Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Celina - ja swoje pomidorki palikowałam przy sadzeniu, jeśli robisz to później możesz im podobno uszkodzić korzenie, bo pomidorom korzenie bardzo rosną wszerz;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ja też paliki od razu dam przy sadzeniu. Potem bym się bała o korzonki.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Palik należy wbijać w ziemie w czasie sadzenia pomidorów,nie uszkodzimy wtedy systemu korzeniowego, który w tym czasie nie jest w pełni rozwinięty.


Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
To ja też się pochwalę: dałem paliki przy sadzeniu.
A skoro mleko już się rozlało to wtykaj paliki jak najprędzej i jak najdalej od krzaków. I bez paniki, nic strasznego się nie powinno stać, chociaż korzenie zadowolone nie będą.
A skoro mleko już się rozlało to wtykaj paliki jak najprędzej i jak najdalej od krzaków. I bez paniki, nic strasznego się nie powinno stać, chociaż korzenie zadowolone nie będą.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
ja pomidory wsadziłam w sobotę to chyba też im się nic nie stanie jak je popalikuję jutro ? 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 8 kwie 2011, o 09:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: OKOLICE KOSZALINA
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych


Dzięki za rady.
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
A ja muszę przyznać, że trochę niedowierzałam w moc pokrzywianki... do wczoraj;)
Tydzień temu i trzy dni temu spryskałam takiego "niedobitka", co już go miałam dać w kompost, pokrzywianką - miałam tylko litrową butelkę zrobioną z suszonej pokrzywy. I niedobitek chce żyć! Zielony się zrobił z żółtego.
Wobec czego wczoraj zamiast grać z Małżem w kosza w parku spacerowałam sobie z sekatorem i wielką płócienną torbą, nazbierałam chyba ze trzy kilo pokrzyw;D
Miny przechodniów - bezcenne
Tylko nie mam beczki i tak się zastanawiam, może by tak poupychać te cuda w butelki po mleku, takie 2.3 litra, w końcu do podlewania i tak trzeba rozcieńczyć, a pitrasić się chyba może w takich małych zbiornikach co?
Tydzień temu i trzy dni temu spryskałam takiego "niedobitka", co już go miałam dać w kompost, pokrzywianką - miałam tylko litrową butelkę zrobioną z suszonej pokrzywy. I niedobitek chce żyć! Zielony się zrobił z żółtego.
Wobec czego wczoraj zamiast grać z Małżem w kosza w parku spacerowałam sobie z sekatorem i wielką płócienną torbą, nazbierałam chyba ze trzy kilo pokrzyw;D
Miny przechodniów - bezcenne

Tylko nie mam beczki i tak się zastanawiam, może by tak poupychać te cuda w butelki po mleku, takie 2.3 litra, w końcu do podlewania i tak trzeba rozcieńczyć, a pitrasić się chyba może w takich małych zbiornikach co?
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ja już zużyłam 120l beczkę, wieczorem zaczynam ,,kisić " w 150l, i już ,,męczę" mena coby mi narwał jeszcze ze dwa wory. Gnojówkę z pokrzyw używam do wszystkiego w ogrodzie, a że mam piachy to podlewam nawet dwa razy w tygodniu 

Kasia
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Problem w tym że u mnie beczki niet;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ja nastawiam w wiaderkach.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Wypatrzyłam pokrzywy niedaleko od mojego domu, na zarośniętym zielskiem trawniku, przy jakimś płocie. No, będę musiała tam pokicać i naciąć "towaru". Mam nadzieję, że nikt mnie nie obśmieje ani nie pogoni. ;) W sumie to przysługę miastu wyświadczę, że trochę te pokrzywy przetrzebię. ;)
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Mario, gwarantuję że nikt Ci nic nie powie, zwłaszcza jak się uzbroisz w sekator i będziesz ciąć pokrzywy, co najwyżej Cię wezmą za lokalną babę-zielarkę albo wiedźmę;)
Ja się czułam bardzo bezpiecznie w pokrzywowych chaszczach z sekatorem w łapie;)
Ja się czułam bardzo bezpiecznie w pokrzywowych chaszczach z sekatorem w łapie;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Dziś podczas kontroli pomidorów stwierdziłem że,jeden z pomidorów został ścięty przy samej ziemi,może ktoś spotkał się z takim zjawiskiem.Podobny przypadek miał kilka dni temu sąsiad,któremu coś ścięło 2 pomidory.Podejrzewam o to turkucia podjadka?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
A ślimaczków nie masz ?? 

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Winowajcę można znaleźć w ziemi , tylko poszukać w pobliżu krzaka .
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny