
Tak myślę,że poeksperymentuję ...kosztem róż,ale zobaczę ,czy larwy zaszkodzą krzakom...
Ci mężczyźni...


Róże w doniczkach ...historyczne i angielki,pnące były u p.Kapias w Goczałkowicach,oprócz tego u nas w Pszczynie,przy głównej drodze do Katowic...W Dankowicach też były i w Pisarzowicach
Grażynko niestety Ritausmy nie było,z tych moich to Stanwell Perpetual była dostępna

Basiu tak to ta...nawet M wyczuł ...co rzadko mu się zdarza...
