak dobrze że się za te okna zabrałaś - nareszcie pada! Już nie mogłam patrzeć na pustynię za oknem, a tu trzeba planować miejsce pod kilka róż, no a jak brać się za przerabianie rabaty w czasie suszy-to było błędne koło.
Angielki trzymają się mocno jak widzę
Bardzo przemawiają do serca. Grahama sobie zakupię na pewno.
Angielki trzymają się mocno jak widzę

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Ja co prawda samochodu nie myłam, ale jak widać twoje okna wystarczyły
I u mnie nareszcie leje
Nie sądziłam, że będę się cieszyc z deszczu.
Ziemia rozwieziona w 70 %, reszta jak sie wypogodzi
Zrezygnowałam z Wiliama na rzecz Falstafa, czyżby bład

I u mnie nareszcie leje

Ziemia rozwieziona w 70 %, reszta jak sie wypogodzi

Zrezygnowałam z Wiliama na rzecz Falstafa, czyżby bład

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Wiliam i Charles piękne
żółtymi proszę nie kusić, nie dam się
choć też uroku im odmówić nie można
mam nadzieję na powtórzenie cech
I u mnie pokropiło po 15 tej dopiero
może w nocy podleje.


mam nadzieję na powtórzenie cech

I u mnie pokropiło po 15 tej dopiero

Re: Ogródek aleb-azi
A ja włócząc się po wątkach różanych, wyczytałam, tylko już nie pamiętam gdzie, że Eden jest bardzo oporny w powtarzaniu, więc Twoje trzy kwiatki trzeba uznać za duży sukces!
A czy Golden Celebration to się czymś różni od Grahama Thomasa? Bo chyba nie bardzo...Ale wiem jedno, od nich to już tylko krok do pomarańczowych!

A czy Golden Celebration to się czymś różni od Grahama Thomasa? Bo chyba nie bardzo...Ale wiem jedno, od nich to już tylko krok do pomarańczowych!

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Za oknami mży, chlapie, ciapie, siąpie i popaduje. Dołączę z dumą do grona zadowolonych z tego faktu... Napawam się pięknem jesiennego ogrodu spoglądając przez umyte okna
GorzatkoMał - Golden Celebration jakiś taki yellow... Prognozy już wcześniej oglądałam... coś się nie sprawdzały. To musiały być niespełniające się przepowiednie a nie prognozy
Grażynko - Okna myje... wierszem gada... i proszę, deszcz pada
Aniu Zielona- aż mi wstyd... mogłam wcześniej... okna od dawna się dopraszały
Graham cudny absolutnie... Kupuj
Ziemia namoknie, zrobi się chłodniej... będzie można brać się za różane wykopki
Angielki wydają się całkiem dobrze sobie radzić na piaskach. Odwdzięczają się za podlewanie
Dorotko- mycie auta zostawmy sobie jako żelazną rezerwę
Szkoda, że nie zdążyłaś rozplantować ziemi przed deszczem, ale dużo większe pół pracy masz za sobą 
Falstafa nie mam, to trudno mi porównać. Na fotkach cudne obie. Mój William zmienny w kolorze, potrafi wyglądać jak ćwikła... potrafi ocierać się o purpury... potrafi złapać mocny fiolet... Ot, kameleon... jednej tonacji...
Jolu- na żółte nie namawiam... Ale Graham... żółty nie jest
Pomyśl o miodzie i bursztynie i ... zaproś do ogrodu... Nasiona zbiorę - na razie mało dojrzałych, ale myślę, że co nieco będzie
Deszczu życzę, bo jednak podlewanie z węża to nie to... A zimozielone muszą się dobrze napić przed zimą...
Martuś- e tam.... "włócząc się" . Idziesz przez wątki i pola różane jak burza
Eden faktycznie jest kapryśny, ale zdrowy... Warto czekać, no i dobrze opatulić na zimę.
Golden od Thomasa różni się - BARDZO
Jak coś... to bierz Thomasa
Zosiu- przechadzałam się pośród Twoich chryzantem... Aż żal mi teraz patrzeć na moje bidulinki... Mój eksperyment zakończył się sromotną klęską.
Kolor ułudki trudny do powtórzenia... Lubisz tonację niebieskości? A fiolety?
cudna gencjana
późna trójsklepka
tojad mocny
jesienny krokus
A jak idzie tak składnie
To historyczne - kwitną też ładnie
róża czysta i cleome ciernista
pychotka słodka

GorzatkoMał - Golden Celebration jakiś taki yellow... Prognozy już wcześniej oglądałam... coś się nie sprawdzały. To musiały być niespełniające się przepowiednie a nie prognozy

Grażynko - Okna myje... wierszem gada... i proszę, deszcz pada

Aniu Zielona- aż mi wstyd... mogłam wcześniej... okna od dawna się dopraszały




Dorotko- mycie auta zostawmy sobie jako żelazną rezerwę


Falstafa nie mam, to trudno mi porównać. Na fotkach cudne obie. Mój William zmienny w kolorze, potrafi wyglądać jak ćwikła... potrafi ocierać się o purpury... potrafi złapać mocny fiolet... Ot, kameleon... jednej tonacji...
Jolu- na żółte nie namawiam... Ale Graham... żółty nie jest


Martuś- e tam.... "włócząc się" . Idziesz przez wątki i pola różane jak burza

Golden od Thomasa różni się - BARDZO


Zosiu- przechadzałam się pośród Twoich chryzantem... Aż żal mi teraz patrzeć na moje bidulinki... Mój eksperyment zakończył się sromotną klęską.
Kolor ułudki trudny do powtórzenia... Lubisz tonację niebieskości? A fiolety?

cudna gencjana


tojad mocny

jesienny krokus

A jak idzie tak składnie
To historyczne - kwitną też ładnie



róża czysta i cleome ciernista



Re: Ogródek aleb-azi
Jak tu się literacko zrobiło
Kleome z różą super komplecik tworzą 
Alebciu... może ja u Ciebie zasięgnę porady
Potrzebuję jednej jedynej róży w kolorze różowym (do fioletowego), ALE chcę, żeby to była zupełnie inna róża niż dwie różowe które już posiadam. A mam RU i Bonikę.
Najlepiej, żeby to był duży, odporny na wszystko krzak
Poważnie GT lepszy od GC? Dobrze, że w porę doczytałam ;-)


Alebciu... może ja u Ciebie zasięgnę porady

Potrzebuję jednej jedynej róży w kolorze różowym (do fioletowego), ALE chcę, żeby to była zupełnie inna róża niż dwie różowe które już posiadam. A mam RU i Bonikę.
Najlepiej, żeby to był duży, odporny na wszystko krzak

Poważnie GT lepszy od GC? Dobrze, że w porę doczytałam ;-)